[Tomek Wielgus]

Zdarzyło mi się kiedyś zrobić fajną podlodówkę do blaszki , ze szczytówki jakiejś połamanej odległościówki , bodajże jakiś DAM lub Cormoran - fajna wyszła , była właśnie dość szybka i miała głębokie ugięcie , z tym że raczej do lekkich blaszek , takich maks 5-6 gram

[TERMOS]

Pawel a moze faktycznie sie postarac i cos samemu zrobic .
Jezeli masz jakis stary kijek z wlokna szklanego wystarczy przyciac czesc szczytowa do odpowiednich rozmiarow w moim wypadku to dosyc dlogo i okolo 60- 65 cm z dolnikiem ktory rowniez wykorzystalem z tej samej wedki .Piszesz ze na siejki ,mam dwa modele i porobilem rowniez identyczne dla kolegow .Tena na siejki i garba ,zebacza ,jest bardzo sztywny ugina sie z trodnoscia w mostek ale amortyzuje dobrze i zatnie kazdy twardy pysk .Drogi model zrobilem na bazie pierwszego o podobnych wymiarach z drobna roznica ze wedka byla dziecieca ale tez szklo tylko delikatniejsze w zasadzie mozna wygiac ja w kolo.Ta uzywam na plytkiej wodzie i jak sie bawie delikatnie . .Przerabialem wczesniej wedki typu z wbodowanym kolowrotkiem jedyny model to niedostepny fisherman i topowy abu pimpel 2 tu jednak brakuje spiningowego kolowrotka i trzeba sie niezle nasprezac przy zwiajniu i jak wiadomo sieja gleboko i w pol wody na Beldanach .Jak pewnie zauwazyles u znajomych o ile maja takie swojskie palki zrobione jeszcze z pastucha ,sek w tym zeby bylo twardo i elastycznie bo liczy sie pierwsze pobicie a wedka sam ma zaciac i amortyzowac .
Weglowych polamalem juz kilka ,byc moze nie byly to wymarzone st,croix-y ale sam fakt ze mam cizko do wegla zima .Dozo spadow i brak dopasowania tego czegos zeby ryby nie spadaly .
Polecam wiec wlasne eksperyment ze szklakiem .
pozdrawiam Termos

[MIGOTKA]

Premier ma korkową rękojeść, której nie chcę. Natomiast w Legend nie widzę dokładnie czy to plastik czy pianka jakaś... ??

To jest plastik plus kawałek korka u góry i ciut więcej na dole. Tak jak widać.
Mam taką . Twarda jest .

[Paweł nizinny]

Plastik odpada w St.Croix, dzięki za info.

Termos, dzięki za cenne rady!!! Ja akurat nie znam się na budowaniu wędek, i raczej zlecę tą robotę komuś. Miałem coprawda dawno dawno temu szklaną wędkę, gdzieś nawet stoi w piwnicy, ale strzeliła mi szczytówka, i raczej już z niej nic nie będzie...

pozdrawiam
Paweł

[TERMOS]

Rozumiem nie namawiam .Osobiscie uwazam ze moja jest idelame robiona na wzor mazurskich wedeczek .
Pawel gdyby jednak mlynek nie byl przezszkoda to idelanie zacina ,twarda ,idealnie do reki .Polecam .
http://www.stynka.slupsk.pl/?p=productsMore&iProduct=115 3&sName=LEGENDARNA-WeDKA-PODLODOWA-ABU-PIMPEL-2
pozdrawiam Termos

[Kuba Standera]

Skoro już Was w tym dziale męczę.
Macie jakis pomysł na mocną podlodówkę?
Taką pod szczupaka, do łowienia na woblery, gumy, duze blachy.
Z metr długości, oczywiście pod multika ze 20lb realnej mocy

[Friko]

Szwecja? A jak tam z okresem ochronnym na szczupaka, chyba też jest jakiś ? Myślę że u nas, z racji obowiązujących przepisów, może być trudno o taką poradę. Przynajmniej w swojej naiwności tak zakładam.

[Kuba Standera]

Wiesz, u nas też jak dowali mrozem to od połowy grudnia może być gdzie łowić.

[lesiewicz]

Kuba mi osobiście najlepiej sprawdza się szkło.Z bardzo starego spiningu szklanego przerobiłem szczytówkę i to mi się sprawdza do dziś.

[Jozi]

Kuba na to nie licz że tak zamarznie.
20lb no nie wiem, jak łowię pod lodem nie stosuję więcej jak 0,14mm .Kije mam robione z miękkich szczytówek węglowych lub twardszych pod blaszkę ale nie mają więcej jak 8lb.
Hol na lodzie to inna bajka i ryba tak nie walczy jak w lecie.
Na żyłeczkę 0,10 wyciągam szczupaki 50-60cm czy podobne sandacze, pod warunkiem że szczupak nie przetnie żyłki.
Preferuję finezyjne łowienie na mormyszkę, bo masz więcej brań, okonki, jazgarze, płoć, leszcz czasem kleń.O to chodzi aby zabawa była a jak nastawisz się u nas na grubo to możesz brania się nie doczekać.

[Friko]

True, true.

Na pierwszym lodzie najlepsza zabawa moim zdaniem to okonie na blaszke podlodowa. Ale tutaj tez raczej plycej / lzej bedziesz łowił wiec tak jak piszą Koledzy, wędeczeka ze szczytówki z włókna szklanego plus żyłka 0,12 i będzie git. Wyśmienitą zabaweczkę do takich rzeczy zrobił mi jakiś czas temu Kol. Piotrek Orłowski, cieszę się nią do dziś. Myślę że bez problemu do załatwienia via @krzysiek

[Arek Kubale]

A ja sobie łowię na mormyszkę i jest to w zasadzie główna metoda, którą się posługuję, łowiąc spod lodu. W ostatnim sezonie jednak przekonałem się boleśnie, że czasem spławik bije skutecznością mormyszkę na łeb, więc od tego sezonu obowiązkowo i spławikówkę będę dzierżył. Co do podlodowego spinningu, to specjalistą nie jestem i osobiście nieco nudzi mnie takie łowienie na lodzie, ale jeśli chodzi o sprzęt, to śmiało mogę polecić coś ze szklaków Mikado - tanie i wytrzymałe. Warunki, w jakich się łowi spod lodu, szybko weryfikują przydatność zbyt wydelikaconego sprzętu i trochę nie kumam tych kijków St. Croix jako podlodówek. Z drugiej strony Amerykańce z powodzeniem nimi łowią... Ale ja tam jestem zwykły człowiek ze wschodu, co śmiga z bałałajką i ryby holuje z ręki .

[lesiewicz]

Wydaje mi się że Kuba chce sprzęcik na szczupaki, więc zwykłe bałałajki to trochę mało.
Znając Kubę myślę że nie interesuje go drobnica, a porządne Rybki.
No chyba że się mylę i Standerus będzie chciał popaproszyć.

[Kuba Standera]

Ja dumałem nad opcją przerobienia do fruwania w pionie bulldawgów małych, tych ok 100g, do tego giant chubby i podobne potworki - wszystko ok 100g.
Sprzęt do zwykłej błystki mam, ale jest za słaby.
Sprzęt mormyszkowy do kupienia od ręki, jest tego na pęczki.
Tu ewidentnie chodzi o mocny sprzęcior, do którego podepnę bay casting special, czyli rounda 103 daiwy, do tego 18lb plecionka (lub żyłka jeśli nie będzie robić, ale na Youtube łowią na plecionki mimo mrozu) i ogień.
Coraz bardziej dumam nad wyprawą zimową do Szwecji żeby jak człowiek z lodu połowić. Ściganie pizdrygli po 20cm z lodu mnie słabo bawi.

[lesiewicz]

Jeśli chodzi o Szwecję to pogadaj z Termosem bo wiem że zimą rybki z kumplami na jeziorach tresuje.

[Kuba Standera]

Tak tak, będę go podpytywać, jak się coś wykrystalizuje.

[Friko]

... tylko świdra spalinowego nie zapomnij, bo przewiercić się przez 70cm lodu to jest konkretna robota

[Kuba Standera]

Wiesz, ja jestem człowiek z żelbetonu co prawda sugestią, jak co poniektórzy jeszcze lodu roztapiać nie umiem, ale dam radę

[pablom]

Ja dumałem nad opcją przerobienia do fruwania w pionie bulldawgów małych, tych ok 100g, do tego giant chubby i podobne potworki - wszystko ok 100g.
Sprzęt do zwykłej błystki mam, ale jest za słaby.
Sprzęt mormyszkowy do kupienia od ręki, jest tego na pęczki.
Tu ewidentnie chodzi o mocny sprzęcior, do którego podepnę bay casting special, czyli rounda 103 daiwy, do tego 18lb plecionka (lub żyłka jeśli nie będzie robić, ale na Youtube łowią na plecionki mimo mrozu) i ogień.
Coraz bardziej dumam nad wyprawą zimową do Szwecji żeby jak człowiek z lodu połowić. Ściganie pizdrygli po 20cm z lodu mnie słabo bawi.

Ja z lodem mam bardzo mikre doświadczenie ale skoro chcesz iść tą drogą
to bym poszukał na allegro i innych tego typu stronach jakiejś starej germiny czy czegoś w tym stylu, przynajmniej szczytówki i bym ją zaadoptował.

[TERMOS]

Kuba ktos kto sie uganial za zebaczami w zime wie ze nie poptrzeba paly a dosyc twardy tylko i tylko szklak .Ma jednak pieknie sie uginac i dawc rade na twarde pyski okoni czy zebaczy .Takie wedki ma moja cala ekipa .Robilem je hurtem wedle strego mazurskiego wzory z lat 80-siatych .Jak Ci interesuje moge pomierzyc co i jak i wyslac ala projekt idealu .Co do gum zima -gulp co do blach zima zklepana na plasko srebrna alga nr 1-2 .Jak altawce to tylko salmo albo finskie wynalazki .Pokaz mi swoje podelko a powiem Ci co zlowisz -zima oczywiscie .
Tu masz cos w stylu 1,2 m ale to typowe paly i do takiego standardowego lowienia(szarpania ) sie nie nadaja .Za twarde .No chyba ze masz wobki na baterje .
http://regalsportfiske.se/list_varugrupp.asp?t=Sp%F6n,%20rul lar,%20set&varugrupp=724&lang=sv
pozdrawiam Czlowiek yeti