Dzięki Meme za szybką odpowiedź uważnie przestudiowałem i wszystkie wskazówki biorę pod uwagę.
Co do Revo Beast - maszynka super (chociaż przełożenie 7.1:1), ale zdecydowanie poza budżetem.
Jeśli chodzi o przełożenie, to nie przeraża mnie łowienie wolnym multiplikatorem. Do szybkiego, sandaczowego podbijania mam inne sprzęty. Dużymi gumami (czyli takimi z jakimi będzie w 90% pracował ten multik) i tak najczęściej łowię "na szuranego".
Zrobiłem małe rozpoznanie i wytypowałem kilku kandydatów:
- Daiwa Lexa 300HL (300g, 6.3:1)
- Daiwa Alphas 150HL 235g, 6.3:1)
- Abu Revo Inshore (218g, 7.1:1)
Wszystkie w/w jako używki można wyrwać w okolicach interesującego mnie budżetu (mam czas czekać ), a według opinii są to mocne, toporne maszynki.
Przypadkiem natknąłem się też na Abu Orra 2 Winch (216g, 5,4:1) - w tej chwili nowy w Fishing Marcie 430zł. Mam do FM rzut kamieniem, więc w razie jakiejś rozsypki mogę po prosu reklamować. A jeśli przetrwa te dwa lata bez konieczności reklamowania to uznam, że to dobrze zainwestowane 430zł
Edit: dodam jeszcze że chodzi mi o suma z ręki i to dosłownie kilka wypadów w roku, nie całodniowych, tylko bardziej wieczorny spacer Zasadniczo nie nastawiam się na sumy, po prostu biorę pod uwagę, że kilka razy w roku mnie natchnie (po zobaczeniu zdjęć na j.pl ) i wybiorę się porzucać jakaś baryłką.
Użytkownik siewicz edytował ten post 11 listopad 2016 - 11:34