Witam Panowie
czy ktoś coś może powiedzieć na temat rzeki Dobra dopływie Widawy okolice Psiego Pola, czy woda ma jakiś potencjał związany z wędkarstwem? z góry dziękuję
A zobacz kilka postów wcześniej.
Edit: I dwa posty później
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 19 kwiecień 2012 - 20:47
Witam Panowie
czy ktoś coś może powiedzieć na temat rzeki Dobra dopływie Widawy okolice Psiego Pola, czy woda ma jakiś potencjał związany z wędkarstwem? z góry dziękuję
Napisano 19 kwiecień 2012 - 23:31
Napisano 20 kwiecień 2012 - 18:53
Napisano 20 kwiecień 2012 - 19:54
Napisano 20 kwiecień 2012 - 20:53
Napisano 20 kwiecień 2012 - 21:40
Dokładnie to samo co w linku opisane, o oczyszczalni z Kiełczowa, mówił spotkany nad rzeką gościu z Pruszowic.
Już od wielu lat Dobra nie jest rzeką, w której się można kąpać i ryby łapać. Dziwił się, że widuje tu jednak wędkarzy, choć efekt zawsze jest ten sam .
A przy moście powyżej Polaru to dopiero jest ściek , nie dziwię się, że poniżej już nic żywego nie widziałem. I to wszystko do Widawy płynie!
Dupa będzie, panie, ten tego, a nie ryby...
Napisano 20 kwiecień 2012 - 23:17
Witam Panowie
czy ktoś coś może powiedzieć na temat rzeki Dobra dopływie Widawy okolice Psiego Pola, czy woda ma jakiś potencjał związany z wędkarstwem? z góry dziękuję
Napisano 22 kwiecień 2012 - 12:26
Napisano 22 kwiecień 2012 - 16:48
Witam Panowie
Wkońcu udało się wyskoczyc porzucac, niestety bez szału 0 wyjśc ryb do przynęty za to udało się zobaczyc klenia koło 50 cm w Odrze płynał sobie powoli przy brzegu na samej powierzchni i nie przeszkadzało mu to że podawałem mu przynęte pod sam nos nawet nie powąchał xD grunciarze coś tam połowili ale też mówią że coś te ryby odmawiają współpracy.
Pozdrawiam
Napisano 22 kwiecień 2012 - 19:15
Napisano 22 kwiecień 2012 - 20:25
Napisano 26 kwiecień 2012 - 13:45
Napisano 26 kwiecień 2012 - 14:56
Napisano 26 kwiecień 2012 - 15:09
Napisano 26 kwiecień 2012 - 15:40
Napisano 26 kwiecień 2012 - 15:51
Dzisiaj wybrałem się nad Odrę, byłem od 9.00 do 13.00 i załapalem doła, gdziekolwiek bym nie rzucał, jakkolwiek wolno ściągam woblera lub blaszkę to i tak czepiają się tylko i wyłącznie bolenie .... po pierwszych trzech trzydziestkach zrezygnowałem z obrotówek i założyłem woblera .... i po kilku rzutach zaczepił się boleń 57 cm. Zabawa była wspaniała, ale niestety nastawiałem się na klenia lub jazia, a tutaj klątwa boleni Nie wiem czy coś robię źle, czy po prostu tylko ta ryba jest na tym odcinku. Dodaję, że rzucałem już chyba wszędzie: na przelewach, w głębszych zatoczkach, w nurcie i na spokojnej wodzie..... i ciągle tylko bolenie
Napisano 27 kwiecień 2012 - 22:48
Napisano 28 kwiecień 2012 - 13:50
Napisano 28 kwiecień 2012 - 14:39
Napisano 28 kwiecień 2012 - 17:48
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych