Po tych poprzednich dwóch przynetach zrobionych w tamtym roku mialem mala przerwe. Zwiazane to bylo z moja przeprowadzka z powrotem do Polski. Urzadzanie mieszkania, nowa praca, oraz oczyqiscie poznawanie nowych lowisk. Sezon letni mina pojawily sie zolte liscie, ciemne wieczory i znowu obudzila sie we mnie ochota dziubania w drewnie...
Kupilem rowniez tani aerograf i ponizej pierwsze dzielo z uzyciem awrografu.
Plocia 12.5cm 46gr szybko tonaca. Wyszedl naprawde fajny glider, robi swietne odjazdy a ptzy ssybszym szarpnieciu na luznej lince czasem oczkuje. Mozna nia lowic spokojnie wolnymi zygzakami wtedy idzie glebiej - byla zrobiona na zimna wode i leniwe przydenne szczupołki. A latem mozna nia ostro szarpać pod powierzchnia.
Troche napaćkalem jesli chodzi o malowanie, ale pierwszy raz mialem aerograf w reku.
Efekt ponizej