.... kleszcz rozumiem, ale dlaczego uśmierciłeś lekarza? ..... i skąd wiesz, że był draniem?
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 21 lipiec 2013 - 10:27
.... kleszcz rozumiem, ale dlaczego uśmierciłeś lekarza? ..... i skąd wiesz, że był draniem?
Napisano 21 lipiec 2013 - 11:39
Fido miałeś rumień? to 100% objaw borelki
Napisano 21 lipiec 2013 - 20:40
Fido, broń się! - nie będą nam tu kleszcze stylu życia kształtowały, dranie, pasożyty i cicho skradające się tchórzliwe skrytokąsacze,
Napisano 21 lipiec 2013 - 22:34
Mam to gdzieś, właśnie wróciłem z nad Odry, po takich gęstwinach łaziłem, że całe stada po mnie łaziły w tę i z powrotem. I raczej mnie martwi, że sandacze gdzieś na amen przepadły a nie na co i kiedy umrę
No i jak powiedziała Pani Doktor, nie muszę się już szczepić bo.......za późno
Napisano 21 lipiec 2013 - 22:43
no i tak trzymać - też miałem ostatnio jednego
(spodniobuty mnie nie ochroniły a myślałem ze to ich ważna, dodatkowa ważna zaleta)
Ja byłem przez weekend u rodzinki w dole rzeki - kilka bolków i kleników padło (wszystko jednak nieduże).
Użytkownik analityk edytował ten post 21 lipiec 2013 - 22:45
Napisano 22 lipiec 2013 - 20:51
Dziś na zimowisku barek -szczupak 62cm jako przyłów, zdjęcie niezgodne z reg. było też kilka okoni. All free
Dla mnie jak na fakt, że na zimowisku bardzo dawno nic nie złapałem wypad udany
Mam pytanie-jak daleko od strony wysypiska są prowadzone prace na brzegu?
Napisano 22 lipiec 2013 - 22:22
Chyba rumień może pojawić się dość szybko.. A na borelioze nie ma szczepienia, można się zaszczepić jedynie przed kleszczowym zapaleniem mózgu. Wbrew pozorom borelioza jest niestety bardzo powszechna, nie jest to mit bo sam znam co najmniej kilka osób, które borykają się ze skutkami. Nie jest to śmiertelna choroba, ale mocno uprzykrza życie.
@ analityk, jeśli spodniobuty ubierałeś nad wodą to mógł wtedy się dostać do środka.Myślę że już wodery zapewniają wystarczającą ochronę od pasa w dół, pod warunkiem ze spodnie przylegają na brzuchu. Kleszcz przed ugryzieniem potrafi sporo przejść zanim wybierze miejsce do ukąszenia. Jakiś czas temu ugryzł mnie drań w tyłek, a jedyna możliwa droga wiodła przez nogawkę, wyjątkowo byłem wtedy w zwyklych butach.
@ robert Od strony wysypiska jeden zakręt przed górką, są tam takie długie płytkie główki, do tego miejsca dojechały koparki. Niżej już tylko na wysokości oczyszczalni, ale tam tylko na tym placu.
Użytkownik Nebril edytował ten post 23 lipiec 2013 - 00:54
Napisano 23 lipiec 2013 - 10:49
http://www.gazetawro...towej,id,t.html
...ciekawe ilu lowiacych na miejscowce pod mostem przedreptalo po tym niewypale
Napisano 23 lipiec 2013 - 11:14
Wpuścili tęczaka do zeżarcia to go wyżarli w 2 dni.
Nie wiem, nie byłem - słyszałem.
To zapewne moje koło PZW ASTRA ... , które ma ten zbiornik pod opieką.
Żenujące to jest jak pomyślę na co idą moje składki...
Napisano 23 lipiec 2013 - 12:19
Slavo - jak tam jeziorko się spisało? Czy były duże okonki/szczupaczki?
Napisano 24 lipiec 2013 - 07:38
jesne że to astra Sławku !! AVE ZIBI
Napisano 24 lipiec 2013 - 17:26
http://www.gazetawro...towej,id,t.html
...ciekawe ilu lowiacych na miejscowce pod mostem przedreptalo po tym niewypale
Ja napewno nawet na jednym filmie biegam
Napisano 24 lipiec 2013 - 17:34
na Widawie granat kiedyś znalazłem,zadzwoniłem po policję (przyjechali a jakże) nawet go zabrali..... by na drugim moście kilka km dalej na powrót do Widawy wywalić... ale to było z 15 lat wstecz,teraz pewnie po saperów by zadzwonili.. pzdr
Napisano 24 lipiec 2013 - 17:39
a ja tam kanał w każda strone przedeptałem - ciekawe na ilu petardach stalem
Danek
ps. jak skończa to na rolkach na kanał będę jeździł
Napisano 27 lipiec 2013 - 00:11
Dzisiaj pomimo spiekoty w samo południe wybrałem się nad Odrę ..... byłem przekonany, że w taką pogodę wszystko śpi, a tymczasem w ciągu godziny wyciągnąłem sześć okoni ..... takie w granicach 25 -30 cm .... i co ciekawe zamiast brać na woblerki, czy malutkie blaszki preferowały rozmiar "3"
Napisano 27 lipiec 2013 - 09:49
Slavo - jak tam jeziorko się spisało? Czy były duże okonki/szczupaczki?
Siemka Jacku,
cały mój urlop to było pływanie za okoniami
Nałowiłem się do bólu, przy okazji opaliłem na łódce bo pogodę miałem przez 3 tygodnie piękną.
Postaram się wrzucić parę fotek bo całkiem fajne wyszły.
Kabanów niestety nie było, ale 30-taki się zdarzały, co na kijku 1-9g pięknie dały popalić. A te kolory..... Cudowne ryby.
W tym roku znów okonie nie chciały brać na gumki, to mnie dziwi.... Skuteczne były wyłącznie "Wirujące paletki" Spinmad-a i cykady. Czyli ogólnie żelastwo łącznie z obrotówkami prowadzone na dnie/przy dnie.
Podstawą jest na tym jeziorze znalezienie fragmentów dna bez zielska, z głębokością ok. 4-5 m. Jezioro jest płytkie (max ponoć ok 7m.), bez górek i dołków, w większości z zielskiem na dnie.
Nawet na niewielkim mule na dnie okonie były, żwiru na tym jeziorze nigdzie nie ma.
Sumów w tym roku nie było jako przyłów, choć jeden ponad metrowy wywalił się cały na powierzchni w zasięgu rzutu. Ale nie wziął...
Sandaczy w dalszym ciągu mimo wpuszczenia tony ryb parę lat temu, nikt nie widział, nie złowił... Ciekawe czy to sprawka sumów, kormoranów, czy pop prostu schowały się w rezerwatowej części jeziora, na którą wstęp jest zabroniony. A tam kormorany rządzą na maxa.
Napisano 27 lipiec 2013 - 09:58
jesne że to astra Sławku !! AVE ZIBI
Dobre dobre Kacper
Kolejny powód żeby rozstać się z tym kołem, które tak na prawdę nic nie wnosi dla mnie jako głównie spinningującego.
Człowiek się tak trzyma przez sentyment i paru normalnych znajomych (wiadomo których )
Napisano 27 lipiec 2013 - 10:01
Ja napewno nawet na jednym filmie biegam
Nawet nurkujesz Panie Michale bez akwalungu
Nie zrobiło Ci się ciepło jak zobaczyłeś po czym biegałeś? Bo mi tak....
W końcu nie jeden raz w poprzek zasuwałem po Kanale jak były niżówki.
Jakby tak, nie daj boże, to byśmy się latać nauczyli, hehehe
Napisano 31 lipiec 2013 - 20:13
Temat ucichł...więc coś na ożywienie. Jeden z kilku ostatnich 40-taków. Była jeszcze życiówka, równe 50, ale aparat odmówił posłuszeństwa i niestety nie mam pamiątki.
Foto by SlavoZbir
Napisano 02 sierpień 2013 - 21:34
Nooo nareszcie się ktoś odważył i coś napisał.
Panowie chyba na urlopach bo tak cicho....
Rybki biorą, nad rzeką sporo się dzieje. Klenie pięknie wychodzą do Bromby i na okrasę wczoraj już po zmroku złowiłem na Brombę jazia 33cm. Wszystkie 3 haczyki miał wbite tak głęboko zassał. Piękne branie z pogonią za Brombą było. Klenie niestety się nie chciały zapiąć.
Ale rzeka po zmroku żyje, pięknie jest. Jakby nie te ko(sz)mary było by bosko
Slavo
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych