[smokwelski]

Odpowiedź Daiwy na Vanqusiha
Luvias 2500S o 10g lżejszy niż Vaniek 2500S

Co dalej?

Mocna odpowiedź :-) Koncepcja rotora co prawda żywcem zerżnięta ze Stelli 18, ale zgodzę się, że pomysł budy, niezależnie czy to innowacja czy odgrzewany kotlet, budzi duże zainteresowanie. Coraz bardziej chyba świat idzie w kierunku młynków bezobsługowych. Shimano też coraz trudniej samemu rozbebeszyć, a jeszcze trudniej dobrze poskładać. Może nasi kochani hegemoni rynku zwęszyli, że oprócz zysku na samym sprzęcie można by też owieczki przystrzyc i na serwisie?

Użytkownik smokwelski edytował ten post 08 styczeń 2020 - 11:58

[guciolucky]

Luvias nigdy nie był w klasie certate to fajne kołowrotki ale jednak segment niżej. Jeśli chodzi o design to w moim odczuciu efekt finalny, mocno psują szerokie rotory montowane w Daiwach od jakiegoś czasu, starsze były bardziej dopasowane i zdecydowanie ładniejsze, teraz korpus jest ładny a rotor jak od czegoś zupełnie innego. Nie wiem czemu mają służyć te szerokości, zresztą w S jest podobnie...

[Guzu]

Chyba największe rotory, z ostatnich daiw i Shimano, to miały Daiwy r4, w związku z ich średnicami szpul.

[smokwelski]

Chciałem coś na temat pozycjonowania skrobnąć, bo mi tu nie wszystko pasuje. Oczywiście oferta D nie musi dokładnie odpowiadać zakresem S.
Ale dla mnie właśnie Luvias jest odpowiednikiem Vanquisha, mimo że V to taka już "niedostella". Ta sama koncepcja, ukierunkowana w Luviasie od początku na lekkość, przeznaczenie UL/L, ogólna delikatność budowy.
Certate to taki TP/TP XD, mimo że już jakościowo nie ma raczej wątpliwości, że Certate zostawia go/je teraz w tyle. Metalowy korpus, plastikowy (powiedzmy, że dla mnie zajony, ci4 też wciąż plastik, trochę może lepszy, ale zawsze) rotor, solidność i przeznaczenie do M/MH.
Exist - Stella, jak tam kto chce, ale niby podobna półka, chociażby w sensie, że flagowce.

Luvias może i fajny, ale to Certate raczej się tu wybija, jeżeli nie będzie między nimi dużej różnicy cenowej, to Luviasik cienko piszczy...

Dawne Tournamenty/TD też miały malutkie korpusiki, przez co rotory wydawały się wielkie...

Użytkownik smokwelski edytował ten post 08 styczeń 2020 - 12:31

[BazyL]

Chyba nie istnieje w świadomości producentów pozycjonowanie modeli ze względu na moc, choćby LT 3000 z wielką przekładnią i korbką 60mm o tym świadczy

Użytkownik BazyL edytował ten post 08 styczeń 2020 - 12:42

[smokwelski]

Po coś tam np. w S jest podział na Lightweight i Solidcore i w praktyce rzeczywiście coś jest na rzeczy, a przecież jedne i drugie występują w dużej gamie wielkości

[kineret]

Koncepcja rotora co prawda żywcem zerżnięta ze Stelli 18

Air Rotor jest koncepcją Daiwy, która pojawiła się ponad pięć lat temu.

Jeśli już coś zostało "zerżnięte" to przez Shimano i resztę.

 

Szerokie rotory z zamionami w kształcie elipsy pozwalają na lepszy rozkład sił działających na podstawę rotora, co pozwoliło na stworzenie mocniejszych, a zarazem lżejszych rotorów.

[smokwelski]

Nie o to kompletnie chodziło. Idzie tylko i wyłącznie o wysokość centralnej, cylindrycznej części rotora. Skrócenie jej o połowę i zwężenie oraz ewentualne uzupełnienie plastikową osłoną/nakładką wydaje się całkiem sensowne, tak wysoki kołnierz z ciężkiego materiału niczemu nie służył, nie wzmacniał znacząco, parę gramów odleciało. Pierwszy raz widziałem to chyba w 18 Stelli, choć w mniej znanych konstrukcjach mogło się tam kiedyś pojawiać, nie przeczę.

Zerknij tutaj:

 lt_im.jpg   65,44 KB   22 Ilość pobrań
 

Użytkownik smokwelski edytował ten post 08 styczeń 2020 - 13:30

[kineret]

Też mi koncepcja...

[saitt]

Koncepcja nie koncepcja. Jeśli jakieś rozwiązanie może być lżejsze bez utraty na mocy i wytrzymałości jest dla mnie na plus.
Czekam na tego luviasa i cenę bo brzydki nie jest😉

[guciolucky]

Lubię Daiwy i cenię ale te air rotory są paskudne i psują desing korpusu z resztą w S10 wszystko jest spójnie i ładne bo rotor jest podobny do tego w E05. Potem było już coraz gorzej. Gdyby nowy luvias miał rotor od S10 czy e05 to zrywał by papę z dachu a tak to...

[Jozi]

Nowości, nowości, nowości..

A ja na przekorę adoptuję do 9 stopowego talona stare poczciwe

 dscf0300n1.jpg   59,64 KB   20 Ilość pobrań Stary poczciwy Super X 4000 z hamulcem walki.

Użytkownik Jozi edytował ten post 08 styczeń 2020 - 20:04

[saitt]

Co kto lubi.
Zauważyłem na tym obrazku jeszcze jedna rzecz na plus dla nowego luviasa a mianowicie buda która jest wielkościwo wieksza jest cofnieta na stopce i wróży teoretycznie lepszemu balansowi w dodatku z odchudzonym rotorem.
Znane już mi są przypadki że lżejszy kołowrotek z takim właśnie przesunietym do tyłu balansem lepiej wywaza ten sam kijek mimo niższej masy

[guciolucky]

Oczywiście, co kto lubi, zdjęcie porównawcze, na dole Air rotor na górze rotor korpusów 05.


 IMG_20200108_195608.jpg   53,85 KB   43 Ilość pobrań

[Jozi]

Oczywiście, co kto lubi, zdjęcie porównawcze, na dole Air rotor na górze rotor korpusów 05.


IMG_20200108_195608.jpg

Masz rację to na dole wygląda jak betoniarka samoróbka z okrągłej beczki    .

Feeeee jaka paskuda      .

[saitt]

To zdjęcie dla mnie nic nie wnosi.
Porownalem cześć stopki z budą i jej kształt i wygiecie do poprzedniego luviasa.
Wynika dla mnie ze nowa konstrukcja ma ta część gdzie skupiona masa jest bardziej z tyłu i to lepiej może wywazyc ten sam kijek nawet w porównaniu z nieco cięższym starszym mlynkiem

[guciolucky]

Moim zdaniem to nawet rotory z początków 2000 roku były bardziej zgrabne i lepiej dopasowane, Air rotory przy nich wyglądają jakby były z 1985 roku a nie 2015tego. Chyba, że tylko ja mam inny gust?

 IMG_20200108_171802.jpg   56,09 KB   19 Ilość pobrań

[saitt]

Ale ja o kwestiach techniczno - użytkowych a Ty o wizualnych preferencjach...
Zgodzę się z Tobą że nowsze wyglądają na bardziej rozbudowane i mogą się mniej podobać ale koniec końców balans dla mnie osobiscie jest ważniejszy

[smokwelski]

Na pocieszenie: większość starych rozwiązań wraca po latach jako rewolucyjne nowości :-)

[guciolucky]

Nie mam pojęcia o jaki balans chodzi? korbka jest tam gdzie zawsze a dobrze zrobionej wędki nie wywarza się kołowrotkiem bo i tak nic jej to nie pomoże...gniot to gniot a źle wyważony blank to zwyczajnie g... warty blank. Chociaż wiem, że często na siłę próbuje się ulepszać blanki za pomocą opowieści dziwnej treści