Witam:)
Koledzy - przecież podszarpywać to można każdym woblerkiem. W starych podręcznikach wędkarskich o tym piszą.I artykułach w prasie.Co to niby za nowość?????
I czemu niby tylko takie jak na filmiku wobki się sprawdzą???
Ktoś porozmawiał z okoniami w tej sprawie? Czy może jeden łowił na wskazane a inny na pozostałe i ten pierwszy miał super wyniki a ten drugi zero????
Niedziela - zbiornik Słok...od 6 do 11.
Przerzuciłem chyba z 50 woblerków i podobną ilość gumek. Na główce i na bocznym.
Prowadzone równo,z przerwami ,podszarpywane,wolno szybko,pod powierzchnią,przy dnie,w toni...Wszystko co znam stosowałem...
A efekt nadzwyczaj mizerny - jeden okoń taki 25 cm i 4 takie po 15.
Były - odprowadzały przynęty,ale brać nie chciały. Ten większy zahaczony na zewnątrz pysk.
Bo do tanga trzeba dwojga....
I tyle w temacie....
Pozdrawiam - Romek - eRKa