Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wody w okolicach Wrocławia


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
9105 odpowiedzi w tym temacie

#2581 OFFLINE   strary

strary

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1955 postów

Napisano 19 kwiecień 2012 - 20:47

Witam Panowie
czy ktoś coś może powiedzieć na temat rzeki Dobra dopływie Widawy okolice Psiego Pola, czy woda ma jakiś potencjał związany z wędkarstwem? z góry dziękuję


A zobacz kilka postów wcześniej.

Edit: I dwa posty później :mellow:



#2582 OFFLINE   analityk

analityk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1896 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 19 kwiecień 2012 - 23:31

info o spotkaniu w wątku „Wrocław Super Fish”.

#2583 OFFLINE   strary

strary

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1955 postów

Napisano 20 kwiecień 2012 - 18:53

No i dzisiaj znów nad Dobrą. Doszedłem do Pruszowic i postanowiłem zakończyć zabawę w tym ścieku.
Wieczorny, dominujący przy spiętrzeniach, zapach proszku do prania wyleczył mnie wziewnie :mellow: z tej rzeczki.
Coś narybku miejscami jest ale nic innego na tych kilku kilometrach nie widziałem. Koniec i już. Wracam nad Odrę.

#2584 OFFLINE   Wojtek84

Wojtek84

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 8 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 20 kwiecień 2012 - 19:54

http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35749,5643280,Mirkow__Rze ka_Dobra_nie_taka_dobra.html

Drążyłem temat i znalazłem takie coś.Niby stare,ale może dalej spuszczają do wody ścieki.
Wczoraj z Ozzy652 byłem nad Widawą w okolicach Kiełczówka.Męt,paprochy i zero ryby (albo po prostu kiepscy wędkarze ;) ) :D

#2585 OFFLINE   strary

strary

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1955 postów

Napisano 20 kwiecień 2012 - 20:53

Dokładnie to samo co w linku opisane, o oczyszczalni z Kiełczowa, mówił spotkany nad rzeką gościu z Pruszowic.

Już od wielu lat Dobra nie jest rzeką, w której się można kąpać i ryby łapać. Dziwił się, że widuje tu jednak wędkarzy, choć efekt zawsze jest ten sam :mellow: .

A przy moście powyżej Polaru to dopiero jest ściek :huh:, nie dziwię się, że poniżej już nic żywego nie widziałem. I to wszystko do Widawy płynie!
Dupa będzie, panie, ten tego, a nie ryby...



#2586 OFFLINE   analityk

analityk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1896 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 20 kwiecień 2012 - 21:40

Dokładnie to samo co w linku opisane, o oczyszczalni z Kiełczowa, mówił spotkany nad rzeką gościu z Pruszowic.

Już od wielu lat Dobra nie jest rzeką, w której się można kąpać i ryby łapać. Dziwił się, że widuje tu jednak wędkarzy, choć efekt zawsze jest ten sam :mellow: .

A przy moście powyżej Polaru to dopiero jest ściek :huh:, nie dziwię się, że poniżej już nic żywego nie widziałem. I to wszystko do Widawy płynie!
Dupa będzie, panie, ten tego, a nie ryby...




Fido, Widziałeś jak jest - podnieś słuchawkę i odbądź rozmowę z kim trzeba - może tao coś pomoże. Spróbuj.
http://www.wroclaw.pios.gov.pl/index.php?id=wios&sub=ksi azka



#2587 OFFLINE   Ozzy652

Ozzy652

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 7 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 20 kwiecień 2012 - 23:17

Witam Panowie
czy ktoś coś może powiedzieć na temat rzeki Dobra dopływie Widawy okolice Psiego Pola, czy woda ma jakiś potencjał związany z wędkarstwem? z góry dziękuję


Przy moich tegorocznych doświadczeniach mogę powiedzieć tylko: miała w tamtym roku. Program lepszej przepustowości rzek na terenie Wrocławia zbiera swoje żniwo w postaci braku ryby...

#2588 OFFLINE   Szewiec

Szewiec

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 115 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 22 kwiecień 2012 - 12:26

Witam Panowie
Wkońcu udało się wyskoczyc porzucac, niestety bez szału 0 wyjśc ryb do przynęty za to udało się zobaczyc klenia koło 50 cm w Odrze płynał sobie powoli przy brzegu na samej powierzchni i nie przeszkadzało mu to że podawałem mu przynęte pod sam nos nawet nie powąchał xD grunciarze coś tam połowili ale też mówią że coś te ryby odmawiają współpracy.

Pozdrawiam

#2589 OFFLINE   ziom7

ziom7

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1086 postów

Napisano 22 kwiecień 2012 - 16:48

Witam Panowie
Wkońcu udało się wyskoczyc porzucac, niestety bez szału 0 wyjśc ryb do przynęty za to udało się zobaczyc klenia koło 50 cm w Odrze płynał sobie powoli przy brzegu na samej powierzchni i nie przeszkadzało mu to że podawałem mu przynęte pod sam nos nawet nie powąchał xD grunciarze coś tam połowili ale też mówią że coś te ryby odmawiają współpracy.

Pozdrawiam


A pamiętasz, żeby stacjonarni łowcy w ostatnich latach mówili, że ryby współpracują??? :D

#2590 OFFLINE   jakubwr

jakubwr

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 187 postów
  • LokalizacjaWrocław/Siechnice

Napisano 22 kwiecień 2012 - 19:15

Dziś nad wodą byłem o 6tej, o 7 ładne branie na I-3 i piękne dwa salta .... szczupaczek 50+, łyknął bardzo głęboko ale tym razem udało się wyholować i uwolnić od woblerka. I to by było na tyle z mojej kolejnej wyprawy
Cały czas czekam na pierwszego klenia...

#2591 OFFLINE   Szewiec

Szewiec

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 115 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 22 kwiecień 2012 - 20:25

[quote]
Witam Panowie
Wkońcu udało się wyskoczyc porzucac, niestety bez szału 0 wyjśc ryb do przynęty za to udało się zobaczyc klenia koło 50 cm w Odrze płynał sobie powoli przy brzegu na samej powierzchni i nie przeszkadzało mu to że podawałem mu przynęte pod sam nos nawet nie powąchał xD grunciarze coś tam połowili ale też mówią że coś te ryby odmawiają współpracy.

Pozdrawiam
[/quote]

A pamiętasz, żeby stacjonarni łowcy w ostatnich latach mówili, że ryby współpracują??? :D
[/quote]


No u stacjonarnych działa to w jedną strone ;p

#2592 OFFLINE   bjpol

bjpol

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 500 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 26 kwiecień 2012 - 13:45

Dzisiaj wybrałem się nad Odrę, byłem od 9.00 do 13.00 i załapalem doła, gdziekolwiek bym nie rzucał, jakkolwiek wolno ściągam woblera lub blaszkę to i tak czepiają się tylko i wyłącznie bolenie .... po pierwszych trzech trzydziestkach zrezygnowałem z obrotówek i założyłem woblera .... i po kilku rzutach zaczepił się boleń 57 cm. Zabawa była wspaniała, ale niestety nastawiałem się na klenia lub jazia, a tutaj klątwa boleni :( Nie wiem czy coś robię źle, czy po prostu tylko ta ryba jest na tym odcinku. Dodaję, że rzucałem już chyba wszędzie: na przelewach, w głębszych zatoczkach, w nurcie i na spokojnej wodzie..... i ciągle tylko bolenie :(

#2593 Guest_Tomek O_*

Guest_Tomek O_*
  • Guests

Napisano 26 kwiecień 2012 - 14:56

A czym dokładnie rzucałeś ? :unsure:

#2594 OFFLINE   bjpol

bjpol

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 500 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 26 kwiecień 2012 - 15:09

mepps 1, dam effezet 0 i jakieś inne blaszki 1 - kolory srebrne, czarne, i srebrno czerwone. Woblery kleniowo - jaziowe: instynkt i hornet salmo ..... i na wszystko ciągle bolenie :(

#2595 Guest_Tomek O_*

Guest_Tomek O_*
  • Guests

Napisano 26 kwiecień 2012 - 15:40

Wychodzi na to, że klenie i jazie nie czytają prasy wędkarskiej a bolenie czytają co popadnie. ;)

#2596 OFFLINE   Marcel

Marcel

    pasjonaci

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1391 postów
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Leloch

Napisano 26 kwiecień 2012 - 15:51

Dzisiaj wybrałem się nad Odrę, byłem od 9.00 do 13.00 i załapalem doła, gdziekolwiek bym nie rzucał, jakkolwiek wolno ściągam woblera lub blaszkę to i tak czepiają się tylko i wyłącznie bolenie .... po pierwszych trzech trzydziestkach zrezygnowałem z obrotówek i założyłem woblera .... i po kilku rzutach zaczepił się boleń 57 cm. Zabawa była wspaniała, ale niestety nastawiałem się na klenia lub jazia, a tutaj klątwa boleni :( Nie wiem czy coś robię źle, czy po prostu tylko ta ryba jest na tym odcinku. Dodaję, że rzucałem już chyba wszędzie: na przelewach, w głębszych zatoczkach, w nurcie i na spokojnej wodzie..... i ciągle tylko bolenie :(



Poczatek maja to poprostu swietny okres na bolenie. Niestety ryby w kalendarz nie zagladaja. Z tego co piszerz moze byc bardzo udana majowka dla tych, co zamierzaja poswiecic ja rzecznym boleniom. Nie co roku tak sie zdaza.
Młodzierz i te po tarle, swietnie i szybko nadrabiaja zalegosci zimowe. Apetyt wielki i rzucaja sie na wszystko co sie rusza i przypomina powiedzmy, uklejke. Sa piekielnie szybkie, wiec wyprzedzaja inne ryby o tej porze roku. Pamietam majowke w zeszlym roku. Co prawda na innej nizinnej rzece. Praktycznie kazde przeprowadzenie wobka boleniowego to ryba. Piec rzutow w odkos i trzy ryby. Mozna było isc na nastepny i powtorka. W kolejnych ciepłych miesiacach mozna było im soli na ogon nasypac. Kompletnie nie do przechytrzenia w tej dzikiej rzece. Takze fajnie Wam sie zapowiada majoweczka.
Tylko nie pisz ze to plaga, albo jest ich za duzo :huh:, bo zaraz jakis cymbał z PZW postanowi doprowadzic stan bolenia do sredniej krajowej.

Pozdrawiam Marcin.

#2597 OFFLINE   wedkarzyk1

wedkarzyk1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 989 postów
  • LokalizacjaWrocław/Oława
  • Imię:Zbigniew

Napisano 27 kwiecień 2012 - 22:48

Dziś pełna rozpusta na rybach bylem dwa razy :mellow: od 5 do 10 i od 13 do 20 .
Rano Odra na drugiej główce dwa kleniki oba spadły pod samymi nogami potem po miejscówce zaczęły szaleć bolenie i nie wytrzymałem skusiłem się na test nowego wobka założyłem kotwice ze spiłowanymi zadziorami pierwszy rzut jest ale to nie bolek tylko worek z kaufa jeszcze ze dwa rzuty , oj długo na to czekałem odjazd żyłeczka 15 kijek od 3 do 10 g ale to jeszcze maluszek 50 może 55cm dobra minuta i jest nawet nie wyciągam go z wody wystarczy tego dobrego zmieniam wobka . Potem długo nic zmieniam miejsce raz drugi trzeci ale nic nie bierze w drodze powrotnej zatrzymuje się jeszcze na pierwszej miejscówce trzeci rzut malusi okonek jeszcze parę rzutów i jest klenik ale mikrus po kilkunastu minutach daje sobie spokój wracam do domu . Śniadanko za pół godzinki parę pierogów z obiadu i znowu nad wodę tym razem na pierwszy ogień starorzecze Pod dębami ale nic nawet wędkarzy mniej niż zwykle po dobrej godzince daje sobie spokój idę nad Smortawkę , klenie są ale nie biorą zakładam żółtobrzeżka Jaza za chwilkę wisi okonek nie tak miało być :( potem następny i w końcu kleń potem nie rzucam bo brzeg wysoki i nie sięgnę wody nawet podbierakiem dochodzę do Odry ale tu jeszcze większa lipa po osiemnastej obcinka , kleń i malusi bolas na dziś wystarczy aż skoda że po ciemku przez ten las nie da się przejść :mellow: .

#2598 OFFLINE   wojciiech

wojciiech

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1631 postów
  • LokalizacjaOstrów Wielkopolski / Toruń

Napisano 28 kwiecień 2012 - 13:50

Takie pytanie Panowie - wychodzą już u Was do bromby? :D

Bo na północy kiepsko, więc postanowiłem zapytać w zagłębiu brombowym :lol:

#2599 OFFLINE   analityk

analityk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1896 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 28 kwiecień 2012 - 14:39

Trafiłem na reklamówkę łowiska specjalnego sielska woda w okolicy Oławy. Czy ktoś może wizytował to miejsce i mógłby podzielić się opinią? Chciałbym się wybrać nad jakieś specjalne łowisko na kilka dni w czerwcu i szukam dobrej lokalizacji.



#2600 OFFLINE   Wojtek84

Wojtek84

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 8 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 28 kwiecień 2012 - 17:48

Przede wszystkim to bardziej okolice Wrocławia niż Oławy,bo jest w Kiełczowie.
Czasami tam przejeżdżam,masa kolorowych zagród pełnych drobiu,kóz i koni.Wszystko przepięknie kolorowe.Jeśli z dzieciakami to myślę ze warto się wybrać,ale tak samemu...
Ryba jaka przeważa to tęczak i to jest chyba chluba stawu.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych