[Maraky]

Możesz spróbować Chorwację lub okolice Gibraltaru. II połowa września to dobry moment na średnie tuńczyki (10-40 kg).

W Chorwacji jesienią jest sporo zawodów w połowach tuńczyka. 

 

O tej porze roku BFT gonią na północ za żerem i  prawie "pukają" we "drzwi Bałtyku"  , 

Co prawda celowy połów tych ryb w wodach norweskich czy duńskich jest prawnie zakazany, ale w ub. roku Norwegia zezwoliła swoim rybakom na odłowienie i sprzedaż kilku ton tuńczyków.

 

W poniedziałek (19.09) w Skagerraku dwaj duńscy wędkarze złowili i wypuścili BFT o długości 303 cm, jego masę ostrożnie szacują na ok. 400 kg a najprawdopodobniej był sporo cięższy.

[korol]

Hej,
ma ktoś jakieś doświadczenie z łowieniem na Malcie?

[korol]

Czyli jednak nikt tu nie próbował. Trudno, jakos będzie;)

[Ballantise]

Witam, wybieram się za 3 tygodnie na Maltę i oczywiście biorę z sobą spina. Do tych co byli i łowili tam, na jakie przynęty spinningowe się nastawić? Mam hotel blisko za toczek z łódkami i tam się nastawiam na zabawę. Dzięki

[bezi]

Witam, wybieram się za 3 tygodnie na Maltę i oczywiście biorę z sobą spina. Do tych co byli i łowili tam, na jakie przynęty spinningowe się nastawić? Mam hotel blisko za toczek z łódkami i tam się nastawiam na zabawę. Dzięki

Jestem teraz na Malcie, co prawda bez wędki, ale co chwilę obserwuję lokalesów. Generalnie w zatokach i portach łowią na bata na chleb, jakieś drobne rybki są, między nimi wielokrotnie widziałem coś pokroju makreli, ale nie wiem co to było. Czasem na skałach ktoś na surfcasta łowi, często widać 'gruntowców' z jakimś mięsem na haczyku. Spiningiste jednego widziałem, ale młodzik amator totalny, chyba ot tak sobie wyszedł wobem porzucać, aczkolwiek tempo miał boleniowe...

[Ballantise]

Jestem teraz na Malcie, co prawda bez wędki, ale co chwilę obserwuję lokalesów. Generalnie w zatokach i portach łowią na bata na chleb, jakieś drobne rybki są, między nimi wielokrotnie widziałem coś pokroju makreli, ale nie wiem co to było. Czasem na skałach ktoś na surfcasta łowi, często widać 'gruntowców' z jakimś mięsem na haczyku. Spiningiste jednego widziałem, ale młodzik amator totalny, chyba ot tak sobie wyszedł wobem porzucać, aczkolwiek tempo miał boleniowe...

 

Cześć bezi, dzięki bardzo za odpowiedź. Czyli generalnie wygląda to podobnie jak na innych morzach w ciepłych stronach Europy. Lokalsi to grunt i pewnie jakieś kałamarnice albo krewetki na haku. Ja popróbuje na delikatny spinning z jakimiś twisterkami zobaczymy czy coś z tego wyjdzie. 

[Matteoo]

Polecam obrotówki, małe wahadła, woblery powierzchniowe i wolno tonące. Jak znajdziesz jakąś główkę kamienną, np na wyjściu z portu to polecam dropshota. Można połowić. Popatrz czy masz jakieś rafki blisko brzegu, tak max 50m, zapewne będą tam dorado podobne rybki. Moja podstawa z przynęt gumowych to imitacja krewetki.

[Ballantise]

Polecam obrotówki, małe wahadła, woblery powierzchniowe i wolno tonące. Jak znajdziesz jakąś główkę kamienną, np na wyjściu z portu to polecam dropshota. Można połowić. Popatrz czy masz jakieś rafki blisko brzegu, tak max 50m, zapewne będą tam dorado podobne rybki. Moja podstawa z przynęt gumowych to imitacja krewetki.

Dzieki bardzo za info