Po malowaniu i 1 warstwie lakieru:
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 13 styczeń 2013 - 16:50
Po malowaniu i 1 warstwie lakieru:
Napisano 15 styczeń 2013 - 14:34
Tak jak ten się prezentują ukończone wobki. Żeby nie były takie monotonne z tyłu część dostanie kotwiczkę z chwostem
Napisano 17 styczeń 2013 - 16:18
No i stadko Wyszły całkiem zgrabnie mimo, że malowanko takie żeby po prostu było Teraz tylko poustawiać.
Sam jestem bardzo ciekaw jak zachowają się te z chwostem na tyłku. Jeśli praca nie będzie za ciekawa będę kombinował czyli przestawiał na brzuszną kotwiczkę, przycinał krócej na tyle i takie tam różne. Co do tych bez chwosta nie mam żadnych wątpliwości bo to sprawdzony i łowny wzorek na moich wodach
A Wy macie jakieś sugestie? Po za skrzelami oczywiście hehe
Napisano 17 styczeń 2013 - 16:35
Mefik z czego robisz te chwosty ?
Napisano 17 styczeń 2013 - 16:40
Z takich monet albo banknotów papierkowych, które kładę na sklepową ladę w odpowiedniej ilości oczywiście i nagle nie wiadomo gdzie jak i co i już paczuszka z gotowymi kotwicami z chwostami jest w mojej dłoni hehehe
Użytkownik mefik edytował ten post 17 styczeń 2013 - 16:41
Napisano 19 styczeń 2013 - 15:04
Przywróciłem do życia biedronkę, którą kiedyś dostałem od znajomego. Po pewnym czasie złamał się ster, a nóżki i tak zaburzały pracę i jedynie służył mi do spławiania ale już wtedy zdążył skusić ładnego blisko 30 cm jelczyka.
Przestawiłem miejsce przedniego oczka, podoginałem je, wyciąłem nowe miejsce na nowy ster i wstawiłem inne bardzo krótkie choć sztywne nóżki służące bardziej jako wypustki. Zmniejszyłem też rozmiar oczu.
No i biedronka zamieniła się w metalicznego niebieskiego żuka z nowymi zielonymi akcentami przy brzuchu.
Napisano 19 styczeń 2013 - 17:12
napisz jak cos zlowi :PP
Użytkownik -jakubnob- edytował ten post 19 styczeń 2013 - 17:13
Napisano 19 styczeń 2013 - 17:52
Jak był wcześniej biedroneczką ten wobek to łowił
Napisano 25 styczeń 2013 - 17:31
A ja ostatnio sobie wymyśliłem coś takiego
Woblerki z pozoru z rzutu bocznego całkiem normalne.
Widok z góry jednak pokazuje coś zupełnie innego.
W środku korpusu nie ma ani grama ołowiu. Z obciążeniem będę kombinował pierw na kotwicach, a później wymyślę może coś jeszcze. Czy ktoś z Was przerabiał kiedyś coś takiego?
Napisano 25 styczeń 2013 - 17:40
Myśle że można by taki korpus przewiercić i otworki wypełniać ołowiem. Po prostu w tym przypadku wiercimy z boku, a nie na brzuszku. Ale wykombinowałem...
Napisano 25 styczeń 2013 - 17:55
moim zdaniem bedziesz miał spory problem ale kombinuj ja pamiętam że przekombinowałem
Napisano 25 styczeń 2013 - 18:04
No to zobaczymy Sam jestem bardzo ciekaw...
Napisano 25 styczeń 2013 - 18:11
Jeżeli dobrze widzę to oczka są wkręcane. Nie boisz się że tak cienkie drewienko nie wytrzyma ??
Wyglądają trochę jak drewniane cykady Może tak z obciążeniem pokombinować
Napisano 25 styczeń 2013 - 18:20
Blacha ołowiana od spodu w szczelinę na stelaż, ale teraz to za późno.
Napisano 25 styczeń 2013 - 18:27
Myślę o przyklejeniu od spodu paska ołowiu o tej samej szerokości co wobler. I to załóżmy od steru do brzusznej kotwicy.
Napisano 25 styczeń 2013 - 19:30
albo jajo
Napisano 25 styczeń 2013 - 20:07
Takich malutkich to chyba z 5 a może i więcej jaj. Będą to bliźniaki wielojajowe
Napisano 25 styczeń 2013 - 20:09
Witam serdecznie Majsterkowiczow !
Jest to pierwzsy moj post ,bardzo podoba mi ten wątek o majsterkowaniu wobkow, i juz dlugi czas zagladam, i podziwiam Waszym wypocinom. Tez probuję cos zrobic czasem...
No i zobaczylem woblery Mifeka , zdecydowalem napisac...
Cos podobnego sprobowalem zrobic latem. Te moje woblerki są gotowe, tyle, ze nie umię jescze dobrze poradzicz z tymi fotografiami , ktore są za duze ..No i prozse o zrozumieniu, bo nie bardzo dobrze radzię z językiem Polskim, więc przepraszam za ewentualnie blędy..trudno poprawnie mi pisacz..
Woblerki tonacę, tak z 5 gr., praca taka drobna, migotliwa, a ster z poliwęglanu - forma troche wydluzona trapecja. Zrobione z balsy.. Dodalem po srucinę olowiu(moze po 0.4 gr.)od spodu z obu stron pietli sriednej. Tak naprawdę testowalem tylko raz , w niezbyt szybkim nurcie, i myslę, ze moze cos z tego wyjdzie, nie zachowuje bieznadziejnie w wodze . Plywajacych tych wobkow nawet nie probowalem robic..
Pozdrawiam wzsystkich.
Użytkownik linkaz edytował ten post 25 styczeń 2013 - 20:30
Napisano 25 styczeń 2013 - 20:34
@linkaz fajnie, że zajrzałeś, miło Cię tutaj widzieć.
Załóż swój wątek, tak będzie najlepiej. Jak na początek to całkiem fajne malowanie.
Napisano 25 styczeń 2013 - 20:54
Dziękuje bardzo @bartolo !
Na osobny wątek to moze za wczesnie ...
@Mifek , przeprazsam ,ze tak wtrącilem...ciekawie, ze cos podobniego probujemy wystrugacz
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych