Nie wiem jak na górze, ale w dole Odry (od Maślic / Rędzina do Janówka) woda wysoka, mętna i cała w śmieciach .... na dodatek dookoła słychać koparki, pogłębiarki, barki i inne "rki" .... aż się niedobrze robi Podejrzewam, że caly czas regulują wodę tak, aby u Was była nisko, a "u mnie" mogły spokojnie barki z piachem pływać ....... Ten rok spisuję na straty (mam nadzieje, że do wiosny skończą "to coś" budować), od miesiąca nie mogę żadnej wymiarowej ryby złapać ..... koszmar brrrrrrrrr....
Wody w okolicach Wrocławia
#3941 OFFLINE
Napisano 30 sierpień 2013 - 00:12
#3942 Guest_Erin_*
Napisano 30 sierpień 2013 - 10:52
Nie wiem jak na górze, ale w dole Odry (od Maślic / Rędzina do Janówka) woda wysoka, mętna i cała w śmieciach .... na dodatek dookoła słychać koparki, pogłębiarki, barki i inne "rki" .... aż się niedobrze robi Podejrzewam, że caly czas regulują wodę tak, aby u Was była nisko, a "u mnie" mogły spokojnie barki z piachem pływać ....... Ten rok spisuję na straty (mam nadzieje, że do wiosny skończą "to coś" budować), od miesiąca nie mogę żadnej wymiarowej ryby złapać ..... koszmar brrrrrrrrr....
Jak zrobią u Was we Wrocławiu "porządek" z Odrą to będziecie mieli tak "piękną i rybną" Oderkę jak w Opolu.
Może to jest jakaś kara dla Was za lenistwo. Mści się Strzegomka za Wasz słomiany zapał.
#3943 OFFLINE
Napisano 30 sierpień 2013 - 16:50
Witam
Tak się złożyło, że w tym sezonie głównie nastawiłem się na kleniowanie i pstrągowanie. Kropki mają już nareszcie spokój, ( rozpoczyna się okres ochronny ), klonki powchodziły gdzieś w głębokie dołki, tylko malce biją nawet na mocnych niżówkach!
Dzisiaj więc rano postanowiłem udać się na Odrę. Nastawiałem się na dużego klenia! Przyszedłem nad Odrę i rany!!! To nie ta rzeka! Brzegi zalewowe zasypane wybieranym piachem, błotem, kamieniami. Właściwie już w całości zniknęły główki! Sto metrów w górę rzeki pełną parą pracują operatorzy koparek i brygady pracowników transportu. Hałas, huk i zapach spalin.
No tak, pomyślałęm, a było tak naturalnie pięknie. Zniknęły znakomite mateczniki, tarliska. Cichutko przecisnąłem się w wyrwę ogrodzenia i poszedłem na "moją" ulubioną główkę - moją miejscówkę. Wiedziałem, że tym razem nie wyciągnę kleniocha, ale nieopodal warkocza nurtu zobaczyłem poruszenie na powierzchni, drobnica uciekała przed drapieżnikiem żerującym przy powierzchni, jednak ataków nie było widać.
Kilka dalekich rzutów woblerem i przy kolejnym, piękne silne uderzenie! Długi daleki hol i obserwowanie walki szczupaka daje wspaniałe wrażenie i przeżycie.
Choć wielkością nie dorównywał tym "wielkim" okazom, walczył wspaniale!
Pozdrawiam
Harjer
Załączone pliki
Użytkownik Harjer edytował ten post 30 sierpień 2013 - 18:43
- Monk i robert 7791 lubią to
#3944 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2013 - 17:57
Witam Wszystkich.
Wróciłem właśnie z nieudanej wyprawy poglądowej mianowicie chciałem obejrzeć sobie kawałek rzeki tutaj koło Siechnic czy to Oławka czy Odra jadąc drogą na Wojnów przejeżdżając przy tych właśnie rzekach nie znalazłem zjazdu nad nie jeśli ktoś wie jak tam się dostać to proszę o pomoc widzę, że tam wędkarze siedzą ale jak tam dojechać?
- amalker lubi to
#3945 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2013 - 20:56
A ja dziś jestem PRZESZCZĘŚLIWY !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Na wyprawie nad Odrę miałem wielką przyjemność (ale też trochę strachu było) podbierać Ziomowi rybę.
Dziś trafiliśmy chyba w szał żerowy ryb. Prawie w każdym rzucie coś się działo. Pięknie wychodziły klenie, małe i ogromne. Raz do Bromby wyszło coś takiego, że miałem wrażenie, że woda pod woblerem się zapadła, taki był LEJ !!! Pewnie boleń bo akurat tam hasały, pomyślałem.
Chwilę później Ziom krzyczy z dołu i widzę, że holuje. To ta pierwsza piękna rybka.
Na następnej główce Ziom znów holuje, ja znów biegnę, ale tym razem nogi mi się ugięły jak zobaczyłem co on ciągnie.
Powiem tylko, że to jego życiówka.
A resztę dopowie nam pewnie niedługo sam Ziom jak wróci do domu.
Czekamy na fotki Ziom !!! Piękne nam wyszły, więc będziemy cieszyć razem oko.
Dziś Odra szczodrze nas obdarzyła
Slavo
P.S.
zapomniałem dodać, że rzutem na taśmę już na sam koniec łowienia wyjąłem sympatycznego, przepięknie ubarwionego klenika
Użytkownik Slavobeer edytował ten post 31 sierpień 2013 - 20:58
- rybak44 lubi to
#3946 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2013 - 21:27
Ja tez po tygodniu wróciłem na ukochaną oderke w trzecim rzucie na starej mniejscówie pyk i siedzi .Calutkie 68 cm metnookiego szczescia .Jak zaszedłem nad wodę troszke obleciał mnie strach i depresja woda płaska jak stół brudna metna i bezrybna , ale jak widac cos chciało mojego miesnego twisterka szuranego po dnie na 35 g główce .
Moze po foci nie widac ale jestem w niebo uniesiony ze kolejny Zander na brzegu a nie ciągle tylko rapy .W konću po raz kolejny woda mnie obdarowała tym czego z każdą wyprawa z uporem szukam .
Załączone pliki
#3947 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2013 - 21:32
I o to chodzi, chodzisz aż wychodzisz swoją rybkę.
Życzę dużo większej w tym roku
Tylko staraj się nie pokazywać rybek w "panierce". Niefajnie to wygląda...
Slavo
#3948 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2013 - 22:24
#3949 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2013 - 22:31
no nie za bardzo wiem o co chodzi z panierka ale zdjęcie robione 30 sekund po holu
błoto piasek na rybce
#3950 OFFLINE
Napisano 01 wrzesień 2013 - 10:40
Ziom no dawaj te fotki bo wyrywam się z gratulacjami a nie wiem czego mam gratulować
#3951 OFFLINE
Napisano 01 wrzesień 2013 - 11:12
Ziom no dawaj te fotki bo wyrywam się z gratulacjami a nie wiem czego mam gratulować
Jacku,
fotki i relacje Ziom zapodał w wątkach "Szczupaki 2013" oraz "Bolenie 2013"
#3952 OFFLINE
Napisano 01 wrzesień 2013 - 12:13
Witam kolegów,
Własnie przeprowadziłem się do Wrocławia z Krakowa.
Może ktoś doradzi gdzie można połowić?
Nie mam opłaconej karty wędkarskiej, więc proszę również o info odnośnie fajnego koła, ewentualnie licencji..
Pozdrawiam
#3953 OFFLINE
Napisano 01 wrzesień 2013 - 14:40
Witam kolegów,
Własnie przeprowadziłem się do Wrocławia z Krakowa.
Może ktoś doradzi gdzie można połowić?
Nie mam opłaconej karty wędkarskiej, więc proszę również o info odnośnie fajnego koła, ewentualnie licencji..
Pozdrawiam
Witamy "Nowego"
Opłaty możesz wnieść w siedzibie zarządu okręgu na ul. Kazimierza Wielkiego lub w dowolnym Kole PZW.
Trudno doradzać jakieś konkretne. Są ich dziesiątki w tym kilka na miejscu pod adresem jw.
A gdzie łowić? Jest gdzie Wody we Wrocławiu nie brakuje
Przeczytaj ten wątek, a jak będziesz potrzebował wyjaśnień nazw miejscówek - pisz. Pomożemy
Slavo
#3954 OFFLINE
Napisano 01 wrzesień 2013 - 20:19
Dzięki
Na pewno się odezwę...
Pozdrawiam
#3955 OFFLINE
Napisano 02 wrzesień 2013 - 22:24
Niedzielne Szczescie malinowy predator na 35g główce szurany po dnie .86 cm z pozdrowieniami dla wszystkich szukajacych sandacza w Odrze otóz wazna wiadomosc jest do znalezienia . Szczególne pozdrowienia dla FidoAngel p.Dareczku prosze zostawić "kaczki "w spokoju ruszac nad Oderke w poszukiwaniu tego czego nie moglismy znalesc przez około miesiąc temu pukając zrywając i płaacząć wracając o kiju
Załączone pliki
- wujek, Mariano Mariano i Robas lubią to
#3956 OFFLINE
Napisano 02 wrzesień 2013 - 22:27
Piękny psiak!
Ostatnio kolega też trafił ładnego smoczka, a więc może się nieco ruszyły?
#3957 OFFLINE
Napisano 03 wrzesień 2013 - 11:18
Tomaszka, gratki za kolejnego pieknego sandasia, dobrałeś sie im do tyłka i może ja też coś pomyślę o Odrze choć jestem jakby to powiedzieć lekko rozbity Ostatnio kolega, skubaniec, pod moją nieobecność bo gości miałem, 6 kaczorów nauczył po brzegu chodzić w tym trzy powyżej metra!!!
#3958 OFFLINE
Napisano 03 wrzesień 2013 - 11:30
Niedzielne Szczescie malinowy predator na 35g główce szurany po dnie .86 cm z pozdrowieniami dla wszystkich szukajacych sandacza w Odrze otóz wazna wiadomosc jest do znalezienia . Szczególne pozdrowienia dla FidoAngel p.Dareczku prosze zostawić "kaczki "w spokoju ruszac nad Oderke w poszukiwaniu tego czego nie moglismy znalesc przez około miesiąc temu pukając zrywając i płaacząć wracając o kiju
To już piękny zander. Gratki.
Użytkownik tadekb edytował ten post 03 wrzesień 2013 - 11:32
#3959 OFFLINE
Napisano 03 wrzesień 2013 - 13:45
Witam Wszystkich.
Wróciłem właśnie z nieudanej wyprawy poglądowej mianowicie chciałem obejrzeć sobie kawałek rzeki tutaj koło Siechnic czy to Oławka czy Odra jadąc drogą na Wojnów przejeżdżając przy tych właśnie rzekach nie znalazłem zjazdu nad nie jeśli ktoś wie jak tam się dostać to proszę o pomoc widzę, że tam wędkarze siedzą ale jak tam dojechać?
Jadąc obwodnicą nie znajdziesz "oficjalnego" zjazdu nad rzekę. Wszędzie są zakazy skrętu, jedynie dla obsługi. Możesz na wysokości Blizanowic zjechać, zostawić auto i te 300metrów z buta. Albo złamać przepis ...
- bilox lubi to
#3960 OFFLINE
Napisano 03 wrzesień 2013 - 14:57
Niedzielne Szczescie malinowy predator na 35g główce szurany po dnie .86 cm z pozdrowieniami dla wszystkich szukajacych sandacza w Odrze otóz wazna wiadomosc jest do znalezienia . Szczególne pozdrowienia dla FidoAngel p.Dareczku prosze zostawić "kaczki "w spokoju ruszac nad Oderke w poszukiwaniu tego czego nie moglismy znalesc przez około miesiąc temu pukając zrywając i płaacząć wracając o kiju
Pięknie Tomek,
takie wielkie sandacze nad naszą Odrą to wyjątkowa rzadkość.
Gratulacje !!!
Jak Ty robisz te fotki??? Masz ze sobą prywatnego fotografa czy jakoś inaczej rzeźbisz w stylu samowyzwalacz itp.?
Slavo
Użytkownik Slavobeer edytował ten post 03 wrzesień 2013 - 14:57
Użytkownicy przeglądający ten temat: 8
0 użytkowników, 8 gości, 0 anonimowych