[Guzu]

Witam,

Drugi rok z rzedu przypada mi mozliwosc otworzenia watku sumowego na naszym forum.
Dzis ryba wyjatkowa - bo sprawila wieksza przyjemnosc nizbym zlowil ja sam.
Zlowil ja moj Tata, goszczacy u mnie na kilka dni

Ryba na zdjeciu ma rowne 185 cm.

.

Polakomila na Rapale Shad rap 9 cm DR w kolorze gold. Metoda trollingu.
Zestaw ugly stick 50 lb, penn slammer 460 (dziekuje @Xavi), linka 65 lb i przypon 80 lb.
Wobler po holu, przestal istniec - zdjecia zamieszcze potem.

Ogolnie mielismy 6 kontaktow z sumami.
Na starcie ja przegralem z jegomosciem po okolo 15 minutach holu. Wykorzystal chwile luzu podczas obracania lodzi i spadl...
Potem jeszcze bylko kilka strzalow nie do zaciecia, wyjalem takiego mikruska ponizej 100 cm. A na koniec dnia Senior mial okazje 15 minut posilowac sie z wyscigowym sumem jezdzacym 60 metrow w gore i w dol od lodzi...ryba niestety spadla
To tyle z otwarcia sezonu, czwartek i piatek ciag dalszy

Pozdrawiam

p.s. @Pitt dzieki za super agrafki

Attached Files

•  185_1.jpg   467.14KB   3851 downloads

[hasior]

Super sprawa,czekam na suma z ręki na spina

[Xavi]

Gratulacje dla Taty Trzymałem kciuki za to by złowił życiówkę. Udało się, SUPER!!!

[niedzwiecki]

Gratuluje , piękny Sum.

[hlehle]

Super, pogratuluj seniorowi

[Andrzej Stanek]

Pogratulować świetnej kondycji Seniorowi...
Fartowny Gość
Pozdrowienia dla Łowców

[patu]

Gratki dla GuzuTeam .
Pozdrawiam

[J A Z]

Wobler po holu, przestal istniec - zdjecia zamieszcze potem.

Myślę, że wstawiając fotki, masz na myśli zmasakrowanego woblera. Dobrze byłoby pokazać jak wygląda taki wobler po holu takiej rybki, bo co niektórzy myślą, że jak się kupi wobler sumowy za kwotę powiedzmy 30-50zł, to do końca życia będzie nim łowił (jeżeli nie zaczepi o zawadę). Dotyczy to wszystkich woblerów, nawet Rapali, ale czy żałować tych 50zł, za złowienie takiej ryby - chyba nie przeliczalne.

Gratki dla taty.

[Guzu]

Dziekuje serdecznie za mile slowa - przekaze Lowcy

@Hasior - na spining to musisz poczekac jak przyjada specjalisci od tej metody...wczoraj juz jednych widzialem. Spining na gume, ciagna rybe. Przeplywam obok nich mowia : uwazaj tam, mielismy suma, poszedl ze 120 metrami zoltej plecionki. Nie zaczepcie linki...

Te sumy po zimie, przed tarlem sa wyjatkowo silne Zapewniam

[Kamil en.]

Gratuluję otwarcia wątku! i gratulację dla seniora za ładną rybkę

[Guzu]

[quote]

Wobler po holu, przestal istniec - zdjecia zamieszcze potem.
[/quote]

Myślę, że wstawiając fotki, masz na myśli zmasakrowanego woblera. Dobrze byłoby pokazać jak wygląda taki wobler po holu takiej rybki, bo co niektórzy myślą, że jak się kupi wobler sumowy za kwotę powiedzmy 30-50zł, to do końca życia będzie nim łowił (jeżeli nie zaczepi o zawadę). Dotyczy to wszystkich woblerów, nawet Rapali, ale czy żałować tych 50zł, za złowienie takiej ryby - chyba nie przeliczalne.

Gratki dla taty.
[/quote]

Masz 100 % racji JAZ. Dzis wieczorem wrzuce fotki, prosze nie traktowac jako narzekanie na Rapale czy jakosc przynet. To po prostu bedzie demonstracja skutkow zastosowania delikatnych, migotliwych woblerow przy polowaniu na sumy.
Z jednej strony - kilka bran i ryba w lodzi.
Z drugiej jednorazowe woblery.
Cos za cos.

[CLAUDIO]

Graty dla Taty Daniel za rozpoczecie watku.

[hlehle]

@Hasior - na spining to musisz poczekac jak przyjada specjalisci od tej metody...wczoraj juz jednych widzialem. Spining na gume, ciagna rybe. Przeplywam obok nich mowia : uwazaj tam, mielismy suma, poszedl ze 120 metrami zoltej plecionki. Nie zaczepcie linki...

Wyczuwam ironię
Przynajmniej masz ze mną wesoło na łodzi

[Guzu]

[quote]

@Hasior - na spining to musisz poczekac jak przyjada specjalisci od tej metody...wczoraj juz jednych widzialem. Spining na gume, ciagna rybe. Przeplywam obok nich mowia : uwazaj tam, mielismy suma, poszedl ze 120 metrami zoltej plecionki. Nie zaczepcie linki...


[/quote]

Wyczuwam ironię
Przynajmniej masz ze mną wesoło na łodzi

[/quote]
To sympatyczna ironia. Wiesz ze ja sie zawsze chetnie ucze

[hlehle]

[quote]

@Hasior - na spining to musisz poczekac jak przyjada specjalisci od tej metody...wczoraj juz jednych widzialem. Spining na gume, ciagna rybe. Przeplywam obok nich mowia : uwazaj tam, mielismy suma, poszedl ze 120 metrami zoltej plecionki. Nie zaczepcie linki...


[/quote]

Wyczuwam ironię
Przynajmniej masz ze mną wesoło na łodzi

[/quote]
To sympatyczna ironia. Wiesz ze ja sie zawsze chetnie ucze

[/quote]

I ja się sporo nauczyłem - mocne agrafki zakupione, plecionka o kaliber grubsza ... tylko żeby znowu chciały zażerać z ręki

[Gumofilc]

Obawiam sie, ze nie zrozumialem wiadomosci smsowej, ktora staje sie czytelna po lektorze watku..

Gratulacje odnosnie dotychczasowej dzialalnosci na froncie i czekamy na ciag dalszy...

Pozdro
Gumo

[Guzu]

Obawiam sie, ze nie zrozumialem wiadomosci smsowej, ktora staje sie czytelna po lektorze watku..

Gratulacje odnosnie dotychczasowej dzialalnosci na froncie i czekamy na ciag dalszy...

Pozdro
Gumo

Przekaze gratulacje, a o ciagu dalszym dam znac w smsach w sposob mniej chaotyczny

[Mateusz Baran]

Daniel - Gratulacje! Piękne rozpoczęcie sezonu!

[argrabi]

Witam,

Drugi rok z rzedu przypada mi mozliwosc otworzenia watku sumowego na naszym forum.

Pewnie bedziesz śrubował ten rekord, bo w Polsce - ze wzgledów formalnych - konkurencji nie będzie..
Gratuluję kolosa.. Ile Senior z nim się zmagał?? Bo ten rajdowiec był potem??

[Guzu]

Sumy po zimie, a przed tarlem, sa ciezkie i ociezale. Tym bardziej ten wyscigowiec zaskoczyl, widocznie dostal w jakies miejsce nerwowe i stad taka reakcja.

Zarowno ten zladowany jak i moj wczesniejszy niezladowany (moj byl pierwszy) po braniu troche pohasaly ale daly sie podprowadzic na kilkanascie metrow do lodki.Tylko jak wiadomo niewiele to wnosi, poza tym ze znakomicie utrudnia hol.
Ryba sie kreci wokol lodzi a najchetniej to by weszla pod sama lodz i schowala sie w jej cieniu jakby...tyle ze na dnie.
Takze walka jest dosc statyczna, najlepiej sprawdza sie metoda uciekania od suma. Czyli regularnego odplywania od ryby na niskich obrotach (na wstecznym biegu) a osoba walczaca z ryba stoi na dziobie. I nie przestaje pompowac ryby na srednio mocno ustawionym hamulcu.
Ten na zdjeciu w 20 minut po braniu byl gotowy do podebrania. Zapiety w nozyczki nie stawial zbyt zajadlego oporu przy ladowaniu. Acz swoje wazyl. W lodzi oczywiscie wzorowy uczen. Zero ruchow, pelna wspolpraca. Kilka fotek, pomiar, i powrot do wody. Nawet smy go dobrze nie podnosili, zeby nie przeciazac jego biednego kregoslupa ta pilka w brzuchu.
Za 4 - 6 tygodni sie wytrze i pilka zniknie...