Fuji New Guide Concept - kilka pytań do Rodbuilderów
#21 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2012 - 18:51
Czy nie sądzicie, że choćby z tymi przelotkami, to zaczyna zakrawać na jakieś szaleństwo..? I w co drugim, trzecim zdaniu: MAKSYMALNE wykorzystanie, NAJDŁUŻSZE rzuty, blank taki LEPSZY niż siaki, a cośtam, to NAJLEPSZE, a do TAKIEGO zbrojenia, to tylko taki kołowrotek... I same tylko super, hiper, najlepsze, wyjątkowe, indywidualne, optymalne, jedyne, niepowtarzalne i łomatkoboska... I jak jestem w stanie zrozumieć takie pierdoły wśród wyczynowców zawodników-rzutowców, to nie bardzo wierzę, że my, zwykli zjadacze rybkowego chleba, jesteśmy w stanie (o możliwościach już nie wspomnę) wyczuć różnicę pół grama w łącznej wadze przelotek albo wyczuć przez rekawiczki różnicę drgań między czterdziestoma a pięćdziesięcioma milionami modułku grafitowego..?
No chyba, że jednak jestem już całkiem głupi i nie dorastam...
#22 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2012 - 19:01
#23 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2012 - 19:34
Tak mi się trochę też skojarzyło z innym forum gdzie ludziska do strzelania na 50 metrów z wiatrówki do kapsli, deliberują czy lepsza siatka Dragunowa czy krzyż niemiecki, czy tam inny dot-srot, a czy powiekszenie 12 starczy, czy od razu musi być 30 tactical, no i takie bzdety... A gadają o lupach jak słoiki do walenia na kilometr-półtora..
A jest przeważnie tak, że jak chłopu ręce latają, to i z dwudziestu metrów nie tylko kapsla ale i całej flaszki od piwa nie trafi.. I tak też jest trochę i z tym budowaniem wędek...
#24 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2012 - 19:48
Najwidoczniej nie dorastasz... Sorry, ale trzeba być kompletnym laikiem, żeby nie wyczuć różnicy w holowaniu 30-cm pstrąga na 40-milionowym module a 60-cm pstrąga na 54-milionowym moduleNo chyba, że jednak jestem już całkiem głupi i nie dorastam...
#25 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2012 - 20:07
Tak sobie poczytuję (różne wątki co prawda ale konkluzje takie więcej uniwersalne więc padło na ten ) i coraz szerzej oczy mi się otwierają...
Czy nie sądzicie, że choćby z tymi przelotkami, to zaczyna zakrawać na jakieś szaleństwo..? I w co drugim, trzecim zdaniu: MAKSYMALNE wykorzystanie, NAJDŁUŻSZE rzuty, blank taki LEPSZY niż siaki, a cośtam, to NAJLEPSZE, a do TAKIEGO zbrojenia, to tylko taki kołowrotek... I same tylko super, hiper, najlepsze, wyjątkowe, indywidualne, optymalne, jedyne, niepowtarzalne i łomatkoboska... I jak jestem w stanie zrozumieć takie pierdoły wśród wyczynowców zawodników-rzutowców, to nie bardzo wierzę, że my, zwykli zjadacze rybkowego chleba, jesteśmy w stanie (o możliwościach już nie wspomnę) wyczuć różnicę pół grama w łącznej wadze przelotek albo wyczuć przez rekawiczki różnicę drgań między czterdziestoma a pięćdziesięcioma milionami modułku grafitowego..?
No chyba, że jednak jestem już całkiem głupi i nie dorastam...
Gdyby było prawdą to co mówisz, nikt nie składałby sobie wędek. Zwykły teleskop kupiony na targowisku pokrywał by potrzeby wszystkich wędkarzy. Sam wiesz, że tak nie jest... Jeśli już coś robię, staram się robić to najlepiej dlatego pytam tutaj o wiele rzeczy. Czy jest coś w tym złego?
#26 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2012 - 21:17
...
Użytkownik w.d.wobler edytował ten post 20 styczeń 2014 - 22:13
#27 OFFLINE
Napisano 21 styczeń 2012 - 08:17
Faktycznie tak jest kiedyś wystarczał ruski teleskop a teraz coraz lepsze kije, przynęty, kołowrotki a ryb coraz mniej i coraz mądrzejsze .
#28 OFFLINE
Napisano 21 styczeń 2012 - 11:06