[joker]

Te kolorki śliza są bardzo ciekawe na wobler. 

[staszek]

czy masz może w zapasie z 2,3 okonki - przydadzą się podczas wyjazdu za 2 tygodnie

jak masz to podaj na prv numer konta, natychmiast przeleję kasę .

[bobesku]

czy masz może w zapasie z 2,3 okonki - przydadzą się podczas wyjazdu za 2 tygodnie

jak masz to podaj na prv numer konta, natychmiast przeleję kasę .

Rano sprawdzę i dam znać...napisze Tobie jutro Priwka.

 

@joker też  tak myślę

Użytkownik bobesku edytował ten post 05 sierpień 2013 - 21:42

[staszek]

Rano sprawdzę i dam znać.

super

zaczynam dopiero "zabawę" z woblerami i strasznie się cieszę ze tutaj trafiłem .

Choć z drugiej strony gdbyby nie tacy ludzie i takie dzieła jak Twoje to pewne dalej byłbym nieuświadomiony "woblerowo"

 

Twoje woblery bardzo mi się podobają - nie bój nic, dobrze pływam więc jak coś "przychaczę" to maska , rurka i na koniec łowienia po woblerki ( jadę na Dadaj za 2 tygodnie więc to wyjazd taki gdzie na takie "fanaberie" można sobie pozwolić )

[woblery z Bielska]

Nudzi mi się i chyba sobie zrobię takiego dość "jasnego" śliza A potem zrobię takie ,ale w ciemnej szacie....

Coś od siebie dodam,coś tam odejmę i zobaczymy co mi wyjdzie

Piękności

Jak zimą znajdę trochę czasu, to spróbuję podobnego zrobić. 

W 4-5 ciu częściach. Na własny użytek. Jeśli się sprawdzi, to chętnie Ci jednego podrzucę. Za inspirację

[bobesku]

Piękności

Jak zimą znajdę trochę czasu, to spróbuję podobnego zrobić. 

W 4-5 ciu częściach. Na własny użytek. Jeśli się sprawdzi, to chętnie Ci jednego podrzucę. Za inspirację

chętnie przygarnę "połamańca"..

[TOFIX99]

Pozwolę sobie na wtyknięcie 5 groszy:[tut. cyt.]
"To co bobesku lubi najbardziej.....małe okonki reaktywacja :wub:".
Po mojemu trzeba będzie zrobić powtórkę z "duchów".
Po dzisiejszym dniu moja "dupa" została uratowana owym egzemplarzem.Przy 25 stopniach na nic innego nie było biorów oprócz "duszków".Szkoda tylko,że na koniec nie założyłem przyponu i po wobciu zostało tylko wspomnienie [ oczywiście szczupakowa obcinka ].Dzisiejszy przedział wachał się w granicach 25-40 cm. :

Załączone pliki

•  duchowy BOBESKU 020.jpg   132,06 KB   200 Ilość pobrań
•  duchowy BOBESKU 012.jpg   145,95 KB   193 Ilość pobrań

Użytkownik TOFIX99 edytował ten post 10 sierpień 2013 - 16:55

[bobesku]

ooo,ale fajne okoniasy

Właśnie się pakuje na ryby i znalazłem tylko jednego "duszka" . Ostatnio nad nimi myślałem, bo na Warcie mi zawsze najlepiej robiły a ja je zaniedbałem przez te kozy,slizy,strzeble,głowacze itp.

Pokończę to co już zacząłem robić a potem stworze ławiczkę duszków w dwóch szatach bojowych (jasne te co zawsze robiłem + ciemniejsze)-pewnie będą inaczej wyglądały bo ty miałeś starego wobka a ja już trochę inaczej ozdabiam (maluję) te drewienka niż kiedyś.

 

Mierzyłeś może najdłuższego okonia ?? Bo być może złowiłeś największego (z tych mi wiadomych) do tej pory na duszka ,a  za to wuja bobesku przewidział nagrodę   W postaci wobka okonia 5cm w tych klimatach jak na foto.

Raczej wygrywasz bo duszka miało tylko kilka osób w kraju, a i tak każdy wob był troszkę inny.

 

 okoniasek.jpg   36,13 KB   91 Ilość pobrań

 

 

Ok jak już tu jestem to powiem Wam ,że skończyłem właśnie głowacze (tylko wkleić stery)-myślę ,że nawet fajne wyszły (jeżeli wszystko z nimi będzie OK to jednego przeznaczę na licytację dla TPRW--->kasa pójdzie na zarybienia)

 

Kózki też się robią -już wyglądają jak kozy ,ale jeszcze trochę pracy zostało.

Użytkownik bobesku edytował ten post 11 sierpień 2013 - 07:45

[*Hektor*]

Kubuś, śliczne i pracochłonne malowanki, w dodatku co widać łowne

 

Dzięki za Twój wkład do tablicy z rękodziełami na zawody "Drapieżnik Warty 2013"

 

 

Więcej szczegółów w moim wątku i w relacji na stronce klubu.

[bobesku]

Za rok się znowu dorzucam do imprezy .

pozdrówki

Użytkownik bobesku edytował ten post 12 sierpień 2013 - 12:58

[popper]

Kuba, z chwilą zakończenia sezonu, moje zamówienie się dezaktualizuje. To już blisko    

[bobesku]

To ile mi zostało dni? Bo nie wiem czy mówimy o tym sezonie szczupakowo -sandaczowym?

[popper]

No, mówiliśmy o początku sierpnia. Dawno temu napisałeś 

Wysłano 02 sierpień 2013 - 09:38

Zaczynam malować kozy--> Czyli już z górki...

• Odpowiedz
   
•  

Może już wyschły. Sezon kończy się 31.08. Później na  bank nie będę ich potrzebował.

W zasadzie, to wskazane jest "na już" czyli nie później jak do piątku u mnie.

[tofik]

Kuba ,obiecanych fotek nie będzie,zerowe warunki do tego,a i jakoś nie po mojej myśli wymachiwać aparatem czy telefonem w trudnych warunkach ,z wedką w jednej dłoni ,w drugiej z aparatem ,nogi uwięzione przez miękkie dno ,szczytówka miedzy gałęziami i wściekły kleń na kotwiczce.......ale jak napisałem w "kleniowym"-okoneski dały radę ,a malowanie po prostu petarda-polecam Twoje wobki,i zarazem dzięki za pewną wyrozumiałość z Twojej strony.Pozdro

[bobesku]

Później na  bank nie będę ich potrzebował.

W zasadzie, to wskazane jest "na już" czyli nie później jak do piątku u mnie.

Kozę obojętnie czy jedna czy jedenaście maluję (ozdabiam,kombinuję przy niej-po nałożeniu podkładu) około 2 tygodnie..(no jakieś 10dni <---> 10 etapów a każdy musi te swoje 24h odczekać ) ..potem kładziemy lakier końcowy kilka warstw=kilka dni..na końcu stery .Także uwierz mi,że nie wyschły bo jeszcze ostatnie 3 dni malowania mnie czekają.

Zacząłem 2-3 sierpnia także wszystko szło i idzie z moim planem Matematycznie koło 20 sierpnia powinienem mieć gotowe a będą pewnie 25 .08

Nie potrzebujesz już ich-spoko rozumiem,nie ma żadnego problemu, koniec sezonu to koniec sezonu

 

 

Kuba ,obiecanych fotek nie będzie,zerowe warunki do tego,a i jakoś nie po mojej myśli wymachiwać aparatem czy telefonem w trudnych warunkach ,z wedką w jednej dłoni ,w drugiej z aparatem ,nogi uwięzione przez miękkie dno ,szczytówka miedzy gałęziami i wściekły kleń na kotwiczce.......ale jak napisałem w "kleniowym"-okoneski dały radę ,a malowanie po prostu petarda-polecam Twoje wobki,i zarazem dzięki za pewną wyrozumiałość z Twojej strony.Pozdro

Łukasz "ni ma" problemu

[popper]

Kuba, czy ja napisałem, że nie potrzebuję? Cały czas liczę, że zdążysz przeslać albo....

Albo dasz Adamowi B. lub Mirkowi R. jak ukończysz a Oniprzywiązą je nad Bobr. Jeszcze nimi pstragi podrażnię

Użytkownik popper edytował ten post 13 sierpień 2013 - 13:28

[bobesku]

"Głowaczki"....   Coś koło 5,5cm każdy,....,mam ich 4 sztuki.

Każdy troszkę inny.

Jeden pójdzie na licytację dla Towarzystwa Przyjaciół Rzeki Wełny.

Użytkownik bobesku edytował ten post 15 sierpień 2013 - 16:28

[popper]

Fajne płetewki. Kuba a te oczy, to mocno się trzymają?

[Kielo]

Ale śmieszne :-) dobre ,a w pracy nie przeszkadzają?

[bobesku]

Ale śmieszne :-) dobre ,a w pracy nie przeszkadzają?

  no są takie trochę dziwaczne...Jak je robiłem weszła moja mam do pokoju i z tekstem do mnie "o widzę teraz żaby robisz"

Nie ma szans  by takie oko psuło pracę w woblerze 5,5cm..gdyby to miało 1,5cm to by można było podyskutować...najbardziej psuja pracę te wszystkie płetwy z poliwęglanu (przy małych wobkach)

 

Pstrągas podpłynie do tego "głowaczka" i pomyśli "ooo kur..co to jest?? ??" i branie masz murowane

Tak się często robi na zawodach na okoniach w przełowionych łowiskach-łowisz na to czego  jeszcze we wodzie nie było,co jest dla okonia "obce" i zaraz można liczyć na lepsze brania(choć nie zawsze to działa)

No ile może walić w perłowego paprocha...tak samo z pstrągami trzeba kombinować bo ryby się uczą.

Ja nie znoszę rutyny..każdy wobek ma być inny -co najwyżej niektóre podobne:)

Teraz kozy zastąpi "Lorbek" (tak mi się nazwa od lorbasa wzięła )..już je kończę .

Użytkownik bobesku edytował ten post 16 sierpień 2013 - 07:36