Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

O pstrągach wodach i inicjatywach z tym związanych... - wydzielone z Pstrągi 2011


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
30 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9641 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 23 luty 2011 - 22:07

nie tylko bobr pusty ale kaczawa,skora,kwisa i inne rzeki na dolnym slasku.

1. od czegoś trzeba zacząć
2. najlepiej zamiast się smucić to zad... dla rzeki, to i ryby będą - przykład z Lublina idzie zacny

#22 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 24 luty 2011 - 09:36

wygląda sprawa wędrówek tarłowych pstrągów? Czy w dużej rzece typu Bóbr - w przypadku zarybienia i pilnowania krótkiego odcinka(coś jak OS Łupawa), ryba nie pryśnie w czasie tarła w górę bądź w dół?

Miałem okazję łowić nad Bobrem, urok tej rzeki jest jak dla mnie kosmiczny, miejscówki w okolicach Wleń-Marczów, szczególnie te przy skale to prawdziwa perła. Co więcej - dostępna dla spinningistów.


Oczywiście, że pstrągi wędrują, wchodzą w dopływy, nawet bardzo małe i tam się trą... Tylko Bóbr jest poprzegradzany zaporami/jazami i nie wszystkie są do pokonania. Więc mamy tam stosunkowo zamknięte odcinki. Oczywiście przy powodziowych wodach może znosić ryby w dół rzeki, ale tego już się nie da ograniczyć. Długi temat... :mellow:

Niestety Bóbr to duża rzeka, wiec i pracy więcej, a z dużych miejscowości daleko. Wrocław 150km tylko z Jeleniej stosunkowo blisko. Nad samą wodą mieszkają nie zawsze dobzi ludzie. We wspomnianym Marczowie znany lokalny ludzik nie kryje, że najlepiej biorą w październiku i listopadzie. Ryby są wyławiane i nie ma najmniejszej kontroli.

Ja nic nie wiem o inicjatywie, o której wspomina @Standerus. Widocznie brać muchowa i spinningowa wciąż ma problemy komunikacyjne, albo jeszcze to wstępny etap... nie wiem...

#23 OFFLINE   Jerzy Kowalski

Jerzy Kowalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 672 postów

Napisano 24 luty 2011 - 09:48

Ja nic nie wiem o inicjatywie, o której wspomina @Standerus. Widocznie brać muchowa i spinningowa wciąż ma problemy komunikacyjne, albo jeszcze to wstępny etap... nie wiem...



A wydawałoby się, że wszyscy zainteresowani zagospodarowaniem pstrągowym wiedzą ... http://lubelskiepstragi.eu/index.php

Inicjatywa w dużej mierze spinningowa, a i etap mocno zaawansowany ...

http://www.jot-raba....df/rejestry.pdf

http://www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News& ;file=article&sid=1633

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski

#24 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9641 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 24 luty 2011 - 10:02

Wiele będzie się można dowiedzieć tutaj:

http://www.festiwalmuchowy.pl/

Impreza zapowiada się wypaśna, myślę że warto się zjawić

#25 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 24 luty 2011 - 11:46

Tak mówiliśmy o inicjatywach na Dolnym Śląsku, któych wiele nie ma. Ale ta impreza - Festiwal Muchowy brzmi ciekawie... :mellow:

#26 OFFLINE   Krisu23

Krisu23

    Zniewalam okazy

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2620 postów
  • LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 25 luty 2011 - 12:29

Pewnie są większe, ale DŚ kiedyś słynął z pięknych pstrągów... nad Bóbr czy kwisę jeździli z całej Polski. Dziś to tylko wspomnienia... ktoś kto mieszka nad rzeką, ma jeszcze szansę coś tam wytropić godnego uwagi... z tzw. doskoku, nawet z wrocka, ciężko liczyć na sukces.


Jeździli jeździli aż wyłowili. Ja tam uważam, że główny czynnik wpływający na bezrybność łowisk a w szczególności pstrągowych to wędkarze. Wydry kłusownicy kormorany ok. Ale wędkarze przyczyniają się do wyrybienia wód pstrągowych najbardziej. Pstrągi to nie leszcze na jednym kilometrze rzeki może być ich pewna określona ilość w szczególności tych dużych. Jak łowiło w tygodniu kilku wędkarzy to ryby były. Jak łowi kilkudziesięciu to już krucho. A jak kilkuset to nie ma ryb.
Ale nie chce mi się wierzyć, że od zeszłego roku wyłowili wam wszystko. Przecież Popper takie piękne ryby pokazywał. Może jeszcze nie czas. Wasze rzeki są na pewno trudniejsze do ogołocenia niż taka Soła czy Skawa, gdzie przy letniej niżówce wystarczy leźć z nimfą od jednego dołka do następnego, bo reszta rzeki to woda po kostki.

#27 OFFLINE   MaarianG

MaarianG

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 58 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 27 luty 2011 - 09:45

Planuje w przyszły weekend wybrać się na lubelszczyznę na pstrąga.
Gdzie i jak zrobić opłatę( ile ona wynosi) za dzień wędkowania ? Mam kartę opłaconą w okręgu mazowieckim.

#28 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 01 marzec 2011 - 06:40

Ja też planuje.
Gdzie - net,poczta
Konto bankowe:
BGŻ SA DEA O/Lublin
81 2030 0045 1110 0000 0050 6830
Ewentualnie roczną. Info http://www.pzw.org.p...n/dane_podmiotu

edit.

Wszystkie rzeki które słynęły z pstrągów czy lipieni są przeczesane. Jedne w których można liczyć na w miarę regularne wyniki to te wody którymi opiekuje się jakieś TM.. albo tajne rzeczki. Ja znam kilka wód, które są duże ale są jeszcze ryby, ale są tam chyba tylko dlatego że wszyscy polują na zupełnie inne gatunki, to raz. Dwa że większość ich płynie dość daleko od cywilizacji. Trzy to są kontrole - na niektórych i niekoniecznie robi to SSR, PSR czy policja. Także jeśli chcecie narzekać na PZW, wydry, kormorany,mięsiarzy to proszę bardzo, ale to na pewno nie zmieni populacji ryb w Waszych wodach. Organizować się i coś robić (oczywiście z głową). Najtrudniejsze to zacząć i znaleźć kilka osób które rzeczywiście chcą coś zrobić a nie tylko bić pianę przy kompie.

#29 OFFLINE   hoin

hoin

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 253 postów
  • Lokalizacjapołudniowy wschód

Napisano 02 marzec 2011 - 08:15

pablom ma rację.

Tylko zorganizowane działania zorganizowanej grupy ludzi którym naprawdę się chce i którym zależy, mogą przynieść oczekiwany skutek.
Na Lubelszczyźnie taka grupa istnieje, działa prężnie i to dzięki nim mamy niezłe wody górskie (na tle reszty kraju).
Niestety - być może już niedługo... Wydry i czaple stanowią problem, ale są większe... Koniecznie chcą nam wpuścić kajaki na rzeczki które można niemal przeskoczyć. Raz udało się zablokować inwestycje, ale sprawa nie cichnie. Doszedł projekt absurdalnej melioracji na jednym z cieków, a całości dopełnia presja...
Tak, to właśnie presja rośnie u nas do miana głównego problemu. Co roku jest więcej naszych wędkarzy, a napływ wędkarzy przyjezdnych rośnie w tempie wręcz lawinowym.
Stąd prośba moja i (z cała pewnością) nie tylko moja: nie zabierajcie naszych ryb. Wiem że to forum propaguje no-kill, ale tu też trafiają różni ludzie... Presja jest na tyle duża, że gdyby każdy chciał zabrać z takiej Bystrzycy (nasza największa) tylko jednego pstrąga w skali roku, to szlak by trafił wszystkie nasze wymiarowe ryby, a i tak nie ma szans by starczyło dla wszystkich...

Ostatnio nasi strażnicy skontrolowali wędkarza który niewymiarowego pstrąga ukrył w... termosie. Jak na mój gust to już nie jest zachłanność czy pazerność. To już chyba zwyczajny brak ludzkiej godności...

#30 OFFLINE   robertd

robertd

    Legnica

  • TWÓRCY+
  • PipPipPip
  • 1077 postów

Napisano 02 marzec 2011 - 12:08

jak dla mnie tylko licencyjne odcinki no kill maja sens cos na przyklad raby,mysle ze na dolnym slasku na bobrze powinien powstac taki odcinek jakies 15 km rzeki,dodatkowa oplata powinna wynosic jakies 150-200pln za rok ,plus sprzedawac dniowki i wszystkie pieniadze pozyskane w ten sposob pakowac w zarybienia inaczej rzeka padnie gdyz presja na nia jest bardzo duza,taki odcinek pozytywnie wplywa jezeli chodzi o rybostan na cala rzeke,ale to tylko moja sugestia mam nadzieje ze 7 maja pod pilichowicami zostanie poruszony ten temat bo to az zal zeby taka piekna rzeka jak bobr nad ktora swego czasu jezdzili ludzie niemal z calej polski i europy swiecila pustkami,

#31 OFFLINE   robertd

robertd

    Legnica

  • TWÓRCY+
  • PipPipPip
  • 1077 postów

Napisano 02 marzec 2011 - 12:14

a tak ogulnie to az dziw ze nie powstalo jeszcze jakies towarzystwo milosnikow bobru chyba ze nic nie wiem???




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych