Wędkarskie piwko proponuję w najbliższy piątek o 18tej (09.01.2015). Spotkamy się, pogadamy, piwa napijemy. Miejsce do ustalenia zależnie od liczby chętnych i preferencji. Kto chętny?
Nie mogę
Za tydzień?
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 05 styczeń 2015 - 14:29
Wędkarskie piwko proponuję w najbliższy piątek o 18tej (09.01.2015). Spotkamy się, pogadamy, piwa napijemy. Miejsce do ustalenia zależnie od liczby chętnych i preferencji. Kto chętny?
Nie mogę
Za tydzień?
Napisano 05 styczeń 2015 - 17:41
Dla mnie może być tydzień później.
Jak nie będzie więcej chętnych to ustalimy sobie na priv.
Napisano 06 styczeń 2015 - 17:52
Mnie pasują takie terminy. Jakby co to dajcie znać
Napisano 07 styczeń 2015 - 00:00
I ja się dołączę jeżli można.
Napisano 07 styczeń 2015 - 18:07
To już mamy czwórkę wędkarskich-piwoszy. Pewno jeszcze ktoś dołączy - zapraszam (każdy płaci za siebie )
Spotkamy się w przyszły piątek 16.01 - knajpka na ul. Bogusławskiego (na tyłach teatru Polskiego) "Skrzypek na Dachu" - jakby nie było tam "miło" to przeniesiemy się gdzieś indziej.
Napisano 08 styczeń 2015 - 10:17
P.S. szukam chętnych na wyjazd zagraniczny w maju - może ktoś z forumowiczów jest zainteresowany?
Witam. ja się w tym roku wybieram z Wrocławia. Niestety skład ekipy raczej będzie wyczerpywał limit miejsc (choć to jeszcze zależy od końcowo wybranej miejscówki).
Jestem ciekaw jak Twoje doświadczenia z zeszłego roku? Ja byłem w Senoren (tuż przy Karlskronie) i w razie czego chętnie się spostrzeżeniami podzielę, gdybyś rozważał to miejsce.
W tym roku planujemy jechać dalej, ale nie zapadła jeszcze decyzja czy na szkiery czy na jezioro.
Napisano 08 styczeń 2015 - 12:47
To już mamy czwórkę wędkarskich-piwoszy. Pewno jeszcze ktoś dołączy - zapraszam (każdy płaci za siebie )
Spotkamy się w przyszły piątek 16.01 - knajpka na ul. Bogusławskiego (na tyłach teatru Polskiego) "Skrzypek na Dachu" - jakby nie było tam "miło" to przeniesiemy się gdzieś indziej.
A może od razu do tego lokalu gdzie ostatnio wątróbkę serwowali ?
W piątek pod torami to tłumy i pogadać ciężko.
Napisano 08 styczeń 2015 - 18:56
A może od razu do tego lokalu gdzie ostatnio wątróbkę serwowali ?
W piątek pod torami to tłumy i pogadać ciężko.
Gdzie tą wątróbkę serwowali? (coś jakby słabo pamiętam )
Napisano 08 styczeń 2015 - 19:04
Kurna, musicie zawsze wybrać termin, jak pracuję?
A wychyliłbym z Wami kufelek, bądź pięć Jak ma być piwo, to może Zakład Usług Piwnych?
Napisano 08 styczeń 2015 - 19:04
Jestem ciekaw jak Twoje doświadczenia z zeszłego roku? Ja byłem w Senoren (tuż przy Karlskronie) i w razie czego chętnie się spostrzeżeniami podzielę, gdybyś rozważał to miejsce.
.
Takie było podsumowanie wyjazdu:
Dodatkowe info ze Św. Anny z mijającego tygodnia (9-16.05.2014). Wobec poprzednich tygodni, z powodu złej pogody, temperatura wody spadła z 12-16 stopni na 9,5 stopnia. To źle wpłynęło na brania. Początek tygodnia mara pogoda i zimno (nawet przymrozek) - potem poprawa pogody do słoneczka w piątek i sobotę. Ryby brały tylko w najpłytszych miejscach. Typowa miejscówka na zdjęciu. Wniosek - dla dużych pajków nie ma za płytkiej wody - ryby powyżej 90 cm stały nawet na 20 cm (czasami widać było jak kłoda płynie po płyciźnie J
Duże przynęty pomagały selekcjonować nieco wielkość ryb ale nierzadko zdarzało się, że mepps nr 5 często był brany przez szczupaczki poniżej 50 cm. Dużo ciekawych brań – wyjść i powtórzeń. Czasami łapało się namierzoną wizualnie rybę – kusząc ją wielokrotnie różnymi przynętami (raz z efektem a raz bez).
Wyniki moje (reszta ekipy nie walczyła tak ostro jak ja i miała dużo słabsze ilościowo wyniki – relaksowali się) to 66 sztuk na tydzień (max 24 – min 4 szt./dzień). Max ryba 107 cm, około 10-12 ryb powyżej 80 cm. Trzeba było ostro walczyć o każde branie – nie było łatwo. Na początku pajki tylko skubały – pod koniec tygodnia brały już ostrzej. Praktycznie tylko płycizny (potwierdzone obserwcje przez inne ekipy i gospodarza) – tylko jedna ryba 85 cm z wody 2 metrowej. Pod koniec tygodnia ryby zaczynały wychodzić już z płycizn. Jak brały to na wszystko. Jak nie brały to na nic albo po prostu najwięcej na to na co się najczęściej łowiło (w moim przypadku duża obrotówka). Wyróżniały się czasami duże gumy i blachy antyzaczepowe do łowienia w szuwarach. Max ryba łowiących równolegle Holendrów do 114 cm (mieli 4 metrówki na trzech przez tydzień).
Chcąc łowić duże ryby jest ważne aby mieć duże przynęty – gumy i woblery ponad 16 cm (jak na tą porę roku i warunki to lekkie do łowienia na płyciznach i w zaczepowych miejscach).
----
Na Senorem słyszałem/czytałem łowiono bardzo dużo małych szczupłych - zgadza się?
Napisano 09 styczeń 2015 - 17:39
----
Na Senorem słyszałem/czytałem łowiono bardzo dużo małych szczupłych - zgadza się?
Senoren dla nas nie wypaliło, jeśli idzie o ilość ryb. zrzuciłbym to na brak naszego doświadczenia, ale inne teamy w naszym okresie miały podobne wyniki. ekipy przed nami i po nas jednak połowiły podobno do bólu. kojarzę, że raczej bez wielu metrówek, ale też nie były to półmetrowe króciaki.
mieliśmy 2 dni upału, 2 dni całkowitej flauty i 2 dni sztormu bez opcji wypłynięcia. woda jednak jest bardzo fajna na początek przygody szkierowej. niezbyt trudna technicznie, pomocny gospodarz i ryby tam są. na niewielki minus trzeba zaliczyć to, że nie są to całkiem odludne szkiery, ale też przesady nie ma. praktycznie nie spotykaliśmy innych wędkarzy na wodzie, ale na lądzie jest dużo domków letniskowych. baza leży w pobliżu drogi. dla niektórych to plus, dla innych minus słyszałem, że Św. Anna jest pod tym względem całkowicie inna.
jeśli mogę spytać, to byłeś z Eventurem, czy innym biurem? w jakie miejsca celujesz w tym roku? my poprosiliśmy o ofertę szkierową i jeziorową. Dorotea bardzo kusi, ale 1200 km od promu, to przesada. celujemy raczej w coś max 300-400 km od portu w Karlskronie (ew. Nyhasamn).
niestety skład nam się trochę wykruszył, więc niewykluczone, że zdecydujemy się na jakąś 4-osobową ofertę Eventuru i będziemy szukać dwóch osób do kompletu. w takiej sytuacji każda dwójka miałaby swoją łódź. wchodziłby też w grę wspólny transport większym samochodem, co bardzo obniża koszty paliwa i samego promu.
Napisano 09 styczeń 2015 - 23:15
Kurna, musicie zawsze wybrać termin, jak pracuję?
KAMIL - ZAMIESZAJ COŚ NA DYŻURACH I przychodź.
Napisano 13 styczeń 2015 - 18:49
Napisano 14 styczeń 2015 - 15:45
...a taki piękny odcinek był... i ch..., a że Natura 2000 to też ch... - przekopać, zabetonować najlepiej. Ale ryb nie ma, bo mięsiarze przecież zjedli...
W planie jest też (nie potwierdziłem tego ale zasłyszane od pracowników firmy prowadzącej prace na WWW) odcięcie wszystkich starorzeczy i wyrobisk połączonych z Odrą na odcinku do Urazu także tarlisk będzie co niemiara. Ale spoko, przybędzie trochę piaszczystych plaż to się poopalamy nad Oderką latem :-)
PS. będę się starał do Was dołączyć w piątek i pochwalić się, czego to ja nie złowiłem w 2014 :-)
Napisano 14 styczeń 2015 - 19:40
...a taki piękny odcinek był... i ch..., a że Natura 2000 to też ch... - przekopać, zabetonować najlepiej. Ale ryb nie ma, bo mięsiarze przecież zjedli...
W planie jest też (nie potwierdziłem tego ale zasłyszane od pracowników firmy prowadzącej prace na WWW) odcięcie wszystkich starorzeczy i wyrobisk połączonych z Odrą na odcinku do Urazu także tarlisk będzie co niemiara. Ale spoko, przybędzie trochę piaszczystych plaż to się poopalamy nad Oderką latem :-)
PS. będę się starał do Was dołączyć w piątek i pochwalić się, czego to ja nie złowiłem w 2014 :-)
na plaży nie poopalsz się , bo jak dojedziesz ? jak wszędzie szlabany , chyba z buta albo rowerem . Ciekawi mnie gdzie ci ekolodzy co tak szumnie bronili ptaszków w Mietkowie cisza .....
Napisano 14 styczeń 2015 - 20:54
No ekolodzy jednak się do czegoś przyczynili...
http://www.dzmiuw.wr...y-gm-wołów.html
A ztymi starorzeczami to chyba raczej w druga stronę, tzn. prace maja polegać raczej na odtworzeniu terenów zalewowych:
http://wroclaw.gazet...1,17246142.html
Pozdrawiam
Użytkownik sierak edytował ten post 14 styczeń 2015 - 20:55
Napisano 15 styczeń 2015 - 15:21
Tutaj jest mapka z opisami prac. Możliwe, że już niżej z korytem Odry nie pójdą... http://www.odra-wroc...pl/lokalizacja#
Nie ma za bardzo wzmianki o przebudowie koryta Widawy, są natomiast informacje o przebudowie wału. Artykuł w gazecie mówił o zwiększeniu przepustowości Widawy cokolwiek to znaczy - przepustowość międzywala czy samego koryta?
Wygląda na to, że ta mapka obejmuje tylko wały przeciwpowodziowe, bo na przykład Kanał Przeciwpowodziowy został całkowicie przebudowany a na mapce go nie ma.
Jeśli prace na Widawie miałyby obejmować samo odsunięcie wałów (w co wątpię) to byłoby super.
Napisano 15 styczeń 2015 - 17:32
Dla przypomnienia:
Spotkamy się w piątek 16.01, godz. 19:00 - knajpka na ul. Bogusławskiego (na tyłach teatru Polskiego) "Skrzypek na Dachu" - jakby nie było tam "miło" to przeniesiemy się gdzieś indziej.
Napisano 15 styczeń 2015 - 19:58
Napisano 17 styczeń 2015 - 14:14
Użytkownik pawelHERP edytował ten post 17 styczeń 2015 - 14:14
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych