Niemcy mają dużo wiatraków i ciągle rozbudowują elektrownie węglowe, potrafisz to jakoś powiązać?
Samo OZE jeszcze długi nie zapewni im wystarczającej ilości eenergii. Nie da się jednak ukryć, że intensywnie i od dawna inwestują w OZE oraz dążą do stopniowej dekarbonizaji. O aktualnej sytuacji można poczytać
tu . Natomiast u nas zablokowano całkowicie najwydajniejszą technologię OZE. Nie dostrzegasz żadnej różnicy?
Czy wiesz o tym, że same wiatraczki nie dadzą rady?
Nigdzie nie pisałem, że jest inaczej.
Wisienką jest to, że za poprzedniej ekipy nikt nie liczył się z wpływem wiatraków na okolicę, mieszkańców, ptaki, wystarczyło posmarować, ale taki był klimat i wyraźnie za nim tęsknisz.
Bzdura i przy tym zaczynasz wycieczki osobiste. Normalnie jestem wyczulony na pomówienia ale w tym przypadku mogę tylko się uśmiechnąć z politowaniem. Natomiast faktem jest, że rządowe regulacje uderzyły we wszystkich inwestorów, którzy w efekcie poszli z torbami lub w najlepszym wypadku ponieśli duże straty, a prowadzone latami i nakładem ogromnych środków projekty trafiły do kosza. Ta sytuacja, poza tym że powietrze będzie troszkę mniej czyste niż mogłoby być, pozornie wydaje się bez znaczenia dla kogoś spoza branży, jednak nie do końca tak jest, ponieważ:
1. W elektrownie wiatrowe inwestowały również spółki Skarbu Państwa. Działania rządu doprowadziły do powstania odpisów w tych spółkach w wysokości około dwóch miliardów złotych.
2. O ile polskimi inwestorami nikt się nie przejmuje to ci zagraniczny na pozywają Polskę na
wielomilionwe odszkodowania Kto będzie płacił? Podpowiem, że nie politycy.
Innym "bonusem" odejścia od wiatru jest utrata zaufania do Polski przez zagranicznych inwestorów, czego skutki są
już widoczne .