Hej,
Chciałbym kilku porad odnośnie nowej dla mnie metody. W tej chwili jest zima, więc czas idealny na zdobycie wiedzy teoretycznej, w którą uzbrojony chciałbym stanąć na początku sezonu nad brzegiem Odry. Zaczynam od prozy życia, czyli co wybrać:
1. wędka (2,13 -2.20 )- myślałem o łapaniu dłuższymi i cięższymi głównie z brzegu ale zdarzają się połowy z łódki
2. gr. multiplikator niskoprofilowy
3. przynęty - myślę zarówno o gumach, jerkach i pozostałych, których nie podejmuję się wymieniać Wielkość 15 cm - 25 cm, z wagą max nie przekraczającą 50-60gr
4. rybki - moje ulubione to sandacz, szczupak i okoń, chyba nawet w tej kolejności
Przerabiałem już temat kasy przy okazji spiningu. Raczej nie szukam rzeczy najtańszych - kto chce kupić sprzęt tani i dobry, kupuje dwa razy. Pierwszy raz tanio... Jednak bez popadania w drugą skrajność. Mogę zainwestować w sprzęt ale chciałbym wiedzieć, dlaczego tyle kosztuje - nie działa na mnie argument, że to mercedes wśród wędek czy kołowrotków. Musi mieć coś, za co chcieliście zapłacić,
Bardzo Was proszę jeżeli możecie podpowiedzieć, 1,2,3 z ceną i informacją o zaletach będę wdzięczny.
Witek