Zawody Street Fishing 2017
#561 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2017 - 13:38
- remek, w6i6e6, jacekp29 i 4 innych osób lubią to
#562 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2017 - 14:33
- remek i Vita lubią to
#563 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2017 - 14:54
Chyba jednak będą nastepne edycje w Warszawie, jak na razie chyba najlepszy wynik w edycji SF. Jeszcze bardziej żałuje ze nie mogłem być. Po fotach musiała być super impreza.
Żałuj
- remek i Vita lubią to
#564 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2017 - 15:02
#565 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2017 - 15:19
To nie są typowe zawody, to w moim odczuciu swoista materializacja jb.plZ zawodami nigdy mi nie było po drodze .
Spotkanie ludzi w naszych miastach i łowienie ryb...to spotkanie z kolega który robi super wobki,To wypad na ryby nie jak zwykle tylko trochę świątecznie bo w wyjątkowych okolicznościach.
Dla mnie SFE to przeżycie na miarę młodzieńczych wypadów nad wodę bez wiedzy rodziców.
To takie moje przemyślenia w drodze z SFE do domu
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
- remek, wujek, Piotrek Milupa i 4 innych osób lubią to
#566 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2017 - 16:25
Piękna sprawa!
- remek i Vita lubią to
#567 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2017 - 16:48
Popatrz na to z innej strony. Te zawody to jedyna szansa aby spotkać się większą grupą znajomych. Nigdy nie traktowałem tego eventu pod kątem rywalizacji. Nawet wędki nie miałem i choć dwóch kolegów stanęło na pudle to resztę skutecznie odciagałem od łowienia aby zwiększyć szanse kolegom nie znającym wody😊.Z zawodami nigdy mi nie było po drodze .
Użytkownik sajdol1 edytował ten post 30 lipiec 2017 - 16:48
- remek, Piotrek Milupa, Pisarz.......ewski Piotr i 2 innych osób lubią to
#568 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2017 - 16:58
Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka
- remek, Piotrek Milupa, Pisarz.......ewski Piotr i 3 innych osób lubią to
#569 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2017 - 17:03
A ja będę dziś "zgryźliwym tetrykiem"
bo poza super organizacją, fajną atmosferą itp jest jedna kwestia - którą osoby łowiące nad Wisłą regularnie już wiedzą, przyjezdni mogli się łudzić, że jest inaczej..
Jeśli na 145 facetów, łowiących (albo przynajmniej mogących łowić) kilkanaście godzin, pojawia się w sumie 17 ryb (nie licząc okoni), to trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że z rybami było słabo. I pojedyncze, mniej lub bardziej przypadkowe "rodzynki", nie powinny tego obrazu zamazywać..
- Piotrek Milupa, w6i6e6, Night_Walker i 13 innych osób lubią to
#570 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2017 - 17:53
Brzmisz jak byś mało w zawodach uczestniczył. Takie wyniki to norma jest. Myślę że średnio 1/3 wraca z kartami na których są wymiarowe ryby. Reszta ma pusto.A ja będę dziś "zgryźliwym tetrykiem"
bo poza super organizacją, fajną atmosferą itp jest jedna kwestia - którą osoby łowiące nad Wisłą regularnie już wiedzą, przyjezdni mogli się łudzić, że jest inaczej..
Jeśli na 145 facetów, łowiących (albo przynajmniej mogących łowić) kilkanaście godzin, pojawia się w sumie 17 ryb (nie licząc okoni), to trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że z rybami było słabo. I pojedyncze, mniej lub bardziej przypadkowe "rodzynki", nie powinny tego obrazu zamazywać..
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
#571 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2017 - 18:02
Porównujesz do zawodów na Zegrzu?
- remek i spinnerman lubią to
#572 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2017 - 18:48
Brzmisz jak byś mało w zawodach uczestniczył. Takie wyniki to norma jest. Myślę że średnio 1/3 wraca z kartami na których są wymiarowe ryby. Reszta ma pusto.
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
"Czasem" mi się zdarza uczestniczyć..
ale może nie zauważyłeś - ja nie o tym.
Poza tym - 17 ryb na 148 to nijak nie jest 1/3. Nawet licząc te okonie, wyniki nie przebijają okręgówki na bezrybnym przecież Zegrzu.
A czemu nie liczę okoni? Bo z całą sympatią dla tych pięknych ryb, które zresztą uwielbiam łowić, struktura złowionych na Wiśle ryb powinna wyglądać kompletnie inaczej.
Gdyby w kartach było 20 kleni, podpartych 15 bolkami i sandaczami, jakieś pojedyncze brzany i sumy - pewnie oceniałbym to inaczej.
- w6i6e6, Spawciu i wicher_dziki_koń lubią to
#573 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2017 - 19:57
Gratulacje dla wszystkich szkoda że mnie zabrakło na tej imprezie ale na moim terenie mnie nie zabraknie
- remek, Piotrek Milupa i jedin lubią to
#574 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2017 - 20:49
A ja będę dziś "zgryźliwym tetrykiem"
bo poza super organizacją, fajną atmosferą itp jest jedna kwestia - którą osoby łowiące nad Wisłą regularnie już wiedzą, przyjezdni mogli się łudzić, że jest inaczej..
Jeśli na 145 facetów, łowiących (albo przynajmniej mogących łowić) kilkanaście godzin, pojawia się w sumie 17 ryb (nie licząc okoni), to trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że z rybami było słabo. I pojedyncze, mniej lub bardziej przypadkowe "rodzynki", nie powinny tego obrazu zamazywać..
Ja bym polemizował z Twoją wypowiedzią.Czemu okoni nie liczyć???To po pierwsze...
Po drugie - wyniki choćby z Bydgoszczy z tego roku są podobne.
Wyniki zawodów okręgowych bywają podobne,lecz są rozgrywane na wodach które zawodnicy doskonale znają.
A tutaj ...sam po raz pierwszy łowiłem w Warszawie.
Owszem - taka podręcznikowa wiedza dot. rzeki pomogła,lecz fizyczna znajomość rzeki jest bezcenna...a taką posiadają miejscowi.I tego się nie przeskoczy.Nie słyszałem, żeby ktoś przyjeżdżał na treningi przed SF. W zawodach GP czy MP to norma.A na wynik ma kolosalne znaczenie.
A z rybami - wszędzie kiepsko...
- remek, jacekp29, cyprys19 i 1 inna osoba lubią to
#575 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2017 - 21:02
Nadgarstek boli od boleniowego tempa, nóg nie czuję
Kolejna świetna impreza!
- remek, Piotrek Milupa i Vita lubią to
#576 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2017 - 21:18
Rozumiem ideę SF, nie musicie mi tłumaczyć .
- remek, Piotrek Milupa, Qcyk i 1 inna osoba lubią to
#577 OFFLINE
Napisano 31 lipiec 2017 - 11:01
Ale bywają dni konia i dla takich dni warto siedzieć nad Wisłą
- remek lubi to
#578 OFFLINE
Napisano 31 lipiec 2017 - 13:29
Bardzo długo się zastanawiałem czy brać udział w tym wydarzeniu...jednak za namową pewnych osób w końcu się zdecydowałem i na pewno nie żałuję.
Były to moje pierwsze "zawody" z cyklu SF, kilkanaście lat temu zdarzało mi się startować w zawodach okręgowych na różnych wodach i na pewno nie da się tego w żaden sposób porównać.
To jest tak na prawdę taki duży zlot z dodatkową rywalizacją, która moim zdaniem zdecydowanie schodzi na drugi plan - co nie zmienia faktu, że nagrody były zajebiste i w moim przypadku mimo wszystko jakiś tam niedosyt pozostał, że nie udało się wskoczyć do pierwszej 10, bo wiele nie brakowało.
Nie zmienia to faktu, że bawiłem się wybornie. Spotkałem sporo osób które znałem tylko z nick-ów i "anonimowych" wiadomości na forum, zdecydowanie było warto. Inna sprawa, że cała niedziela to wegetacja, bo rzeczywiście było "Extreme" i po całonocnym kręceniu się w tą i z powrotem między wytypowanymi miejscówkami nie czułem pleców i nóg....na pewno nie ja jedyny.
Co do ryb, to każdy widzi jak jest...ponad 140 osób, trochę wybitnych specjalistów, a zdecydowana większość osób która bardzo dobrze umieją posługiwać się spiningami a wynik? 5 kleni powyżej 35cm, żadnego jazia i żadnej brzany...mowa o rybach z których można powiedzieć ten odcinek zawsze słynął...jak dla mnie masakra...
Pozdrawiam wszystkich z którymi miałem okazję pogadać, oraz wszystkich innych.
Podziękowania również organizatorom - kawał dobrej roboty!!
P.S. przydał by się tylko jakiś rasowym władca mikrofonu
- remek, Piotrek Milupa, Pisarz.......ewski Piotr i 7 innych osób lubią to
#579 OFFLINE
Napisano 31 lipiec 2017 - 19:05
Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka
- karpiu08 lubi to
#580 OFFLINE
Napisano 31 lipiec 2017 - 19:21
Może ten z Ksw? :-D ;-)
Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka
Michael Buffer byłby optymalnym wyborem😆
https://m.youtube.co...h?v=WvufFwdqMzg
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych