Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

VISION Big Daddy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
64 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 16 maj 2011 - 15:39

Sławek - linka jest opisana pod kij (klasa) z podaniem swojej gramatury - np. 10-11, 23g/354gr/98,4ft/30m.
Dla tego podaję linkę 10-11, jest łatwiej przyswoić jak 354gr waga głowicy...
Chyba dobrze kumam. Przy okazji, linka ma potężną moc. Jeśli już wytargamy naszego mutanta z wody i załadujemy głowicę to tylko kwestia wyobraźni i techniki jak daleko to poleci. Ja stanąłem max na około 16-19 metrów, czasami dalej. Do dalszych rzutów muszę mieć koszyk, który właśnie klecę na jutrzejszy wypad z kosza na produkty spożywcze. Łapię głownie z łodzi siedząc i coraz bardziej chodzi mi po głowie kupienie pływadełka np.
http://www.taimen.com/mt/product_info.php?cPath=152&prod ucts_id=4134
Super zabawa ;)
Tak dla zachęty szczupaki walą już na dystansie 10-15 metrów i te dalsze rzuty to raczej dla sportu...



Załączone pliki



#22 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9639 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 16 maj 2011 - 15:50

Andrzej, nie wiem czy warto się pakować w outcasta, te ich pływadła są całkiem znośne. Co do koszyka na linkę, jak już gdzieś wcześniej, szczególnie na łódkę polecam plastikowe wiadro, jak z Castoramy. To najlepsze co do tej pory na łódkę miałem.
Co do zasięgu rzutów - tak długo jak łowisz z łodzi, czy z pływadełka (do czego zachęcam, to świetny sport) nie ma problemu. Dopiero jak stajesz nad rzeką, czasem każdy dodatkowy metr zaczyna się liczyć. Ja niestety rzucaczem jestem słabym, osiągam 20parę i tyle, ale wiem o kliku ludziach co potrafią wywalić całą linkę z kurą na końcu, co mi się w głowie nie mieści.
Nie zmienia to faktu, ze te 20 i parę umożliwia wygodne i skuteczne łowienie, pod warunkiem ze posiada się ryby w łowisku :mellow:

Muszę wpaść do Was na dziećki z pływadełkiem, zrobimy sobie trip dookoła zatoczki :D

#23 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 16 maj 2011 - 16:03

Kuba ten sprzęt pływający to jeszcze nic pewnego, dopóki pływam na (D) łodzią jest ok. W przypadku dętki musi być dwóch dla wzajemnej asekuracji a nie wiem czy któryś z Kumpli pójdzie w tym kierunku... Po pięciu dychach szybko się przypalasz holem i pikawa może sprawić psikusa - a niech tak trafi w krzaczorach – posprzątane...
Śmigam troszkę dalej ale bez porywów... Powtarzalność tak jak napisałem poprzednio. Największy problem to wyrwać draństwo z wody, potem z górki. :D


#24 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 16 maj 2011 - 16:48

Właśnie pakuję plecak na jutro, dla zobrazowania (szybka fotka) co trzeba wyrwać z wody - moja linka daje radę, linka i kij oczywiście...
Ten wobler to Hornet 9...


Załączone pliki

  • Załączony plik  muszki.jpg   142,7 KB   452 Ilość pobrań


#25 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9639 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 16 maj 2011 - 16:56

No z tą pikawą to nie wiem, mam trochę mniej niż 50 dych, ale wydaje się mi ze 50-latkowie to raczej raźno brykają, chyba ze ostro jechali całą młodosć, to rzeczywiście rolling stones <_<

Plusy belly są dla mnie spore - nie da sie z tego wypaść, nawet jeśli zasłabniesz, nie wyrzuci cię z takie fala, ani nie przewróci. Jak dla mnie jest dużo bezpieczniej niż na łodzi.
A co do zabezpieczeń - polecam automatyczną kamizelkę pneumatyczną - nie ogranicza ruchów, odpala się od kontaktu za znaczną ilością wody - wyrzuca nawet nieprzytomnego twarzą do góry.
Siedzenie po pas w wodzie znacznie weryfikuje osiągnięcia rzutowe, w stosunku do stania na brzegu czy na łodzi. Naście staje się dobrym wynikiem <_<

Jedyna rada co do much - główki starałbym się robić bardziej przesunięte na skrzydło, tak aby żywicą zwiększyć powierzchnię czołową i podnieść skrzydło muchy w górę.

Powodzenia i darz bór, ja jak alternator się uda nowy zamontowac też jutro gdzieś się ruszę może.

#26 OFFLINE   luxuss

luxuss

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 17 postów
  • LokalizacjaJaworzno

Napisano 16 maj 2011 - 17:06

Widzę, że koledzy też łowią na dziećkach. Zdawało mi się, że ja jako nie koniecznie pierwszy, ale jeden z nielicznych tam się zapuściłem z muchówką, bo wszyscy na mnie patrzyli jak na... wiadomo kogo, ale to pewnie przez mój niebanalny styl rzucania :lol: . Pozdrawiam i połamania panowie.

#27 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 16 maj 2011 - 17:15

Kuba

Pikawa to takie ciche odpuszczenie niepotrzebnego ryzyka - u mnie wszystko ok - swoją normę 7-11 km przy wiosłach robię co drugi dzień w sezonie... B)
Co do pływadełka to mnie oświeciłeś tego nie wiedziałem - oj dostałem parcia na sprzęt… Znaczy się w pojedynkę też bezpiecznie popływam, to super... :D
Jeśli chodzi o rzuty to moje poprzednio podane wyniki są na siedząco z łodzi, tak mi się wygodnie łapie. Siedząc w dętce też dam radę, widziałem filmy na (Y) i jakoś tak mi blisko do „gościa” tylko nie te rybska a szkoda...


#28 OFFLINE   Tomek.M

Tomek.M

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3655 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Tomek

Napisano 16 maj 2011 - 17:25

Jak by mi termin pod pasował to tez mogę podjechać z pływadełkiem i mucha :D

#29 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9639 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 16 maj 2011 - 17:29

ale to pewnie przez mój niebanalny styl rzucania :lol:

Czyżby słynny shadow cast??



<_<

#30 OFFLINE   luxuss

luxuss

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 17 postów
  • LokalizacjaJaworzno

Napisano 16 maj 2011 - 17:39

eee tam shadow cast przy moim partacz cast się nawet nie umywa, oczywiście pod względem widowiskowości B)

#31 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 23 maj 2011 - 18:51

@minkof

Cześć

Dopiero teraz doczytałem Twoje pytanie odnośnie porównania linek BD i BM. W mojej opinii jedna i druga warta jest tego by ją mieć. Do streamera pod pstrąga lub inną rybcię gdzie wielkość przynęty sięga do 10cm wystarczy całkowicie BM. Daje swobodę rzutu i odpowiedniej prezentacji muchy. Warunek, przynęta max do umownych 10cm w moim przypadku idealnie przy streamerach 6-8cm.

BD to już typowa artyleria, wali się z tego bez ograniczeń. Małe, duże, bardzo duże - wszystko lata.
Różnica zasadnicza do linki BM to moc, której ta pierwsza tyle nie ma. Pierwsze rzuty BD to wyrywanie kija z łapy, głowica krótka i ciężka. Koniecznie trzeba się wstrzelać w zestaw zakładając, że mam dużą muchę (17-22cm). Mój zestaw to optymalne rozwiązanie jak dla mnie, może komuś nie przypasować. Linka #10 i kij #9. Największy problem to wyrwanie muchy z wody. Muszę podciągnąć przynętę do łodzi na około 1,5-2m linka + przypon 2,5-3m i płynnym ruchem wyrwać z wody przerzucając na drugą stronę burty. Kolejne przerzucenie do przodu a raczej położenie przynęty z linką płynnym energicznym ruchem, wysnuwa się wtedy cała głowica. To jest ten moment by zakotwiczoną głowicę poderwać energicznie z wody, ładując kij i oddać rzut. Mucha leci na około 15-18m czasami dalej. Mówię o płynnym działaniu, automatycznym w pozycji siedzącej. Na stojąco dalej o kilka metrów. Bez rewelacji. Wynika to raczej z jeszcze niedopracowanej techniki i wielkości użytej muchy. Jak dla mnie nie jest to łatwe. Sądzę, że większość w początkowym okresie będzie miała problemy. Na łodzi polecam kosz do zbierania sznura, mój to zwykły marketowy. Zasadne było by wkleić plastikowe druty-kolce jak w firmowych. Czasami sznur lubi sie plątać...
To co piszę są to moje prywatne spostrzeżenia i każdy z Was może inaczej potraktować ten temat. Wczoraj na bezrybiu kombinowałem z rzutami mając streamerka wielkość około 8cm. Noooo latało aż miło. Na młynku widziałem prześwity do podkładu. Jednak prezentacja muchy słaba. Głowica leci jak pocisk i tak też spada z muchą.

Chylę czoła przed Tymi Wszystkimi którzy jadą pełne 30m przy dużym streamerze...
Dzisiaj gdybym miał obecną wiedzę wybrałbym tylko BD, droga jednak warto.
Mam obie linki i przy moim wędkowaniu całkowicie wystarczą…

To tyle z mojej strony...





Załączone pliki

  • Załączony plik  koszyk.jpg   136,4 KB   348 Ilość pobrań


#32 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9664 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 23 maj 2011 - 18:59

Andrzej ten kosz to na linkę czy na ryby :lol: .
Tak wogóle to profana ten plastic z Loopem B)

#33 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 23 maj 2011 - 19:09

Józek, koszyk dobry. Napoje w nim noszę do łodzi a i na linkę się przyda .

#34 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9639 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 23 maj 2011 - 19:21

Andrzej - co do wyrywania much jest prosty trick - wysuwasz rękę do przodu z wędką, drugą sięgasz i łapiesz linkę tuż pod przelotką - płynnym ruchem wyrywasz z wody głowicę z muchą. Polecam opanować tą technikę, po wyrwaniu z wody dobrze zrobić coś między speyem a rolką i nie odrzucać do tyłu, a te 5-8 metrów linki wyłożyć na powierzchni prosto przed sobą. Bardzo ułatwia to wyrywanie tonącej linki, szczególnie gdy łowimy z bellyboata i niezbyt mamy możliwości manewru.

Co do 30m, też chciałbym kiedyś tak rzucać, nie wiem czy dożyję :D
Nie zmienia to fatu, że są magicy co to potrafią

A tak btw - dzisiaj miałem w ręce chyba najlepszą wędkę do takich łowów w karierze. Zrywa buty <_< coś czuję ze niedługo swoje powystawiam :mellow:

#35 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9664 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 23 maj 2011 - 19:24

Kubuś powiedz co to za patyczek?Czyży na literkę V :D

#36 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9639 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 23 maj 2011 - 19:28

wręcz na V V :lol: :lol:
Vision Venus - #8 i #10. Takich zabaweczek jeszcze nie miałem, a z ciężkiego sprzętu swojego i kolegów przerzuciłem sporo.
Na razie tylko na sucho, ale już myślę jakby wejść w posiadanie, czy możliwość spróbowania tego na żywo, z linką. Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że to będzie rewelacja do ciężkiego łowienia i bardzo dalekich rzutów.

#37 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9664 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 23 maj 2011 - 19:36

Tak myślałem, że Pan Redaktor w tą nutkę uderzy.Zobaczymy toto jesienią :D.Może Pan Redaktor da wykonać jaki rzut.

#38 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9639 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 23 maj 2011 - 19:43

Na razie jest #8 i 10, poczekajmy na #12 <_<
Wędka jest bardzo szybka, ale bez wrażenie papierowatości towarzyszącemu niektórym kijom. W sensie - bardzo szybka.
Tak z machania na sucho jest wrażenie, trzymania kawała mięcha w ręce, o sporej mocy.
Jak dla mnie takim fajnym gadżetem jest rękojeść - część z korkogumy, część z pianki, fajnie wyprofilowana. Wędka mówi przez rękę weź mnie :lol: :lol: :lol: a wersja blond z białym blankiem - no może to gadżeciaża jak ja skusić do kupienia kija 3x droższego niż ten co mam obecnie, za 5-6 razy tyle ile zapłaciłem <_<

#39 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 23 maj 2011 - 19:47

Kuba stosuję ten knif co do wyrywania much jest prosty trick - wysuwasz rękę do przodu z wędką, drugą sięgasz i łapiesz linkę tuż pod przelotką - płynnym ruchem wyrywasz z wody głowicę z muchą....

Fakt ułatwia sprawę, jednak i tak odrzucam do tyłu i reszta jak pisałem. Brak wzorca w realu wymusił taką technikę. Daję radę, przy pierwszej okazji podglądnę jak to robisz w realu.


#40 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9639 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 23 maj 2011 - 19:49

W razie czegoś, jakbyś był w KRK to zapraszam nad Wisłę, nad treningową łączkę. Dzisiaj dwóch adeptów miotania kurczakiem ćwiczyło swoje umiejętności - było dobrze, nawet bardzo.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych