[krąpiu]

Ja wczoraj w końcu się wybrałem nad wodę po raz pierwszy w sezonie i też lekkie zaskoczenie - bolek na meppsa black fury. Co prawda nieduży (50cm), ale jednak. Walnął metr-półtora od brzegu, na bardzo spokojnej wodzie przy niegłębokiej burcie. Widać, że tej wiosny bolki generalnie łamią przynętowe standardy

[mifek]

Ja wczoraj w końcu się wybrałem nad wodę po raz pierwszy w sezonie i też lekkie zaskoczenie - bolek na meppsa black fury. Co prawda nieduży (50cm), ale jednak. Walnął metr-półtora od brzegu, na bardzo spokojnej wodzie przy niegłębokiej burcie. Widać, że tej wiosny bolki generalnie łamią przynętowe standardy

poczekaj jeszcze tydzien dwa i wszystko wroci do normy

[Forecast]

Dziś godzinka nad rzeką podczas powrotu z Gdańska.



Leniwy ten Rapiszon do tego stopnia że pijawki go oblazły na płetwach

[Robert]

www.rhlures.com
rhplus@poczta.onet.pl
.

[Wędkarz87]

Dziś godzinka nad rzeką podczas powrotu z Gdańska.

Łowiłeś w Gdańsku? Wisełka? Jaki odcinek?

[Forecast]

Oderwałem delikatnie wszystkie choć nie powiem , trzymały się dość mocno. Do jesieni się zagoi rzeczne ryby są silne.

[Forecast]

[quote]
Dziś godzinka nad rzeką podczas powrotu z Gdańska.
[/quote]

Łowiłeś w Gdańsku? Wisełka? Jaki odcinek?
[/quote]


Okolice Tczewa. Woda czysta średnia.

[Tomy]

Na Raptorka 7mkę.Fotka z wobkiem też jest.Ryba co prawda nie moja ale mocno cieszy. .Reszta fotek w wątku Tomy Hand Made.
.

Załączone pliki

•  IMG_4666a.jpg   62,72 KB   1930 Ilość pobrań
•  IMG_4686a.jpg   147,89 KB   2304 Ilość pobrań

[Przemek]

Wieści z nad Buga.
Dziś po południu odebrałem paczuszkę od Artura G.
Wobki super bardzo starannie wykończone skórzak po prostu mistrzowski
Nom i dostałem nawet 1 szt gratis Hura
Szczęśliwy po 17 pobiegłem nad Bug.
Tu widoczna poprawa, woda cały czas opada.
Główki jednak przykryte jeszcze ok 1m
Bolki jakoś się rozkręciły po kilku dniowym ociepleniu i zauważyłem kilka mocnych pobić.
Zacząłem indiańskie podchody. Zacząłem obławiać kolejne główki znanymi mi przynętami lecz bez efektu.
Po drodze minąłem jednego spinningistę starającego się przechytrzyć szczupaki ale miał tylko jedno pobicie.
Doszedłem do kolejnego przelewu i wtedy postanowiłem spenetrować go skórzakiem Artura.
Chyba w 2 rzucie gdy przeprowadzałem wobler ekspresowym tempem przez zwary warkocza mocne targnięcie.
Szybki hol na plecionce bez zbędnych fajerwerków i po nie całej minucie podbieram dłonią bolka.
Nie mierzyłem by nie tracić czasu lecz zrobiłem foto przy kiju z telefonu.

.

Załączone pliki

•  IMAG0041.jpg   122,36 KB   1938 Ilość pobrań
•  IMAG0040.jpg   156,1 KB   1923 Ilość pobrań

[Siksa]

Gratuluje rapy Mógłbyś podać namiary do Artura. Od prawie 2 lat szukam tych wobków na allegro i lipa. Dzięki.

[Kriss]

Złowiony 04.05.
Kij Cormoran Black Star Pro 2,7m, c.w. 10-40g, kręciołek Okuma flame, plećka 10lb. Przynęta - Brzul, prowadzony stosunkowo wolno.
.
P.S. Paweł dzięki za wobki

Załączone pliki

•  Asp.jpg   112,89 KB   1908 Ilość pobrań

[osiak]

Dzisiejszy Wiślany bolek :)cieszy bardzo bo złowiony na własnoręcznie zbudowany kij Skusił się na spirita 9
foty kiepskie robione szybko telefonem.

[Felipez]

Gratulacje Kriss, rapa była mierzona?

[Guzu]

Kriss
niezla sztuka.

Gratuluje.

Ile cm ?

[Traq]

Gratuluję ładnych boleni. Ja niestety mam taką przypadłość, że gdzie bym nie pojechał ładne bolenie biją pod przciwległym brzegiem. Zawsze. Sprawdza się na Odrze, Narwi, Bugu, nie wiem tylko jak z Wisłą, bo tam drugiego brzegu nie widzę Czy tylko ja tak mam?

Ostatnie dwa prawie całe dni zwiedzałem Odrę od Brzegu Dolnego po Lubiąż, ale z marnymi efektami, jedynie dwa maluchy pierwszego dnia. Za to wrażenia estetyczne super, w niektórych miejscach miałem wrażenie, że byłem pierwszym człowiekiem nad nad rzeką w tym roku. Wszędzie tylko ślady zwierząt.

[Robert]

www.rhlures.com
rhplus@poczta.onet.pl
.

[wobler129]

Tzw. syndrom drugiego brzegu Też to mam.

[Robert]

www.rhlures.com
rhplus@poczta.onet.pl
.

[Marcel]

Gratulacje Kriss. Piekny bolen.

Tutaj moja. W ostatnim rzucie

[ziom7]

Gratuluję ładnych boleni. Ja niestety mam taką przypadłość, że gdzie bym nie pojechał ładne bolenie biją pod przciwległym brzegiem. Zawsze. Sprawdza się na Odrze, Narwi, Bugu, nie wiem tylko jak z Wisłą, bo tam drugiego brzegu nie widzę Czy tylko ja tak mam?

Ostatnie dwa prawie całe dni zwiedzałem Odrę od Brzegu Dolnego po Lubiąż, ale z marnymi efektami, jedynie dwa maluchy pierwszego dnia. Za to wrażenia estetyczne super, w niektórych miejscach miałem wrażenie, że byłem pierwszym człowiekiem nad nad rzeką w tym roku. Wszędzie tylko ślady zwierząt.

Tez tak czasem mam, ale może to być przyczyna tego, że rapy widzą wędkarzy pomimo skradania się i robią sobie czasem przerwę w żerowaniu

Marcel, fajna rapa...