Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

PZW KIELCE czas na zmiany.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
578 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   noen

noen

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 17 postów
  • Lokalizacjadalsze okolice Tarnowa
  • Imię:Konrad

Napisano 30 styczeń 2017 - 15:58

składając wnioski dobrze jest złożyć wniosek aby odpowiedź lub ustosunkowanie się ZO do tych postulatów było zwrócone na piśmie do koła z którego wnioski zgłoszono. wielu wędkarzy zastanawia się zwykle na następnym zebraniu jaki los spotkał ich wnioski i ew. jaki powód był, że nie zostały uwzględnione. domagajmy się tego od Okręgu.

 

co do SSR przy okręgu to również jak koledzy wcześniej pisali nie zgadzam z Bartkiem. w okręgu X jest etatowy strażnik SSR zatrudniony w okręgu, dodatkowo są strażnicy zatrudniani "sezonowo" i to jeszcze przez urząd pracy. Okręg w przeciwieństwie do koła ma osobowość prawną i może sobie na takie akcje pozwolić. natomiast w okręgu Y został utworzony Pion Ochrony Wód - czy jakoś tak się to nazywa i strażnicy również są zatrudnieni ale na trochę innych zasadach niż w pierwszym przykładzie. tak więc wszystko można ;) społeczny strażnik ma tyle uprawnień co nic więc jest to tylko sztuka dla sztuki..


  • Darek P, Skalniak i piotrmr lubią to

#22 OFFLINE   Krzysiek Rogalski

Krzysiek Rogalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 863 postów
  • LokalizacjaMiędzyzdroje

Napisano 30 styczeń 2017 - 16:20

 

 

co do SSR przy okręgu to również jak koledzy wcześniej pisali nie zgadzam z Bartkiem. w okręgu X jest etatowy strażnik SSR zatrudniony w okręgu, dodatkowo są strażnicy zatrudniani "sezonowo" i to jeszcze przez urząd pracy. Okręg w przeciwieństwie do koła ma osobowość prawną i może sobie na takie akcje pozwolić. natomiast w okręgu Y został utworzony Pion Ochrony Wód - czy jakoś tak się to nazywa i strażnicy również są zatrudnieni ale na trochę innych zasadach niż w pierwszym przykładzie. tak więc wszystko można ;) społeczny strażnik ma tyle uprawnień co nic więc jest to tylko sztuka dla sztuki..

 

Ale zakres kompetencji strażnika nie zależy od tego, czy swoją funkcję wykonuje "społecznie" bądź też za wynagrodzeniem, na podstawie umowy o pracę, ale od jego kompetencji ustawowych. A ustawa nie wprowadza rozróżnienia na strażników "etatowych" i "nieetatowych" tylko na PSR (art. 22) , która jest jednostką organizacyjną podległą wojewodzie czyli instytucją państwową oraz SSR (art. 24), która jest tworzona przez radę powiatu w celu wspierania PSR. Zresztą zakres kompetencji SSR wcale nie jest taki wąski, pozwala na objęcie wód ochroną w całkiem niezłym stopniu. Problem tylko w tym, aby stworzyć dla ludzi zachętę do udziału w SSR i choć w części zrekompensować im poświęcony czas i włożony wysiłek.


  • Skalniak lubi to

#23 OFFLINE   noen

noen

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 17 postów
  • Lokalizacjadalsze okolice Tarnowa
  • Imię:Konrad

Napisano 30 styczeń 2017 - 16:49

dokładnie, zakres kompetencji nie zależy od formy zatrudnienia, ale nie czarujmy się, jak gość ma za to wynagrodzenie i pewną pracę to się zajmuje swoimi obowiązkami a nie pracuje gdzie indziej do 17 a później jest zdany na łaskę żony czy go puści na społeczną fuchę czy nie! :P nie musi wybierać między rodziną a gonieniem po krzokach za "dziękuję" prezesa - oczywiście jak ten jeszcze zauważy jego poświęcenie..


  • piotrmr lubi to

#24 OFFLINE   Krzysiek Rogalski

Krzysiek Rogalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 863 postów
  • LokalizacjaMiędzyzdroje

Napisano 30 styczeń 2017 - 17:10

dokładnie, zakres kompetencji nie zależy od formy zatrudnienia, ale nie czarujmy się, jak gość ma za to wynagrodzenie i pewną pracę to się zajmuje swoimi obowiązkami a nie pracuje gdzie indziej do 17 a później jest zdany na łaskę żony czy go puści na społeczną fuchę czy nie! :P nie musi wybierać między rodziną a gonieniem po krzokach za "dziękuję" prezesa - oczywiście jak ten jeszcze zauważy jego poświęcenie..

 

Po pierwsze, co powyższa wypowiedź wnosi do tematu? Według mnie nic.

Po drugie, "po krzokach" po godz. 17 niech ganiają ci, którym żony pozwolą. W skali okręgu trochę takich osób się znajdzie, choćby kilkanaście. Lepsze to niż nic.

Po trzecie, chodzi właśnie o to, żeby nie musieli ganiać za "dziękuję" prezesa, tylko za pieniądze. Skoro nie mogą zostać zatrudnieni na umowę o pracę czy umowę zlecenie, bo swoją funkcję zmuszeni są pełnić "społecznie", to trzeba znaleźć tytuł prawny do wypłacenia im tych pieniędzy. Stąd pomysł na wypłacanie im diet, ekwiwalentu za paliwo i wyżywienie na czas wykonywania obowiązków w SSR - jak zwał tak zwał. W takiej wysokości, na jaką stać dany okręg PZW. To lepszy wydatek niż paluszki i mineralka dla dziadków na zebrania czy pseudonagrody i g...o warte pucharki na prowincjonalnych zawodach wędkarskich.

Dlatego właśnie w odpowiedzi na apel założyciela tego tematu zaproponowałem zgłoszenie takiej inicjatywy uchwałodawczej do okręgu, żeby okręg mógł wygospodarować pieniądze na ten cel. W takiej wysokości, w jakiej będzie w stanie.

 

 

Wydaje mi się, że dyskusję od mojego posta #20 warto wydzielić do innego wątku i umieścić w dziale "Ogólne", bo temat wart jest gruntownego omówienia w szerszym gronie, a podejrzewam, że do niniejszego tematu, prócz kilku osób, to pies z kulawą nogą nawet nie zagląda.


Użytkownik Krzysiek Rogalski edytował ten post 30 styczeń 2017 - 17:17

  • Sławek Oppeln Bronikowski i Skalniak lubią to

#25 ONLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6312 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 30 styczeń 2017 - 21:20

Zastanawiam się, czy są jakiekolwiek przeszkody prawne, aby w okręgu PZW podjęto np. uchwałę w sprawie ustanowienia diet dla członków SSR na czas pełnienia obowiązków w terenie. Przykładowo jako ryczałt na paliwo w celu dotarcia na łowisko albo na wyżywienie w czasie wykonywania obowiązków. Mniejsza o tytuł prawny, istotne jest to, żeby pojawiła się jakakolwiek zachęta finansowa dla członków SSR w zamian za poświęcony czas a niekiedy zdrowie.

 

W zasadzie tylko zwrot kosztów prowadzenia kontroli, czyli paliwo. W wielu okręgach to funkcjonuje, ale to wyłącznie kilometrówka,czyli delegacja w wysokości ustalonej w rozporządzeniu. Dodatkowo wyposaża się strażników w umundurowanie, buty, itp.

Nie ma możliwości uchwalenia diet, regulują to zasady ustanawiane przez ZG, komu i ile można wypłacić diety. Dodatkowo jest limit procentowy związany z wydatkami osobowymi.

 

Konrad, nie ma możliwości zatrudnienia strażnika SSR w sposób legalny, nie wnikam, jak to zrobiono w okręgu X i Y. System zawsze można oszukać, tylko to zwykle kończy się w przykry sposób, mimo najlepszych intencji.

Nie zapominaj o pierwszym słowie skrótu SSR.


  • Skalniak i noen lubią to

#26 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 30 styczeń 2017 - 21:31

(...)

 

Wydaje mi się, że dyskusję od mojego posta #20 warto wydzielić do innego wątku i umieścić w dziale "Ogólne", bo temat wart jest gruntownego omówienia w szerszym gronie, a podejrzewam, że do niniejszego tematu, prócz kilku osób, to pies z kulawą nogą nawet nie zagląda.

 

Obawiam się, że temat "reform w PZW", czy jak go tam nazwać, w dziale "ogólne", szybko zakończy się "gówno-burzą". Tak jak wiele podobnych przed nim. Kłódka i odjazd w czeluście zapomnienia. Czy na pewno jest to los, jaki chcesz dla tej dyskusji? I nie oszukuj się, że akurat tym razem będzie inaczej. Dyżurne trollosoby zdepczą ten wątek, jak tylko o nim się dowiedzą. 


  • Iwan krk i piotrmr lubią to

#27 OFFLINE   Krzysiek Rogalski

Krzysiek Rogalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 863 postów
  • LokalizacjaMiędzyzdroje

Napisano 30 styczeń 2017 - 21:32

 

Nie ma możliwości uchwalenia diet, regulują to zasady ustanawiane przez ZG, komu i ile można wypłacić diety. Dodatkowo jest limit procentowy związany z wydatkami osobowymi.

 

Chodzi właśnie o to, żeby te zasady ustalone przez ZG zmienić i stworzyć taką możliwość. Skoro jest to szczebel ZG to wydaje się, że inicjatywa w tym kierunku powinna wyjść z okręgu. Przejrzałem dziś pobieżnie ustawę Prawo o stowarzyszeniach i nie znalazłem ustawowej przeszkody ku temu. Jutro przejrzę tę ustawę dokładniej. A skoro w PZW są pieniądze na paluszki i mineralkę dla dziadków, to powinny się znaleźć i na diety dla członków SSR jako choć minimalna zachęta do pełnienia tej funkcji i ekwiwalent za poświęcony czas i wysiłek.



#28 OFFLINE   Krzysiek Rogalski

Krzysiek Rogalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 863 postów
  • LokalizacjaMiędzyzdroje

Napisano 30 styczeń 2017 - 21:33

Obawiam się, że temat "reform w PZW", czy jak go tam nazwać, w dziale "ogólne", szybko zakończy się "gówno-burzą". Tak jak wiele podobnych przed nim. Kłódka i odjazd w czeluście zapomnienia. Czy na pewno jest to los, jaki chcesz dla tej dyskusji? I nie oszukuj się, że akurat tym razem będzie inaczej. Dyżurne trollosoby zdepczą ten wątek, jak tylko o nim się dowiedzą. 

 

Eee tam od razu reform... tylko jedna inicjatywa uchwałodawcza.



#29 ONLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6312 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 30 styczeń 2017 - 21:35

Ustawa nie ma nic przeciwko temu, to regulacje wewnętrzne, taki regulamin wypłacania diet.



#30 OFFLINE   Krzysiek Rogalski

Krzysiek Rogalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 863 postów
  • LokalizacjaMiędzyzdroje

Napisano 30 styczeń 2017 - 21:40

Czyli ten regulamin może zmienić samo PZW.

 

A jaki miałeś sposób na wprowadzenie "wynagrodzeń" dla strażników, który proponowałeś założycielowi tematu na priv? Jeśli sposób jest dobry i przyczynia się do zwiększenia stopnia ochrony wód, to wart jest jak najszerszego publicznego propagowania.



#31 ONLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6312 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 30 styczeń 2017 - 22:54

Nie podawałem żadnych informacji na priv. Sposób mam, ale ...............



#32 OFFLINE   noen

noen

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 17 postów
  • Lokalizacjadalsze okolice Tarnowa
  • Imię:Konrad

Napisano 31 styczeń 2017 - 10:45

W zasadzie tylko zwrot kosztów prowadzenia kontroli, czyli paliwo. W wielu okręgach to funkcjonuje, ale to wyłącznie kilometrówka,czyli delegacja w wysokości ustalonej w rozporządzeniu. Dodatkowo wyposaża się strażników w umundurowanie, buty, itp.

Nie ma możliwości uchwalenia diet, regulują to zasady ustanawiane przez ZG, komu i ile można wypłacić diety. Dodatkowo jest limit procentowy związany z wydatkami osobowymi.

 

Konrad, nie ma możliwości zatrudnienia strażnika SSR w sposób legalny, nie wnikam, jak to zrobiono w okręgu X i Y. System zawsze można oszukać, tylko to zwykle kończy się w przykry sposób, mimo najlepszych intencji.

Nie zapominaj o pierwszym słowie skrótu SSR.

 

społeczny strażnik może liczyć na zwrot przejazdów w kole przy którym działa jeżeli koło ma na to środki a mieć powinno ze środków przeznaczonych na ochronę i zagospodarowanie wód. tzw delegacja to ustawowe 0,8358 zł za 1 km od pojemności samochodu powyżej 1,0

umundurowanie to jest tylko dobra wola i ew posiadane środki na ten cel.

można próbować u Starosty coś załatwić. jak jest równy gość i przychylny wędkarzom to cuda się będą działy tak jak w Wieliczce. ale z reguły są odwrotne reakcje. w najgorszym przypadku jak się zawnioskuje o kasę to Starosta rozwiązuje SSR na tym terenie i koniec z kontrolami - przypadek autentyczny. rozwiązanie SSR to taki urzędowy bacik na niepokornych :(

Bartek, wiadomo, że ma to krótkie nogi ale trzeba sobie jakoś radzić w ochronie wód

wiem, wiem co znaczy społecznie działać ku chwale PZW, ale głównie strażnik jest pasjonatem i miłośnikiem danej wody, serce mu się kroi jak widzi co się tam wyrabia albo, że nie ma tam opieki i sam się angażuje z kumplami pasjonatami ale takich ludzi trzeba wspierać

panowie, temat jak rzeka - rwący i głęboki. na Walnych w kołach można składać wnioski o wsparcie strażników umundurowaniem, licencjami na połów w stawach własności okręgu lub koła, zawodami dla strażników itp


  • Skalniak i piotrmr lubią to

#33 ONLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6312 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 31 styczeń 2017 - 11:43

Wiem, jak jest.

U mnie w Okręgu zarząd przekazuje co roku kasę dla każdej jednostki powiatowej, a komendant nią dysponuje. Aktywni strażnicy mogą liczyć na wsparcie. Niestety diet, czy wynagrodzeń, nie można zaoferować.



#34 OFFLINE   noen

noen

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 17 postów
  • Lokalizacjadalsze okolice Tarnowa
  • Imię:Konrad

Napisano 31 styczeń 2017 - 12:14

czyli można tylko pozazdrościć jak w ogóle jest taka kasa. widać że co Okręg to inne zwyczaje panują.



#35 OFFLINE   Skalniak

Skalniak

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 407 postów
  • Imię:Jacek

Napisano 31 styczeń 2017 - 21:15

noen oczywiście,że żądam odpowiedzi na piśmie,życie nauczyło,tylko co zrobić w przypadku braku odpowiedzi choćby tylko na jeden z wniosków bo takowa sytuacja zaistniała w tym roku.Nie ukrywam,że skoczyło mi trochę ciśnienie bo wniosek był ciekawy i miał aprobatę koła opiekuna wody jak się okazało ichniejsze wnioski wcale nie dotarły do okręgu .Skutek taki,że wniosek przepadł a w tym roku jak na razie doszło do zerwania zebrania w tym kole.

Co do ochrony wód Kieleckie PSR w zasadzie nie istnieje,z przyczyn nie wiadomo nawet jakich ograniczono liczbę strażników do trzech.Gdzieś podobno się pojawiają ale to przykre co się słyszy na ich temat.Przy kilku kołach działa SSR ale w większości przypadków działania ograniczają się do obejścia jakiejś kałuży.

Moja przygoda z SSR była krótka,raz stanąłem przy niewłaściwej osobie w ocenie komendanta co poskutkowało brakiem pieczątki w legitymacji.Nigdy nie liczyłem na żadne gratyfikacje chciałem tylko w okresie pstrągowym zajmować się wodami górskimi.Wiem,że jakieś drobne kwoty są wypłacane przez koła za paliwo.Myślę,że jakieś większe pieniążki by pomogły zaangażować się bardziej tylko jak to zrobić by było legalnie.   


  • piotrmr lubi to

#36 OFFLINE   Jerzy Kowalski

Jerzy Kowalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 672 postów

Napisano 31 styczeń 2017 - 22:18

Ciekawa dyskusja ... jakich było wiele i wyniknęło z nich niewiele ... nawet niewiele po nich zostało ...

Nie ma żadnego problemu w organizowaniu SSR z zatrudnionych strażników. To straż jest społeczna (o oznacza tylko tyle, ze nie jest państwowa), co nie stawia żadnego wymagania żeby strażnik miał wykonywać swoje czynności społecznie albo zeby nie mógł być zatrudnionym pracownikiem powołującego SSR.

Do tego sa wymagania stawiane strażnikom SSR, dokładnie takie same jak strażnikom PSR. Jak to sprawdzić i monitorować w warunkach "pospolitego ruszenia", bez formalnego kontraktu?

Do tego kwestia odpowiedzialności, bezpieczeństwa, ubezpieczeń, zabezpieczeń itp. Tu z kolei, w odniesieniu do wykonujących pracę społecznie, służą przepisy ustawy o wolontariacie i ustawowe zobowiązania "korzystającego", czyli podmiotu angażującego pracę wolontariuszy. I nie dotyczy to tylko OPP, ale wszystkich stowarzyszeń i ich członków.

Obyczaje w PZW , jak tez funkcjonująca tam pamięć zbiorowa, sięgają głębokiego PRL-u i po prostu nie nadążają ...

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski
  • Krzysiek Rogalski i Skalniak lubią to

#37 ONLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6312 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 31 styczeń 2017 - 23:26

Ciekawa dyskusja ... jakich było wiele i wyniknęło z nich niewiele ... nawet niewiele po nich zostało ...

Nie ma żadnego problemu w organizowaniu SSR z zatrudnionych strażników. To straż jest społeczna (o oznacza tylko tyle, ze nie jest państwowa), co nie stawia żadnego wymagania żeby strażnik miał wykonywać swoje czynności społecznie albo zeby nie mógł być zatrudnionym pracownikiem powołującego SSR.

Do tego sa wymagania stawiane strażnikom SSR, dokładnie takie same jak strażnikom PSR. Jak to sprawdzić i monitorować w warunkach "pospolitego ruszenia", bez formalnego kontraktu?

Do tego kwestia odpowiedzialności, bezpieczeństwa, ubezpieczeń, zabezpieczeń itp. Tu z kolei, w odniesieniu do wykonujących pracę społecznie, służą przepisy ustawy o wolontariacie i ustawowe zobowiązania "korzystającego", czyli podmiotu angażującego pracę wolontariuszy. I nie dotyczy to tylko OPP, ale wszystkich stowarzyszeń i ich członków.

Obyczaje w PZW , jak tez funkcjonująca tam pamięć zbiorowa, sięgają głębokiego PRL-u i po prostu nie nadążają ...

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski

 

Zgadzam się Panie Jerzy, problem w tym, co pozwoliłem sobie podkreślić.

Wyjście jest tylko jedno. Kombinujemy z zatrudnieniem człowieka, np na stanowisku "operatora powierzchni płaskich", a faktycznie jest on strażnikiem. Można. Tylko jak dać mu zakres obowiązków? Co zrobić, jeśli zechce podwyżkę? Jak zachować się w przypadku sporu na linii pracodawca - pracownik?

Natomiast w ogóle nie widzę możliwości sfinansowania strażnika w jednostce powołującego SSR, czyli w powiecie. Jak PZW ma przekazać pieniądze na taki etat staroście? Trzeba by stworzyć kolejną lewiznę. Starostowie nie są zainteresowani finansowaniem SSR, podobnie jak wojewodowie finansowaniem PSR. Mają tak wiele innych zadań, że ryby w wodzie interesują ich najmniej.

Takimi sposobami ZO generuje kłopoty dla siebie i dyrektora biura. Kto się na to zdecyduje?



#38 OFFLINE   Jerzy Kowalski

Jerzy Kowalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 672 postów

Napisano 31 styczeń 2017 - 23:48

Szanowny Panie Bartku,

Po cóż kombinować i komplikować.

Wyjściem jest zatrudnienie strażnika jako ... strażnika. Z wszelkimi konsekwencjami pracowniczymi itp. Albo podpisanie kontraktu z wolontariuszem na czynności strażnika SSR, z zapewnieniem wszystkich wymaganych ustawowo świadczeń.

Jeśli starostwo zechciałoby utworzyć SSR i zatrudnić strażników to użytkownikowi rybackiemu nic do tego ... Nawet więcej - SSR tak jak PSR jest powołana, z mocy ustawy, do kontrolowania wykonywania ustawy i przepisów wydanych na jej podstawie ... wiec tez do kontrolowania prawidłowości podejmowania czynności przez ... uprawnionych do rybactwa ... ;-) Z tym wiąże sie pewna niespójność uprawnienia do powoływania SSR przez użytkowników rybackich, za zgodą starostwa. Bo to rodzi pewien zakres konfliktu interesów - trudno sobie wyobrazić zeby pracodawca zatrudniał ludzi do kontrolowania jego samego ... ale tu w sukurs przychodzi uregulowanie statusu SSR, współdziałania z PSR (ta już całkiem powołana do kontrolowania uzytkowńikow), nadzór ze strony wojewody za pośrednictwem komendanta PSR, a także regulamin SSR nadawany przez starostę.

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski
  • bartsiedlce lubi to

#39 OFFLINE   Krzysiek Rogalski

Krzysiek Rogalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 863 postów
  • LokalizacjaMiędzyzdroje

Napisano 01 luty 2017 - 09:19


Natomiast w ogóle nie widzę możliwości sfinansowania strażnika w jednostce powołującego SSR, czyli w powiecie. Jak PZW ma przekazać pieniądze na taki etat staroście? Trzeba by stworzyć kolejną lewiznę.

 

Jak PZW ma przekazać pieniądze organowi administracyjnemu na sfinansowanie strażnika? Na podstawie porozumienia administracyjnego. Okręg PZW zawiera z właściwym organem takie porozumienie, które jest pewnego rodzaju umową między stowarzyszeniem a organem i na podstawie tego porozumienia przekazuje środki na funkcjonowanie straży rybackiej. Jest to całkowicie legalna praktyka, stosowana w administracji publicznej. Nie ma tu żadnej lewizny.

Z tym że powinniśmy tu zrobić rozróżnienie. Jeśli miałoby to być finansowanie etatu strażnika (strażników), to okręg PZW powinien zawrzeć takie porozumienie raczej z wojewodą i jemu przekazać pieniądze na funkcjonowanie PSR, bo "pełnoetatową" formacją jest właśnie PSR. Jeśli pieniądze PZW miałyby natomiast iść na finansowanie strażników, którzy będą pilnować wód w ramach swoich zajęć dodatkowych (np. gdyby grupa wędkarzy z okręgu chciała zrobić coś pożytecznego i przy okazji sobie "dorobić") to okręg powinien zawrzeć porozumienie ze starostą i jemu przekazać pieniądze na  funkcjonowanie SSR, która jest formacją "społeczną" i podlega właśnie staroście. Wówczas warto pomyśleć nad tym, aby pieniądze członkom SSR były wypłacane np. w formie diet. Nie ma przepisu, który by na to zezwalał, nie ma tez przepisu, który by to zakazywał. Stąd też warto by znaleźć sposób na na zgodne z prawem wypłacanie środków finansowych członkom SSR.


  • bartsiedlce lubi to

#40 OFFLINE   Skalniak

Skalniak

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 407 postów
  • Imię:Jacek

Napisano 01 luty 2017 - 17:43

Gdzieś już o tym czytałem,a jak to się ma praktycznie.Czy gdzieś w naszym pięknym kraju jest lub było coś takiego praktykowane? 






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych