Trochę to dziwne co piszecie o dokładności wskazań map Navionics.
Pływam w Norwegii na mapach Navionics Platinium . Obszar przybrzeżny to prawdziwa plątanina szkierowych wysepek i wyniesień skalnych sięgających do powierzchni morza.
Bez precyzyjnej mapy i pełnego do niej zaufania, bezpieczne nawigowanie przy dużych prędkościach przelotowych na tych wodach byłoby niemożliwe.
Sprawdzałem parokrotnie skalibrowanie ploterów na łodziach, które wynajmuję i dokładność tych map po prostu zadziwia.
Skąd zatem taka rozbieżność "jakości" ? Bo mnie się wydaje, że firma tego typu co Navionics nie pozwoliłaby sobie na taką dowolność zapisów na mapach o której piszecie w niektórych postach.
No chyba,że to jakieś socjal mapy. Ale wtedy powinna być wyraźna informacja o braku gwarancji jakości wskazań - tylko po co komu taka mapa ?