
Sprzet na polskie dorsze
#1
OFFLINE
Napisano 21 czerwiec 2006 - 09:51
pozdrawiam
#2
OFFLINE
Napisano 21 czerwiec 2006 - 11:12
kołowrotek 100 do 200 plecionka ok. 100 zł, pilkery co najmniej kilka po kilkanaście zł za szt.
Najlepsze gdyńskie parasolki. Gramatura zależna od głębokości i szybkości dryfu kutra śr od 100g. do 200g. Na początek sprzęt nie musi być wyszukany, ba nawet bym zalecał wypożyczyć na kutrze bo może się okazać, że nie jesteśmy predysponowani do wędkarstwa morskiego. Widziałem już wielu tzw. chłopów jak dęby co błagali o powrót do portu lub nie mieli absolutnie sił do łowienia. Choroba morska to straszne przeżycie. Miejsca na kutrze najlepsze do łowienia to rufa, dziób i burta po nawietrznej. Odradzam picia napojów wyskokowych na kutrze szczególnie szampana (często szyprowie podają go po złowieniu pierwszych ryb,a potem mają ubaw po pachy).
- KiTek, Alexspin i Tupas lubią to
#3
OFFLINE
Napisano 22 czerwiec 2006 - 09:56
Tak mi cos mowi, ze pojade tam wczesnieej czy pozniej...

O ile na glebokosciach rzedu 30-80m, wzglednie lowienia ryb srednich wystarczy pierwszy z brzega kij, byle mial duzo wlokna szklanego i c.w. do ok. 200g, o tyle przy glebokosciach wiekszych, gdzie przebywaja ciekawe gatunki, raczej taki kijek nie starczy (byl opis ostatniej wyprawy i co sie stalo, jak wziela porzadna ryba)
Szukalem odpowiednich blankow w katalogach prod. amerykanskich i o ile maja kapitalne wyroby, o tyle moj entuzjazm mrozi fakt, ze sa to niemal wylacznie prod. jednoczesciowe.
Zwlaszcza interesuja mnie Seekery...
I tutaj pytanie: jaki kij wybrac do polowu na pilkery norweskich potworow, chodzi mi o moc. 50LBS starczy czy bedzie chudo?
Za bardzo chyba nie ma co zwiekszac mocy kija bo i tak plecionki bardzo grubej nie mozna zastosowac (im grubsza tym gorzej sie lowi na duzej glebokosci)
Nie wiem, czy nie zwrocic sie w strone kijow dostepnych np. w Niemczech, tam zdaje sie jest spora presja na kije, jednak 2czesciowe....z kolei cenowo jest tragicznie
No i w gre wchodza prod. gotowe a ja sobie wymyslilem, ze o osprzecie kija to ja bede decydowal..

Gumo
- alex62 lubi to
#4
OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2016 - 18:23
Witam
W tym roku wybieram się na Dorsza z kutra, prawdopodobnie Władysławowo lub Darłówko. Choroby morskiej nie mam, zamierzam kontynuować wyprawy 2-3 w roku. Poniżej sprzęt który wybrałem na podstawię poleceń z forum - czy będze to dobry wybór? Mam znajomych i wiem że lepiej kupić i korzystać niż liczyć na to co jest na łodzi
- wędka Daiwa Exceler Pilk 2,40m / 200g - 140 zł
- kołowrotek Kołowrotek Dragon Boat Master FD760i - 135 zł
- MIKADO PLECIONKA BALTIC COD- FLUO(żółta) 0.24 mm
Jeśli chodzi o to co ma być na końcu - znalazłem mnóstwo przynęt. Co wybrać na początek? Korzystacie z przywieszek?
Użytkownik Kraken edytował ten post 25 lipiec 2016 - 18:24
#5
OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2016 - 18:40
nawet ta daiwka sie sprawdza,tylko ja lubie dłuzsze wedki bo dalej można rzucac.... ale ta 2.4m tez bedzie ok...pletke na Darłowskie dorsze mozesz uzyć ciensza max 0,18... przywieszki zrób sobie sam...i tylko jedną wieszaj to w zupełnosci styknie... zrób to w stylu "boczny trok" moze byc twisterek i pilker ma sie rozumiec..
#6
OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2016 - 18:55
Jestem dość niskiego wzrostu, lepiej operuje mi się krótszym kijem.
Jeśli chodzi o konstrukcje, to jaką odległość pilkera od troka zalecasz? Czy zastosowanie potrójnego, morskiego krętlika będzie ok?
Jaką wagę pilkerów stosujecie - 120 - 150 g?
#7
OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2016 - 19:29
nie.. nie stosuj kretlika bo plącze sie... zrób cos w stylu "drop szot" od pilkera jakies 50/80cm //pilker "bora miodowa" 100/150gram to naprawde max.. kołowrotek słuzy do zwijania wiec jaki załozysz takim bedziesz sie męczył wiadomo dobrze kupic jakis lepszy..ale jak kupisz za 100zł to takim bedziesz tez łowił ...
Użytkownik russian80 edytował ten post 25 lipiec 2016 - 19:31
#8
OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2016 - 20:04
Pamiętaj, że od zeszłego roku łowimy ALBO na przywieszkę ALBO na pilkera tu masz link do rozporządzenia min.rolnictwa http://www.infor.pl/...-warunkow.html
#9
OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2016 - 21:04
Gumofilc, on 22 Jun 2006 - 08:56, said:
A ja zaczalem sie zastanawiac nad sprzetem do polowu w norweskich fiordach.
Tak mi cos mowi, ze pojade tam wczesnieej czy pozniej...
O ile na glebokosciach rzedu 30-80m, wzglednie lowienia ryb srednich wystarczy pierwszy z brzega kij, byle mial duzo wlokna szklanego i c.w. do ok. 200g, o tyle przy glebokosciach wiekszych, gdzie przebywaja ciekawe gatunki, raczej taki kijek nie starczy (byl opis ostatniej wyprawy i co sie stalo, jak wziela porzadna ryba)
Szukalem odpowiednich blankow w katalogach prod. amerykanskich i o ile maja kapitalne wyroby, o tyle moj entuzjazm mrozi fakt, ze sa to niemal wylacznie prod. jednoczesciowe.
Zwlaszcza interesuja mnie Seekery...
I tutaj pytanie: jaki kij wybrac do polowu na pilkery norweskich potworow, chodzi mi o moc. 50LBS starczy czy bedzie chudo?
Za bardzo chyba nie ma co zwiekszac mocy kija bo i tak plecionki bardzo grubej nie mozna zastosowac (im grubsza tym gorzej sie lowi na duzej glebokosci)
Nie wiem, czy nie zwrocic sie w strone kijow dostepnych np. w Niemczech, tam zdaje sie jest spora presja na kije, jednak 2czesciowe....z kolei cenowo jest tragicznie
No i w gre wchodza prod. gotowe a ja sobie wymyslilem, ze o osprzecie kija to ja bede decydowal..
Gumo
Popatrz na kije z linką prowadzoną wewnątrz blanku, ciekawe i praktyczne, sprawdziłem.
50 lbs wystarcza, ale w kiju, ja do tego używam 65 lbs linki i osprzęt (krętliki, agrafki itp.) opisywane jako 80-100 lbs. Na młynku mam 250-300 metrów sznurka.
Jeśli wyruszysz na halinki, z premedytacją, to całość zestawu trzeba skomponować mocniej, kij na poziomie 100-120 lbs z rolkami zamiast przelotek, linkę 120-150 lbs + osprzęt na poziomie 150-180 lbs. Nie zapomnij o ilości linki, 500 metrów to wcale nie za dużo, z tego wynika wielkość młyna. Tu już nie ma kompromisów, tylko wielkie, morskie multiki.
#10
ONLINE
Napisano 25 lipiec 2016 - 21:13
I ja wtrącę swoje trzy grosze.
Łowiska które podajesz są bardzo różne od siebie Władysławowo to wody raczej głębokie i pilkery od 100 g przy bardzo małym dryfie do 250 a nawet 300 g przy dużym dryfie, Darłowo od 40 do 100g.Plecionka 0,16-0,18 wystarczy na oba, ale 300m to minimum, kij 270 cm. jest uniwersalny cw do 200g kołowrotek musi być mocny i odporny. Co do przywieszek nie zawsze są skuteczne, na pilkera częściej siadają większe ryby. Na początek radzę kupić gotowe przypony można dostać regulaminowe z jedną przywieszka.
Pozdrawiam Andrzej.
#11
OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2016 - 21:54
Czyli najlepiej mieć uniwersalny zestaw od 40 do 300 g? Istnieje jakaś zasada ilośc gramów na ilośc metrów? Z tego co czytałem jednak tych przywieszek nie można mieć - tak jak pisze kolega slawito. Stosujecie jakieś przypony tak aby jeśli będzie zaczep, nie stracić linki tylko słabszy przypon? Chętnie przyjmę tyle wiedzy ile się da
#12
OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2016 - 22:23
jacavip, on 21 Jun 2006 - 08:51, said:
Witam jako ze wiem iz wsrod forumowiczow znajduja sie znawcy sprzetu wedkarskiego znacznie bardziej doswiadczeni ode mnie chcialem sie dowiedziec jakie pieniadze trzba obecnie przeznaczyc aby zlozyc w miare porzadny i w miare niedrogi (jak na moja studencka kieszen) zestawik na polskie dorsze( zaznaczam ze na polskie bo jak patrze na te norweskie potwory to wiem ze sprzet do ich polowu musi byc duuuuuuuzo mocniejszy)?
pozdrawiam
byłeś już? pływałeś? jeżeli zaczynasz przygode weź sobie pożycz z jakiegoś sklepu sprzęt na taki wyjazd i zobacz czy jest sens kase wywalać bo cos czuje, że Ci szybko przejdzie
#13
OFFLINE
Napisano 26 lipiec 2016 - 07:22
Kraken, on 25 Jul 2016 - 20:54, said:
Czyli najlepiej mieć uniwersalny zestaw od 40 do 300 g? Istnieje jakaś zasada ilośc gramów na ilośc metrów? Z tego co czytałem jednak tych przywieszek nie można mieć - tak jak pisze kolega slawito. Stosujecie jakieś przypony tak aby jeśli będzie zaczep, nie stracić linki tylko słabszy przypon?
Chętnie przyjmę tyle wiedzy ile się da
Odnośnie regulaminowego zestawu to pilker z 1 kotwicą, lub hakiem + jedna przywieszka.
#14
OFFLINE
Napisano 27 lipiec 2016 - 13:41
- zamki, wobler129, Piotrek Milupa i 2 innych osób lubią to
#15
OFFLINE
Napisano 27 lipiec 2016 - 14:22
bartsiedlce, on 25 Jul 2016 - 20:04, said:
Jeśli wyruszysz na halinki, z premedytacją, to całość zestawu trzeba skomponować mocniej, kij na poziomie 100-120 lbs z rolkami zamiast przelotek, linkę 120-150 lbs + osprzęt na poziomie 150-180 lbs.
Zauważyłem że Gumo pisał posta ..... 10 lat temu , Gumo byłeś? Ja od 2006 pojechałem 5x i na przyszły rok mam już dom zaklepany
.
- Piotrek Milupa lubi to
#16
OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2016 - 21:57
Będąc w Mielnie na początku tego roku widziałem uwędzone tzw "bolki" Tak nazywała się ta ryba na straganie ,czyli 30 centymetrowe dorszyki.Smutno mi sie zrobiło. Od czasu kiedy byłem w Norwegii na Senji,nie mam ochoty dorszowania w Polsce.W Polsce byłem pewnie z 10 razy.Ze 2 razy nawet dobrze połowiłem,ale to były wyjazdy u Tyszkiewiczów,gdzie jechała cała ekipa z Dragona,więc się starali.Inne wyjazdy to fryzjerstwo na maxa,nawet prawie jakiś pijany Ślązak zrobił mi dziurę pilkerem w głowie.
Na razie nie ma ochoty na więcej.Chyba ,że mi ktoś zagwarantuje normalne warunki,normalnych łowiących i jakąś rybkę.No może nie rybkę,ale że napłynie bym miał szansę ją złowić.
- Sławek Oppeln Bronikowski i Krzysiu lubią to
#17
OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2016 - 22:13
Na dorsze prponuję wybierać mniejsze jednostki i rezerwować całe dla swojej ekipy, by nie trafić na przypadkowe towarzystwo, które od wczoraj "pilnuje" miejscówek na dziobie i rufie racząc się przez noc obficie alkoholem. Później sa kłotnie, częste splątania, wbijanie pilkera wplecy itp.
- Alexspin lubi to
#18
OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2016 - 06:21
jacavip, on 21 Jun 2006 - 08:51, said:
Witam jako ze wiem iz wsrod forumowiczow znajduja sie znawcy sprzetu wedkarskiego znacznie bardziej doswiadczeni ode mnie chcialem sie dowiedziec jakie pieniadze trzba obecnie przeznaczyc aby zlozyc w miare porzadny i w miare niedrogi (jak na moja studencka kieszen) zestawik na polskie dorsze( zaznaczam ze na polskie bo jak patrze na te norweskie potwory to wiem ze sprzet do ich polowu musi byc duuuuuuuzo mocniejszy)?
pozdrawiam
Na początek na wody w okolicach Kołobrzegu, Ustki w zupełności wystarczy stosunkowo tani zestaw:
- model WJ-ARP210200, nie przesadzaj z długością wędziska, taka 210cm, max 240cm wystarczy,
- model KJ-PSD600, nie najwyższych lotów, ale i nasze dorsze to nie czarniaki,
- 150-180g około 10-ciu w różnych kolorach.
Mamy takie z moją Panią, co prawda użyte dotychczas tylko 4 razy, ale nie zawiodły.
Użytkownik Alexspin edytował ten post 29 lipiec 2016 - 06:23
#19
OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2016 - 11:54
Przynęty to duże twistery na 40-60G główkach i lekkie pilkery. Rzuty raczej bliskie i klasyczny polski opad.
#20
OFFLINE
Napisano 14 sierpień 2016 - 17:02
bartsiedlce, on 25 Jul 2016 - 20:04, said:
Ty tak serio o tym sprzęcie na halibuty?Popatrz na kije z linką prowadzoną wewnątrz blanku, ciekawe i praktyczne, sprawdziłem.
50 lbs wystarcza, ale w kiju, ja do tego używam 65 lbs linki i osprzęt (krętliki, agrafki itp.) opisywane jako 80-100 lbs. Na młynku mam 250-300 metrów sznurka.
Jeśli wyruszysz na halinki, z premedytacją, to całość zestawu trzeba skomponować mocniej, kij na poziomie 100-120 lbs z rolkami zamiast przelotek, linkę 120-150 lbs + osprzęt na poziomie 150-180 lbs. Nie zapomnij o ilości linki, 500 metrów to wcale nie za dużo, z tego wynika wielkość młyna. Tu już nie ma kompromisów, tylko wielkie, morskie multiki.
Boziu. Toć to trzeba z pięć lat wcześniej koksy i inne gówna stosować by takim czyms "łowić" .
Wiesz co zrobi dryf rzędu 2-3km z takim powrozem?
Spokojnie starczy pletka rzędu 45-65lb. Do tego kij o parametrach zbliżonych do jakiejś xgzogi w klasie 16-26 kg
Multik bezwodzikowy mieszczący powyższej plecionki w okolicach 250-300 metrów. (Maxel, avet czy jakiś jigging master)
Przynęty to zwykle gumy lub mięcho. Gumy z doświadczenia polecam wkręcane a nie z hakiem który rozrywa gumę. Do tego pojedyńcza dozbrojka na lince mocowana go gumy magnesem neo wklejonym w gume.
I wiadro cierpliwości bo łowienie halibutów jest kur...ko nudne

Daiwa inteline ma złe opinie wśród ludzi którzy mają pojęcie o łwieniu w morzu
Żeby nie było że bredzę to tydzień temu zajeliśmy 6 miejsce na 38 ekip w festiwalu halibuta w Havøysund-zie

Użytkownik MIGOTKA edytował ten post 14 sierpień 2016 - 17:04
- Cpt. Lego lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych