[siwypike]

Dziękuję Slavobeer za taką ocenę moich zdjęć. Dopiero się uczę nastaw aparatu i fotografii, wiec takie oceny cieszą . Dodaje więc zdjęcie jednego z wyżej przedstawionych boleni podczas walki w wodzie, a inne zdjęcia znajdują się w tematach i wątkach Tomy Hand Made oraz Sandacze 2011. Co do wątku kolegi wojciiecha z Torunia to nie jestem specjalistą od boleni, gdyż sam się jeszcze uczę. Z moich obserwacji wynika jednak , że na żerowanie boleni duży wpływ ma poziom wody. Można kontrolować skoki poziomu wody na stronie którą zamieszczam poniżej:
http://www.armator.c.../Wisla/Torun/15
Jeśli jest wysoki poziom Wisły, na poziomie 230-250 cm. to dobre są przelewy i rafy oraz główki za którymi tworzą się prądy wsteczne. Jeśli poziom wody jest niższy to należy obławiać okolice największych , najdłuższych główek które odbijają od siebie główny nurt. Duża presja wędkarska powoduje także, że najlepszą porą będą godziny wieczorne, nocne, oraz świt chyba że dysponuje się łodzią to można łowić cały dzień omijając miejsca dużej koncentracji braci wędkarskiej, obławiając fragmenty przykos.

.
Pozdrawiam i połamania kija.

Załączone pliki

•  IMG_4693a.JPG   90,28 KB   3690 Ilość pobrań

[wojciiech]

Siwypike - cenne uwagi i fajny link - dzięki! Też jestem na etapie nauki, w dodatku to raczej wczesny etap.
Jeszcze raz gratki za ładne ryby w nie najłatwiejszych warunkach

pozdrawiam

[wyjec]

Hmm Siwypike łapie ,ja łapałem ,Wojciiech zaczyna więc może jakiś cudowny tercet nad wodą się spotka ??

[patu]

Gratuluję panowie rap.

Pozdro z Zakopca

[wojciiech]

Hmm Siwypike łapie ,ja łapałem ,Wojciiech zaczyna więc może jakiś cudowny tercet nad wodą się spotka ??

No Wyjec, dobry pomysł - ognisko, piwko, porównanie wobków, jakieś wieczorne bolenie
Jestem jak najbardziej za

[Guzu]

Gratuluję panowie rap.

Pozdro z Zakopca

Zbieraj sily przed lipcowymi upalami na rzece

Pozdrawiam

[Tomasz K]

Gratulacje, gratulacje; ja też coś ułowiłem, ryby już dobrze odpasione, walczaki takie...

.

Załączone pliki

•  SAM_3221.JPG   93,94 KB   2874 Ilość pobrań
•  sam-1.jpg   73,56 KB   2873 Ilość pobrań

[Pszemo]

Ładne grubaski, gratulacje.

Ja przeglądam forum z domu, L4

[Redzi]

Ja dziś na 6 wszystko w granicach +/-60cm

[Pszemo]

Nie wytrzymałem i pojechałem, to już silniejsze nawet od choroby

Udało mi się już 2 raz w tym roku złowić dwa razy tego samego bolasa

Rybka z 16 czerwca
.

Złowiony w tym samym miejscu.
Niesamowita satysfakcja kiedy wie się, że rybka którą złowiliśmy 2 tygodnie temu ma się wyśmienicie

Swoją drogą ciekawe jak długo będzie stał za tą właśnie główką. Na pewno bedę prowadził dalsze obserwacje, może uda się przechytrzyć jegomościa trzeci raz.

Załączone pliki

•  P1020060.jpg   195,03 KB   2248 Ilość pobrań
•  Potargany.jpg   131,15 KB   2242 Ilość pobrań

[Tomasz K]

Fajny taki, namierzony znajomy

[Krisu23]

Super sprawa i gratulacje. Zastanawia mnie fakt, że prawie w ogóle
płetw nie zagoił. Ciekawe jak to jest u bolków. Ja zawodowo mam do czynienia z pstrągami i u nich uszkodzenia goją się dość szybko.
tak czy inaczej jeszcze raz gratulacje bo złapać dwa razy tego samego to frajda do sześcianu.

[Robson1981]

Udało mi się już 2 raz w tym roku złowić dwa razy tego samego bolasa
....
Złowiony w tym samym miejscu.
Niesamowita satysfakcja kiedy wie się, że rybka którą złowiliśmy 2 tygodnie temu ma się wyśmienicie

Pszemo a ta z ciekawości zapytam - przynęta była ta sama?

[Pszemo]

[quote]
Udało mi się już 2 raz w tym roku złowić dwa razy tego samego bolasa
....
Złowiony w tym samym miejscu.
Niesamowita satysfakcja kiedy wie się, że rybka którą złowiliśmy 2 tygodnie temu ma się wyśmienicie

[/quote]

Pszemo a ta z ciekawości zapytam - przynęta była ta sama?
[/quote]

Przynęta była ta sama i uderzył w dokładnie tym samym miejscu co poprzednio - na samym szczycie główki w warkoczu.

Rzucałem z części zapływowej i prowadziłem wobek w warkoczu w kierunku szczytu główki. W momencie wyjścia na napływ potężne branie na krótkim dyszlu na plecionce + kij x-fast - wrażenia niesamowite
Gdyby nie kotwice VMC Spark Point które jako jedyne w tym rozmiarze się nie rozginają nie wyjął bym tego dzikusa biorąc pod uwagę fakt, że hamulec miałem dokręcony sandaczowo: na granicy wytrzymałości zestawu

Jeśli janówka nie dojdzie nie zmieni pewnie miejsca żerowania i może dane nam będzie spotkać się ponownie

[Tomek Sulej]

Witam.

Fotka pierwsza klasa. Moim problemem z opanowaniem aparatu jest brak czasu. Teraz to juz klapa. Gratuluje fajnego bolasa i fotki.

Pozdrawiam Tomek

[Tomek Sulej]

Witam.

A ja myśle, że to brat blizniak kolejny dowód na to, ze wypuszczanie ryb ma sens.....
Gratuluje i pozdrawiam Tomek Sulej

Nie wytrzymałem i pojechałem, to już silniejsze nawet od choroby

Udało mi się już 2 raz w tym roku złowić dwa razy tego samego bolasa

Rybka z 16 czerwca
.

Złowiony w tym samym miejscu.
Niesamowita satysfakcja kiedy wie się, że rybka którą złowiliśmy 2 tygodnie temu ma się wyśmienicie

Swoją drogą ciekawe jak długo będzie stał za tą właśnie główką. Na pewno bedę prowadził dalsze obserwacje, może uda się przechytrzyć jegomościa trzeci raz.

[Forecast]

Czasem warto przejechać setki kilometrów aby spotkać się ze starymi znajomymi a dodatkowo woda potrafi obdarzyć tym co dla nas najważniejsze. Aura nie sprzyjała po pierwszym dniu strumień wody zaczął się nawet tworzyć na zakończeniu mych pleców ... ale drugi dzień ...




Never Give UP

Pozdrawiam

Jakub Podleśny

[Artech]

Piękna ryba, gratuluję

[Robert]

www.rhlures.com
rhplus@poczta.onet.pl
.