Analizując ostatnio różne aspekty wedkarstwa z użyciem przynęt sztucznych przypomniało mi się, że kilka dobrych lat temu P. Piotr Sierputowski napisał, bodajże dwa, artykuły na temat łowienia dużych ryb na bardzo małe i lekkie przynęty i ultralekki sprzęt, w okresie np. letnim. Pisał tam mianowicie o tzw. kluskach. Podał kilka przykładowych wędek tego typu. Wędki długie- 2,9 do 3,2 metra, o akcji slow (praktycznie akcja kołowa). Jaka jest Wasza opinia na temat takiego łowienia? W katalogu St. Croix jest taka wędka, w dziale Wild River Salmon&Steelhead. Do czego została stworzona? Do spinningu, czy tez do jakiejś innej, nieznanej u nas metody?
Pozdrowienia
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
PS
Ale zadaję pytania, co?
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)