Wody w okolicach Wrocławia
#4701 OFFLINE
Napisano 21 kwiecień 2014 - 19:01
Wypuścił go , ale mordował mnie wzrokiem i kloł pod nosem .
BEZCENNE!!!
Gratuluje wyników.
#4702 OFFLINE
Napisano 22 kwiecień 2014 - 11:17
http://wroclaw.gazet...uz_w_lipcu.html
Boleni nie wolno łowić (a kuszą złośliwce). k"LENIE" łowić trzeba wolno co mnie nudzi - chyba pójdę gdzieś na liny? Czy ktoś może polecić jakąś sadzawkę gdzie mieszkają liny (zanim tą w zoo otworzą)?
#4703 OFFLINE
Napisano 22 kwiecień 2014 - 18:38
Jacku napisałem do Ciebie na prv ale masz chyba skrzynkę zawaloną?
#4704 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2014 - 14:28
w poniedzialkowy wieczór po kilka jazików ze Sławkiem złowiliśmy na Odrze , bez konkretów
Sławozbir miał jedno mocne bummm, murowanie i obcinka
strasznie niska woda, dawno takiej wiosny nie było
- Kamil Z., pawelHERP, krystiano1981r i 1 inna osoba lubią to
#4705 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2014 - 18:11
mistrzowie
#4706 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2014 - 22:12
Bardzo ładny kołowrotek, taki niebieski...
#4707 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2014 - 01:42
Ponoć do d....
#4708 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2014 - 07:19
Właśnie miałem pisać-ładny młynek
Użytkownik wildriver edytował ten post 24 kwiecień 2014 - 07:31
#4709 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2014 - 08:52
Był ktoś na Widawie ??? Dzieje się coś ???
#4710 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2014 - 14:37
Zboki jedne sprzętowe !!
Zamiast na rybę patrzeć, to się czepiają kręcioła
Wędka jaka fajna !!
#4711 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2014 - 14:39
w poniedzialkowy wieczór po kilka jazików ze Sławkiem złowiliśmy na Odrze , bez konkretów
Sławozbir miał jedno mocne bummm, murowanie i obcinka
strasznie niska woda, dawno takiej wiosny nie było
A co wyprawiały bolki, tłukąc obok mnie w odległości 2-3 metry i strasząc mnie, to już nawet nie wspomnę....
Mają szczęście zarazy, że ja taki dobry człek jestem i nie noszę w kwietniu Spiritów...
- Tomasz K i pawelHERP lubią to
#4712 Guest_Erin_*
Napisano 24 kwiecień 2014 - 14:56
Mają szczęście zarazy, że ja taki dobry człek jestem i nie noszę w kwietniu Spiritów...
Wy to musicie je za darmo dostawać że tak reklamujecie !
#4713 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2014 - 15:19
Wysłane z mojego C1905 przy użyciu Tapatalka
#4714 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2014 - 16:11
#4715 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2014 - 20:44
Pierwszy dzień maja i zarazem łykend nasz polski, długi - już tuż, tuż... Najgorsze, że równocześnie może się rozpocząć "sezon grillowy" i kultury biesiadnej nad wodą przejawy.
- Kamil Z. lubi to
#4716 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2014 - 20:45
@Erin,
za darmo to nie, ale zanim zamówimy większą ilość to zasiadamy przy stole do negocjacji
No i jak je rozpierdzielimy na kamieniach, połamiemy stery i dokonamy na nich masakry to ładnie prosimy o pomoc i naprawę
Fajnie mamy tu we Wrocku bo i producent miejscowy.
Reklamować ich nie trzeba, wszyscy je znają, niektórzy używają.
Póki co, od iluś tam lat, to jedyne poza Thrill-ami, wobasy, na które udało mi się skusić bolki. A sporo ich przerzuciłem od różnych producentów. Wizualnie są jakie są Nie imitują wiernie uklei, są pod tym względem bardziej realistyczne "uklejki" boleniowe, ale rybki je lubią i za to ja je lubię.
W tym roku, aby nie nosić dwóch kijów nad wodą, będę próbował łowić nowym kijem kleniowym także bolenie. Ciekawe co z tego wyjdzie...
Użytkownik Slavobeer edytował ten post 24 kwiecień 2014 - 20:51
#4717 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2014 - 20:50
Za darmo to nie, ale zanim zamówimy większą ilość to zasiadamy przy stole do negocjacji
No i jak je rozpierdzielimy na kamieniach, połamiemy stery to ładnie prosimy o pomoc i naprawę
Fajnie mamy tu we Wrocku bo i producent miejscowy.
Sławek,zaproś mnie na te negocjacje...
#4718 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2014 - 20:52
Pierwszy dzień maja i zarazem łykend nasz polski, długi - już tuż, tuż... Najgorsze, że równocześnie może się rozpocząć "sezon grillowy" i kultury biesiadnej nad wodą przejawy.
Tomek,
w Twoich rewirach to raczej grillownicy nie bywają
#4719 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2014 - 20:56
Wysłane z mojego C1905 przy użyciu Tapatalka
#4720 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2014 - 20:57
Sławek,zaproś mnie na te negocjacje...
Ależ proszę bardzo !
Odbywają się, co prawda nieregularnie, ale jednak są, we wrocławskich knajpach.
Niektórzy zmienili miejsca zamieszkania i już nam się ciężko spotkać, tak na szybko bez wcześniejszego planowania. Kiedyś nawet na mecze Ligi Mistrzów można było się w knajpie ustawić i gadając o rybach sponiewierać umysł i go zresetować
Wyobraź sobie minę ludzi w lokalu jak np. Tomek z Huntera wyciąga pudła z woblerami i się zaczyna jazzzzzda z wybieraniem, hahahaha
Ludzie pewnie myślą: Ale zjeby Co oni tam oglądają?????
Miło będzie jak przy następnej okazji wpadniesz na "pyfko" albo na "spiryta" hehehe
Użytkownik Slavobeer edytował ten post 24 kwiecień 2014 - 21:00
Użytkownicy przeglądający ten temat: 4
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych