Wody w okolicach Wrocławia
#781 OFFLINE
Napisano 14 maj 2010 - 14:06
Czy wspomożecie wiedzą jak tam na Oderce wygląda w moich okolicach Brzegu Dolnego
Z góry dzięki za info
#782 OFFLINE
#783 OFFLINE
Napisano 14 maj 2010 - 17:23
Pozdro.
#784 OFFLINE
Napisano 15 maj 2010 - 16:03
#785 OFFLINE
Napisano 15 maj 2010 - 17:23
Witam serdecznnie. czy ktoś z szanownych kolegów był ostatnio na STARORZECZU Odry w okolicach miejscowości Głoska. Jaki stan wody.. Może ktoś pomoże jak tam dojechać . Pamiętam że przejeżdzało się koło takiego stawu a później trochę pod górkę i już widać to sarorzecze. Proszę o pomoc. połamania
Przy tym stanie wody główki są tam pozalewane, ciężko dojść na sucho, jak masz zamiar tam teraz jechać to lepiej jedz tak jakbyś jechał na prom od Głoski i za wałem skręcisz w lewo w polną drogę dojedziesz do rowu, i za rowem jakieś sto metrów będziesz miał stare koryto, tą drugą drogą co o niej mówisz obok stawu, po tych deszczach ciężko jest podjechać pod wał od strony starorzecza..
Pozdrówka
#786 OFFLINE
Napisano 15 maj 2010 - 17:27
#787 OFFLINE
Napisano 15 maj 2010 - 17:39
W rowie jest woda, chyba nawet pełny , ale lepiej podejść na pieszo pod wał i przejść ten rów niż autem utknąć po drugiej stronie, do Prężyc to w Księgienicach na Lenartowice i Prężyce prosta droga, ewentualnie za Brzezinką będziesz miał zjazd na prężyce.super. dziękuję pięknie za info.chociaz obawiam sie ze w tym rowie tam tez bedzie stało sporo wody. myślałem jeszcze o prężycach ale tam to wogóle chyba zabłądze. a gryzie coś na odrze obecnie czy cisza.
#788 OFFLINE
Napisano 27 maj 2010 - 21:16
pozdrawiam
Paweł S.
#789 OFFLINE
Napisano 27 maj 2010 - 21:18
#790 OFFLINE
Napisano 28 maj 2010 - 09:41
#791 OFFLINE
Napisano 28 maj 2010 - 12:22
#792 OFFLINE
Napisano 28 maj 2010 - 12:41
Pozdrawiam
#793 OFFLINE
Napisano 28 maj 2010 - 13:10
dziś 14 boleni! z czego 3 niewymiarowe reszta 45-55cm. Kleń na boleniówke ~45cm zdziwiłem się... do tego 6 leszczy za grzbiet jeden prawidłowo...takie patelnie około 50-60 cm. po 5 godzinach łapania zaciąłem coś ciężkiego i mocnego, po około 30 minutach holu na wolnej wodzie!!, na żyłce 0,16 nie wiele mogłem stawić oporu, wypłynęło z daleka (~30m) na moment... no i chyba karp, ogromny!, ciemna ryba z poszarpana płetwa grzbietową... jak mnie zobaczył dostał takiego spida ze mogłem tylko słuchać kołowrotka i liczyć, że się nie rozpadnie . Nie wiem czy zaciałem za grzbiet czy normalnie.. ale nie miałem szans, ryba uciakła w nurt i optarła żyłke o kamienie. Wszystkie ryby z jednego miejsca. Słyszałem opowieści, że po powodzi w 1997 tez ryby brały bardzo dobrze
#794 OFFLINE
Napisano 28 maj 2010 - 13:19
#795 OFFLINE
Napisano 28 maj 2010 - 13:35
... dalej nie moge w to uwierzyć .. z rana spac nie mogłem to poszedłem znów ...
dziś 14 boleni! z czego 3 niewymiarowe reszta 45-55cm. Kleń na boleniówke ~45cm zdziwiłem się... do tego 6 leszczy za grzbiet jeden prawidłowo...takie patelnie około 50-60 cm. po 5 godzinach łapania zaciąłem coś ciężkiego i mocnego, po około 30 minutach holu na wolnej wodzie!!, na żyłce 0,16 nie wiele mogłem stawić oporu, wypłynęło z daleka (~30m) na moment... no i chyba karp, ogromny!, ciemna ryba z poszarpana płetwa grzbietową... jak mnie zobaczył dostał takiego spida ze mogłem tylko słuchać kołowrotka i liczyć, że się nie rozpadnie . Nie wiem czy zaciałem za grzbiet czy normalnie.. ale nie miałem szans, ryba uciakła w nurt i optarła żyłke o kamienie. Wszystkie ryby z jednego miejsca. Słyszałem opowieści, że po powodzi w 1997 tez ryby brały bardzo dobrze
Casdamato nie szczuj tak bo zaraz pół jerkbait-u na ryby pojedzie :):) - Nie dziwie się ryb jest masę chyba z tego szoku tak dobrze biorą, to fakt że w 97 po powodzi nie było pustego rzutu, Historia lubi się powtarzać, - gdzie w tarliskach - pogrupowały się na bardziej spokojnych przestrzeniach
#796 OFFLINE
Napisano 28 maj 2010 - 21:40
... dalej nie moge w to uwierzyć .. z rana spac nie mogłem to poszedłem znów ...
dziś 14 boleni! z czego 3 niewymiarowe reszta 45-55cm. Kleń na boleniówke ~45cm zdziwiłem się... do tego 6 leszczy za grzbiet jeden prawidłowo...takie patelnie około 50-60 cm. po 5 godzinach łapania zaciąłem coś ciężkiego i mocnego, po około 30 minutach holu na wolnej wodzie!!, na żyłce 0,16 nie wiele mogłem stawić oporu, wypłynęło z daleka (~30m) na moment... no i chyba karp, ogromny!, ciemna ryba z poszarpana płetwa grzbietową... jak mnie zobaczył dostał takiego spida ze mogłem tylko słuchać kołowrotka i liczyć, że się nie rozpadnie . Nie wiem czy zaciałem za grzbiet czy normalnie.. ale nie miałem szans, ryba uciakła w nurt i optarła żyłke o kamienie. Wszystkie ryby z jednego miejsca. Słyszałem opowieści, że po powodzi w 1997 tez ryby brały bardzo dobrze
No gratki!
Może napisz czym charakteryzowała się miejscówka - ciekawe info byłoby - dokładnego miejsca oczywiście nie podawaj.
Pozdro
#797 OFFLINE
Napisano 29 maj 2010 - 00:07
pozdr
#798 OFFLINE
Napisano 02 czerwiec 2010 - 19:35
Dawno mnie nie było na forum ale wędkarsko nie próżnowałem. Jak tylko woda opadła wybrałem na spinning z głównym nastawieniem na rapy. Pogoda deszczowa i w wiele miejsc bez gumowców ani rusz.
Pierwszego dnia nic się nie działo. Boleni nie było widać i takie też były efekty. Tylko mały szczupaczek wyskoczył do przynęty pod samymi nogami ale nawet się nie zahaczył.
Tak na marginesie to brzegi Odry są w wielu miejscach zniszczone, zamulone itd.
Mimo braku wcześniejszych efektów dzisiaj ponownie wybrałem się na bolenie na naszej wrocławskiej Odrze. O 5:00 byłem już nad wodą. Padała gęsta mżawka i nikogo poza mną nad wodą nie widziałem. Tylko bociany w oddali czyhały na swoja zdobycz. Tego dnia trafiłem dobrze. Bolenie tłukły drobnicę aż miło. Po kilku rzutach kilka pobić ale bez ryby. Zmieniałem przynęty ale dopiero efekt przyniosła zmiana prowadzenia przynęty.
I to jaki efekt!!!
Nareszcie siedzi! (godz. 5:30) Po pięknej walce na brzegu ląduje... MEDALOWY SREBRNY BOLEŃ!!!
4,7kg i 79 cm
Krótka sesja zdjęciowa i do wody. Może spotkamy się ponownie...
A to link do większego zdjęcia:
http://www.fotosik.p...3c0415480b.html
.
Załączone pliki
#799 OFFLINE
Napisano 02 czerwiec 2010 - 20:46
#800 OFFLINE
Napisano 02 czerwiec 2010 - 21:20
widać czas komputer porzucić i nad wodę się wybrać
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych