Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Bolenie 2011


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1491 odpowiedzi w tym temacie

#381 OFFLINE   ziom7

ziom7

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1086 postów

Napisano 10 czerwiec 2011 - 20:25

[quote]
Wygodniejsze w transporcie, nie przeszkadzają na pokładzie, ale hol na krótszym kijku nie może się równać z holem ryby na dlugim kiju, teraz sam używam na łódce kija min 2,60, no chyba, że do jerkowania cięższymi przynętami lub cięższego opadu zdecydowanie lepiej spisują się kije krótkie i sztywne
Esencja wedkowania jest na delikatnym dłuższym kiju :mellow:
[/quote]

Dobre, naprawde dobre :D

Az bym chetnie poznal jakies argumenty ukryte w tej esencji.

Jesli mozna... ;)



[/quote]
Jeżeli bolek siądzie i nie odbije się na plecionce na kiju krótszym i mocniejszym to można holować go jak szmatę z minimalnym popuszczeniem...
inaczej sprawa się ma jak używamy kija dłuższego, np. delikatniejszego, wyposażonego w żyłeczkę - to sprawia mi przyjemność przy łowieniu boleni - to nazwałem esencją :D

#382 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5848 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 11 czerwiec 2011 - 09:35

Na plecionce boleń walczy bardzo dynamicznie i nigdy nie zauważyłem że ciągnie się go jak szmatę, dlatego zrezygnowałem z plecionki bo jest bardzo urazowa dla boleni. Spokojniej zachowuje się boleń na żyłce szczególnie na początku holu, przeważnie zaczyna szaleć na krótkiej lince. Długość kija nie ma żadnego wpływu na zachowanie ryby, jest tylko udogodnieniem dla nas, mamy nad rybą większą kontrolę i pomaga nam ją sprawniej podebrać.


#383 OFFLINE   Krisu23

Krisu23

    Zniewalam okazy

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2620 postów
  • LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 11 czerwiec 2011 - 15:48

Holować jak szmatę można 50cm gluty. Chyba, że ma się 3m miękką parabolkę i żyłeczkę 18 nastkę. Wtedy każda ryba staje się wyzwaniem. Jak bolek ma te swoje 70 dych to na każdym kiju hol jest fajny. Ja cały zeszły sezon łowiłem bardzo lekko. Głównie właśnie gluty. I mnie to bawiło. W tym roku mam dużo cięższy zestaw a gluty jak są to się staram odhaczać o ile to możliwe w wodzie. A z tą długością to też zależy. Jak Wujek pokazuje foty to rzuty i hole są na stojąco. Wtedy długi kij nie przeszkadza. Ja łowię większość czasu siedząc i obecne 2,4m jest super. W zeszłym roku łowiłem kijem 2,53 i też było ok.

#384 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5848 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 11 czerwiec 2011 - 16:00

To czy siedzę, czy stoję przy rzutach to zależy od miejsca, chyba cześciej rzucam siedząc i wtedy rzeczywiście krótszy kij jest bardziej manewrowy. Hol na stojąco bo mam lepszą kontrolę.
wujek

#385 OFFLINE   Krisu23

Krisu23

    Zniewalam okazy

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2620 postów
  • LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 11 czerwiec 2011 - 18:34

Dużo zależy też od jednostki jaką się pływa. Na 8m pychówce kij 3 metrowy to nie problem. U mnie byłby długości łódki więc odpada. Żeby daleko rzucać z kija 2,4m musi być odpowiednia moc która daje wędkarzowi komfort psychiczny. Rzut to petarda na maks możliwości i wiem, że kij się nie złamie. Co najwyżej mogę odstrzelić przynętę ale to już moja wina bo zestaw był źle zmontowany. Ja osobiście stosuję plecionkę i co najmniej metr fluocarbonu o podobnej wytrzymałości co linka. Poza tym na jeziorze boleń ma zdecydowanie mniej do powiedzenia. Jego główny atut czyli uciąg odpada więc hol jest ze strony wędkarza spokojniejszy co wpływa na zachowanie ryby. Choć mam mało wspólnego z rzecznym łowieniem to wyciągnąłem kilka konkretnych ryb właśnie z rzeki na delikatnym zestawie. Zarówno dla wędkarza jak i dla ryby jest to męczące przeżycie. A łowiąc z brzegu trzeba się liczyć z długim spacerem o ile to oczywiście możliwe.

#386 OFFLINE   pepol

pepol

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 77 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 11 czerwiec 2011 - 18:54

Witam.

Postanowiłem wrzucić swoje trzy grosze do dyskusji o długościach wędek. Ja dla odmiany łowię bolenie wyłącznie z brzegu.
Czwarty sezon używam kija długości 230cm.

Do kijka podpięty jest Curado 201, plecionka 10lb. Pozdrawiam.

Załączone pliki



#387 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5848 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 11 czerwiec 2011 - 19:24

Chyba najlepiej mieć 2 kije, 2.90-3m na brzeg, szczególnie jeśli ktoś łowi w zakrzaczonych miejscówkach i jakiegoś króciaka w okolicy 2- 2.5m na łódź. Na efekty łowienia to nie wpłynie, ale na wygodę na pewno tak.
wujek

#388 OFFLINE   Krisu23

Krisu23

    Zniewalam okazy

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2620 postów
  • LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 11 czerwiec 2011 - 19:59

Pepol cast na korbę to się chyba do końca nie przekłada. Nie mam pojecia o zestawach castingowych i nie wiem, czy to długi czy krótki. W ogóle straszny off top się robi. Pasowałoby wydzielić jakiś wątek typu kije boleniowe gdzie każdy może pokazać i opisać. A gdzie takie coś wsadzić to już nie moja w tym głowa. Ale może być to ciekawe bo w ten sposób poznamy różne podejścia do łowienia. Ja bym tam z chęcią pokazał mój zestaw łącznie z instrukcją jak zawiązać FC do plecionki żeby gładko przez przelotki szło.

#389 OFFLINE   pepol

pepol

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 77 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 11 czerwiec 2011 - 20:47

Pepol cast na korbę to się chyba do końca nie przekłada. Nie mam pojecia o zestawach castingowych i nie wiem, czy to długi czy krótki. W ogóle straszny off top się robi.


W castingu jest dokładnie tak samo jak w spinie. Długość kija to indywidualna sprawa. Jedni lubią takie po 180cm a mam również znajomych, którzy np. trocie łowią na casta kijami ponad 3 metrowymi.

... a żeby nie robić off top'a dorzucam do dyskusji kolejna fotkę. Pozdrawiam.

Sprzęt bez zmian.

Załączone pliki



#390 OFFLINE   Bajzi

Bajzi

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 308 postów
  • Imię:Tomek

Napisano 11 czerwiec 2011 - 20:50

Ja bym tam z chęcią pokazał mój zestaw łącznie z instrukcją jak zawiązać FC do plecionki żeby gładko przez przelotki szło.



Tak i wtedy nie musiał byś mi pokazywać co roku na początku sezonu jak to się wiąże. ;)

#391 OFFLINE   maicke82

maicke82

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1022 postów
  • Lokalizacjapałownia na Szuminie

Napisano 11 czerwiec 2011 - 21:07

Dzis na zawodach GPx w Grudziądzu padł boleń 97 cm, zważony nie został,ale był chudy, na oko koło 6-7 kg.Pływa dalej.

#392 OFFLINE   Wędkarz87

Wędkarz87

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1347 postów

Napisano 11 czerwiec 2011 - 21:19

Dzis na zawodach GPx w Grudziądzu padł boleń 97 cm, zważony nie został,ale był chudy, na oko koło 6-7 kg.Pływa dalej.

Pomyślał ktoś i zrobił fotkę tej torpedzie? Chętnie bym zobaczył.

Co do długości kijów Panowie - sprawa indywidualna,nie ma co o tym dyskutować.

ps. Również chętnie zobaczyłbym ten węzeł,obecnie wiążę fluo do plecionki węzłem do przyponu strzałowego i sprawdza się.

#393 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14845 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 11 czerwiec 2011 - 22:09

Dzis na zawodach GPx w Grudziądzu padł boleń 97 cm, zważony nie został,ale był chudy, na oko koło 6-7 kg.Pływa dalej.


:huh: RYBSKO!



#394 OFFLINE   Tomasz K

Tomasz K

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 843 postów

Napisano 12 czerwiec 2011 - 09:24

Może nie 97cm, ale też troszkę cieszy :D
.

Załączone pliki



#395 OFFLINE   Tomek1988

Tomek1988

    Zaawansowany

  • TWÓRCY+
  • PipPipPip
  • 1456 postów
  • LokalizacjaBasonia
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:Janeczek

Napisano 12 czerwiec 2011 - 10:02

Dzis na zawodach GPx w Grudziądzu padł boleń 97 cm, zważony nie został,ale był chudy, na oko koło 6-7 kg.Pływa dalej.


:huh: marzę o takim :unsure: Gratulacje dla łowcy tego okazu i super, ze rapa dalej gania za ukleją ;)

#396 OFFLINE   Mariano Mariano

Mariano Mariano

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNiemcy/Warszawa
  • Imię:Mariusz

Napisano 12 czerwiec 2011 - 12:13

Dzisiejszy poranny wypad zaowocował nowym PB,80cm :mellow: :mellow:
Złowiony na rafce na 7cm thrilla.Fotki nie wstawiam bo nie spełnia pewnych norm J.pl a niechce wzbudzać nie potrzebnych emocji :D

#397 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14845 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 12 czerwiec 2011 - 12:21

Dzisiejszy poranny wypad zaowocował nowym PB,ok 80cm :mellow: :mellow:
Złowiony na rafce na 7cm thrilla.Fotki nie wstawiam bo nie spełnia pewnych norm J.pl a niechce wzbudzać nie potrzebnych emocji :D


Gratulacje!

pozdrawiam



#398 Guest__*

Guest__*
  • Guests

Napisano 12 czerwiec 2011 - 12:26

Wczoraj wieczorem straciłem życiówke bolenia, pokazał się, w pierwszym rzucie wziął, tak szarpał wędką na plecionce że złapałem ją obiema rękami a hamulec w shimaniaku nic zaciął się :angry: , mogłem tylko czekać co pęknie plecionka czy wędka, na szczęście złamały się dwie kotwice - najlepsze Ownery ! Stałem tak jeszcze z 5 minut na brzegu z trzęsącymi się nogami by potem cisnąć wędką w ziemie, siąść i załamany złapać się za głowe :(

#399 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14845 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 12 czerwiec 2011 - 12:33

Wczoraj wieczorem straciłem życiówke bolenia, pokazał się, w pierwszym rzucie wziął, tak szarpał wędką na plecionce że złapałem ją obiema rękami a hamulec w shimaniaku nic zaciął się :angry: , mogłem tylko czekać co pęknie plecionka czy wędka, na szczęście złamały się dwie kotwice - najlepsze Ownery ! Stałem tak jeszcze z 5 minut na brzegu z trzęsącymi się nogami by potem cisnąć wędką w ziemie, siąść i załamany złapać się za głowe :(


:(
zmien kolowrotek, szkoda ryb i emocji

#400 Guest__*

Guest__*
  • Guests

Napisano 12 czerwiec 2011 - 12:52

Pierwszy raz tak miałem ale oczywiscie kolowrotkowi nie podaruje, na szczęscie pekly kotwice, dobrze że nie poszedł z woblerem w pysku :unsure:




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych