To może dopracują zabezpieczenie antykorozyjne tych nowych Saltig
Zobaczcie jak wygląda morska Saltiga SATG4000H po pięciu latach eksploatacji (średnio ok.miesiąc rocznie) w warunkach morza Norweskiego.
Spasowanie, praca napędu - bez uwag, jak nowa. Ale te purchle to po prostu przegięcie. I żeby nie było - każdorazowo po zakończeniu 10-15 dniowej sesji bardzo dokładne mycie pod bieżącą słodką wodą.
I co poszło nie tak ??
Mycie.
Kołowrotek morski trzeba myć po każdym dniu łowienia a nie raz na 10-15 dni.
Słona woda dostała się do szczelin, nie została wypłukana od razu, więc sól wykrystalizowała naruszając powłokę i zaczęła robić swoje, ale dzięki uszczelnieniu, tylko na zewnątrz.
To dotyczy wszystkich kołowrotków sw.
Tak, Stelli także.
i-img600x800-15699316126n6ims287488.jpg 339,21 KB
20 Ilość pobrań
i-img600x800-1569931612u4jh7w287488.jpg 349,7 KB
19 Ilość pobrań
Pewnie plastikowe body oparłoby się korozji, ale nie oprze się odkształceniom i pękaniu pod dużymi obciążeniami.
Użytkownik DonPablo edytował ten post 09 styczeń 2020 - 15:33