![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/uploads/profile/photo-47516.jpg?_r=0)
Przyłowy 2011
#121
OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2011 - 16:33
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
#122
OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2011 - 16:50
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
Graty!.
#123
OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2011 - 20:48
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
#124
OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2011 - 22:05
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
#125
OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2011 - 22:44
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
#126
OFFLINE
Napisano 26 lipiec 2011 - 08:20
A to 115cm z Oderki to na jkim sprzęcie ciągnąłeś? .... i podejrzewam, że jazda była nieziemska
Przez pierwsze 10 minut był to piekny sum
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
Cały hol trwał ok 18-20min
Sprzęt Remku to kij Dragon Millenium Zander plecionka PP 20lbs, stradic 4000. Przyneta raczej mało istotna bo ryba podczepiona za ogon
![:unsure:](/public/style_emoticons/default/unsure.png)
@elopjo Paula tez uczestniczyła w tarle
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
![http://images45.fotosik.pl/999/42c3000dc773aac2med.jpg](http://images45.fotosik.pl/999/42c3000dc773aac2med.jpg)
#127
OFFLINE
Napisano 26 lipiec 2011 - 09:50
![:(](/public/style_emoticons/default/sad.png)
Szczerze mówiąc po pierwszym odjeździe ryby i po tym jak się przez chwilę pokazała na powierzchni w odległości jakich 50 metrów od łodzi byłem święcie przekonany , że wyśrubuję rekord Polski bolenia
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
Niestety jak drugi raz zobaczyłem rybę już wiedziałem , ze nici z kwiatów i gratulacji
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Co dziwne ryba była zapięta tylną kotwicą Instincta 5 cm za wargę więc albo tak fartownie ją podczepiłem albo myślała , że to jakaś nienormalna kukurydza pływa w wodzie (wobler był żółto-zielony)
Walka trwała jakieś 15-20 minut i ryba dała mi solidnie do wiwatu tym bardziej , że sprzęt raczej nie przystosowany do ciągania takich klocków .
Ryba wróciła do wody chociaż szczerze mówiąc nie jestem zwolennikiem wypuszczania nie naszych gatunków .
Oprócz tego złapaliśmy z kumplem 4 bolenie zupełnie niewarte pokazywania i dwa sumy usiadły na wędce - jednak nie chciały się poddać . Pierwszy spiął się po 30 metrowym odjeździe zostawiając na plecionce pół kilo śluzu, drugi postanowił wyprostować kotwiczki.
Woda w niedzielę na Odrze rosła w oczach, kolor miała jakiś taki zółty i praktycznie zerową przeźroczystość .
.
Załączone pliki
#128
OFFLINE
Napisano 26 lipiec 2011 - 09:56
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Ile mierzyla centymetrow ta rybka ?
#129
OFFLINE
Napisano 26 lipiec 2011 - 10:00
Mój przyłów z niedzielnego klenio-boleniowania też był mocno zaskakujący
Szczerze mówiąc po pierwszym odjeździe ryby i po tym jak się przez chwilę pokazała na powierzchni w odległości jakich 50 metrów od łodzi byłem święcie przekonany , że wyśrubuję rekord Polski bolenia.
Niestety jak drugi raz zobaczyłem rybę już wiedziałem , ze nici z kwiatów i gratulacji
Co dziwne ryba była zapięta tylną kotwicą Instincta 5 cm za wargę więc albo tak fartownie ją podczepiłem albo myślała , że to jakaś nienormalna kukurydza pływa w wodzie (wobler był żółto-zielony)
Walka trwała jakieś 15-20 minut i ryba dała mi solidnie do wiwatu tym bardziej , że sprzęt raczej nie przystosowany do ciągania takich klocków .
Ryba wróciła do wody chociaż szczerze mówiąc nie jestem zwolennikiem wypuszczania nie naszych gatunków .
Oprócz tego złapaliśmy z kumplem 4 bolenie zupełnie niewarte pokazywania i dwa sumy usiadły na wędce - jednak nie chciały się poddać . Pierwszy spiął się po 30 metrowym odjeździe zostawiając na plecionce pół kilo śluzu, drugi postanowił wyprostować kotwiczki.
Woda w niedzielę na Odrze rosła w oczach, kolor miała jakiś taki zółty i praktycznie zerową przeźroczystość .
kruz wy latacie łajbą po Odrze między Górzycą a Kostrzynem ??
#130
OFFLINE
Napisano 26 lipiec 2011 - 10:01
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
![:huh:](/public/style_emoticons/default/huh.png)
Pozdrawiam
Danek
#131
OFFLINE
Napisano 26 lipiec 2011 - 10:19
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
Szpiegu jeśli chodzi Ci o taką białą łódke z podpiętą 20 konną hondą to mój znajomy z międzyrzecza.
My płynęliśmy takim zielonym czółnem z dwoma silnikami z tyłu. Znak charakterystyczny - zawsze głośno śpiewamy
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
#132
OFFLINE
Napisano 26 lipiec 2011 - 10:22
Guzu szczerze mówiąc nie mam pojęcia bo nie mierzyliśmy tego dziada - bylem na niego wku... , że nie jest boleniem
Szpiegu jeśli chodzi Ci o taką białą łódke z podpiętą 20 konną hondą to mój znajomy z międzyrzecza.
My płynęliśmy takim zielonym czółnem z dwoma silnikami z tyłu. Znak charakterystyczny - zawsze głośno śpiewamy
Bolen bylby przesadzony
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
#133
OFFLINE
Napisano 26 lipiec 2011 - 10:25
ps ryba raczje nie odcinek Górzyca kostrzyn bo jakies takie brzegi nie swoje
#134
OFFLINE
Napisano 26 lipiec 2011 - 10:31
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
Szpiegu - ten kudłaty to właśnie mój znajomy . On pływa tylko miedzy Górzycą i Kostrzynem czasami zapuszczając się w Wartę .
Byłem z nim jesienią zeszłego roku 2 razy na spływie ale jakoś tak bez specjalnych efektów .
A amur padł w okolicach Uradu bo tym razem spłynęliśmy jakieś 50 km. Wodowaliśmy łódkę koło 7 właśnie w Uradzie i odpłynęliśmy jakieś 5-6 km od miejsca wodowania.
#135
OFFLINE
Napisano 26 lipiec 2011 - 13:01
Kawał ryby, gratulacjeMój przyłów z niedzielnego klenio-boleniowania też był mocno zaskakujący
Szczerze mówiąc po pierwszym odjeździe ryby i po tym jak się przez chwilę pokazała na powierzchni w odległości jakich 50 metrów od łodzi byłem święcie przekonany , że wyśrubuję rekord Polski bolenia.
Niestety jak drugi raz zobaczyłem rybę już wiedziałem , ze nici z kwiatów i gratulacji
Co dziwne ryba była zapięta tylną kotwicą Instincta 5 cm za wargę więc albo tak fartownie ją podczepiłem albo myślała , że to jakaś nienormalna kukurydza pływa w wodzie (wobler był żółto-zielony)
Walka trwała jakieś 15-20 minut i ryba dała mi solidnie do wiwatu tym bardziej , że sprzęt raczej nie przystosowany do ciągania takich klocków .
Ryba wróciła do wody chociaż szczerze mówiąc nie jestem zwolennikiem wypuszczania nie naszych gatunków .
Oprócz tego złapaliśmy z kumplem 4 bolenie zupełnie niewarte pokazywania i dwa sumy usiadły na wędce - jednak nie chciały się poddać . Pierwszy spiął się po 30 metrowym odjeździe zostawiając na plecionce pół kilo śluzu, drugi postanowił wyprostować kotwiczki.
Woda w niedzielę na Odrze rosła w oczach, kolor miała jakiś taki zółty i praktycznie zerową przeźroczystość .
![;)](/public/style_emoticons/default/wink.png)
A tak swoją drogą pamiętam jak ściągając gruntówke poczułem uderzenie. Nie wiedziałem co to może być, jednak pod brzegiem zobaczyłem około 1.5 kg amurka. Wypiął się około 2m ode mnie. Na haczyku miałem 2 ziarenka kukurydzy.
#136
OFFLINE
Napisano 26 lipiec 2011 - 21:06
Dobrze, że przyrząd do podbierania był na miejscu- jeszcze by dotkliwie pogryzł albo i co gorszego nawojował !!
![<_<](/public/style_emoticons/default/dry.png)
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
![:unsure:](/public/style_emoticons/default/unsure.png)
#137
OFFLINE
Napisano 27 lipiec 2011 - 07:25
#138
OFFLINE
Napisano 27 lipiec 2011 - 07:28
#139
ONLINE
Napisano 27 lipiec 2011 - 07:51
![:(](/public/style_emoticons/default/sad.png)
#140
OFFLINE
Napisano 27 lipiec 2011 - 08:22
Tołpygi na razie nie rozmnażają się w naszych wodach
To skąd biora się w Odrze osobniki 30 cm?? Bo takie widziałem juz wielokritnie