Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie
AUTORSKI

Hand made ark 70

autorski-rb

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1208 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   Maynard

Maynard

    Cast Spinn C&R

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1912 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 05 grudzień 2011 - 02:01

Artur, to nie tak, że ja mam rację, że się gryzie. Widziałem nie takie rzeczy, które się twórcom nic a nic nie gryzły B) kwestia gustu, mi nie podchodzi. Poza tym jak wspomniałem, marbling średnio do mnie przemawia i podoba mi się tylko, jak jest wyjątkowo dla mnie udany, no ale poprosiłeś o komentarz, więc proszę. ;)
Co do testów, to ogródkowe zapewne nie powiedzą wszystkiego, a odpowiedź dla mnie może poczekać do lipca 2012 Zwróciłem uwagę na wędkę PePe i też jestem ciekaw jak dla porównania u Ciebie będzie z wagą.

Pozdrawiam
Grzesiek

#62 OFFLINE   ark70

ark70

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1165 postów
  • LokalizacjaStarogard Gdański
  • Imię:Artur

Napisano 05 grudzień 2011 - 10:34

Artur, to nie tak, że ja mam rację, że się gryzie. Widziałem nie takie rzeczy, które się twórcom nic a nic nie gryzły B) kwestia gustu, mi nie podchodzi. Poza tym jak wspomniałem, marbling średnio do mnie przemawia i podoba mi się tylko, jak jest wyjątkowo dla mnie udany, no ale poprosiłeś o komentarz, więc proszę. ;)
Co do testów, to ogródkowe zapewne nie powiedzą wszystkiego, a odpowiedź dla mnie może poczekać do lipca 2012 Zwróciłem uwagę na wędkę PePe i też jestem ciekaw jak dla porównania u Ciebie będzie z wagą.

Pozdrawiam
Grzesiek


Grzesiek, nie będę włosów sobie rwał, nie mniej jednak mogło się to lepiej zgrać.Poza tym trochę krtyki nie zaszkodzi, przynajmniej nie wpadnę w samouwielbienie :mellow:
Osobiscie nie mam zamiaru czekać na testy do lipca, tym bardziej że teraz to nalepszy czas na zatokę.
Waga mojego RCLB to 222gr. porównując do kija pepe 289gr. to spora rozbieżność. Zastanawiam się czy oskrobany blank, brak podmotki, i cieńsza warstwa lakieru na omotce dałyby wynik 67gr. Do tego inne przelotki i materiał na rękojeści. Sam nie wiem? Waga jest precyzyjna, nie ma mowy o pomyłce.. powiem szczerze jestem zaskoczony.

#63 OFFLINE   Maynard

Maynard

    Cast Spinn C&R

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1912 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 05 grudzień 2011 - 10:44

Mekamil ważył sobie blank z i bez lakieru, w tamtym jednostkowym przypadku redukcja masy wyniosła ok.10% (ale to był chyba jakiś light). Dla XL to byłoby niecałe 15g. Różne zbrojenie, mniej lakieru, wszystko inaczej zrobione, więc te pozostałe 50g różnicy chyba nie tak trudno zrobić. W każdym razie dzięki i gratuluję :D

#64 OFFLINE   pepe_79

pepe_79

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 671 postów
  • LokalizacjaBełchatów
  • Imię:Paweł

Napisano 05 grudzień 2011 - 12:23

Waga mojego RCLB to 222gr. porównując do kija pepe 289gr. to spora rozbieżność. Zastanawiam się czy oskrobany blank, brak podmotki, i cieńsza warstwa lakieru na omotce dałyby wynik 67gr. Do tego inne przelotki i materiał na rękojeści. Sam nie wiem? Waga jest precyzyjna, nie ma mowy o pomyłce.. powiem szczerze jestem zaskoczony.


No różnica jest spora... Ja swojego ubrałem po taniości w Forecasty od 08 do 30. Dałem grubą nić, lakieru też nie żalowałem Na rękojeść poszedł DPS20 no i grubaśne pianki morskie + gumowa końcówa Forecast. Gram do grama i się uzbierało...



#65 OFFLINE   Maynard

Maynard

    Cast Spinn C&R

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1912 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 05 grudzień 2011 - 21:53

W zasadzie to jesteś gapa i tyle, bo jakbyś zważył sam blank przed i po, to już byś coś wiedział. Zważyć komplety przelotek można ze ściągi, co do omotek, uchwytu, dolnika to już się za bardzo nie da :mellow: Ja pytałem, bo zastanawiało mnie jaki udział w wadze całości będzie miał sam blank, czyli... guzik wiem, bo Ty Ark zdjąłeś lakier, a PePe zrobił wersję bardziej pancerną

#66 OFFLINE   ark70

ark70

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1165 postów
  • LokalizacjaStarogard Gdański
  • Imię:Artur

Napisano 06 grudzień 2011 - 07:19

Może Pepe łowi większe ryby?
Wszystko rozbiło się o brak wagi w domu.Tak pewnie poważyłbym wszystko. Wagę mam w pracy i nie chciałem robić zamieszania..
Zdaje się że będę musiał uderzyć do św. Mikołaja :D


#67 OFFLINE   pepe_79

pepe_79

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 671 postów
  • LokalizacjaBełchatów
  • Imię:Paweł

Napisano 06 grudzień 2011 - 09:00

Hehe, pepe chciałby łowić większe ryby :lol:
Jak już pisałem uzbroiłem go jak najtaniej z zamiarem polowania na sumy, a że wyszło ciężko... no cóż... mi to nie przeszkadza. Nie mniej jednak sposób uzbrojenia w żaden sposób nie dodaje ani też nie ujmuje blankowi mocy... Zmieniają się jedynie niektóre walory użytkowe. Oczywiście fajniej mieć kijek tak samo mocny ale lżejszy.

#68 OFFLINE   szeniman

szeniman

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 102 postów
  • Lokalizacjawarszawa

Napisano 07 grudzień 2011 - 18:09

A ja mam pytanie dotyczące tego xla , jaki jest jego max c.w ( pilkera).

#69 OFFLINE   ark70

ark70

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1165 postów
  • LokalizacjaStarogard Gdański
  • Imię:Artur

Napisano 07 grudzień 2011 - 20:54

Blank wybierałem z myślą o gumach 30-50gr i głębokościach 20-40m w porywach do 50m., ostatecznie pilkiery - raczej lekkie 60-80gr. Szczyt miał byc na tyle delikatny by sygnalizował kontakt z dnem relatywnie lekkiego wabika. Jaki jest max. cw. nie wiem, na Zatoce ustawicznie dyma, i wypłyniecie małą łodzią mogło by się okazać wycieczką bez szczęśliwego zakończenia.
Tak na sucho myślę ze max. 100-110gr. Poczekajmy jeszcze trochę, po testach nie omieszkam zdać relacji.

#70 OFFLINE   szeniman

szeniman

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 102 postów
  • Lokalizacjawarszawa

Napisano 09 grudzień 2011 - 01:31

Anna no to czekam :D

#71 OFFLINE   ark70

ark70

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1165 postów
  • LokalizacjaStarogard Gdański
  • Imię:Artur

Napisano 02 styczeń 2012 - 22:28

Witam.
Prawie miesiąc czekania na chwilkę łaskawości Neptuna :angry: , już myślałem że jegomość obraził się na mnie tak na poważnie. Jednak w przedswiatecznym tygodniu przestało dymać i bodaj 22-go grudnia udało mi sie wyjśc na zatokę i wreszcie przetestować RCLB 70XL.
Zaczynam od głębokości 18m i gł. 35gr + kopyto 4.dryf łodzi raczej wolny wiatr ok 4m/s. Kontakt z dnem wzorcowy, czuję każde puknięcie o dno, nawet ocieranie się dorszy o plecionkę. Zamieniam gumę na pilkierek 70gr- bum ,bum ,bum, łupniecia w dno sa niesamowite, powiedziałbym ze nadmiar czucia wręcz rozprasza.
Kolejna głębokość ok. 32m. główka 35gr. dryf jakby trochę szybszy, prawie nie czuję kontaktu z dnem. Zmieniam na 50gr+ guma, znacznie ciekawiej- zaczynają się pierwsze brania, jest fajnie! Czuje podskubywania dorszyków,są pierwsze ryby. Kijek kapitalnie winduje ryby w górę. Zmieniam na pilkier 100gr. trochę drażni ten nadmiar czucia, brania zdecydowane -wręcz agresywne.
Przeskakujemy na 40+, 35gr- zero czucia :angry:, dopiero 50gr daje względny komfort. Pilkier 100, 120, zaczynam się usmiechać, z tej eforii wyrywa mnie kij kolegi pulsujący zdecydownie niedorszowo. Za chwile mam przyjemnośc lądować jego wysokość Łososia. ;)
Kolejny pilkier 140 -150gr to chyba max. dla tego kijka. Są kolejne rybki, niestety ich wielkość nie pozwala w pełni docenić walorów blanku,
wracamy powoli...
Czas na małe podsumowanie:
Liczyłem ze będzie to idealny kij pod gumę. I owszem ale operowanie lekkim wabikiem na większych głębokosciach nie wydaje mi się komfortowe. Co innego pilkiery - tu niezależnie od zatokowej głebokości lowienie to sama frajda.
Pierwszy raz czułem podskubywania dorszy, łowienie na fabryczne ,często toporne wędki to jakby inna bajka.
Sam hol na tym blaku zdecydowanie bezproblemowy,gubię najmniej ryb,kij pięknie amortyzuje.W wyniku ogólnym udaje mi sie przeskoczyć moskiego wygę z kijem zbrojonym na topowym blanku ATC . Więc chyba 3krotnie tańszy RCLB pokazał lwi pazur.. B)
Niska waga jak na morski blank nie powoduje efektu odpadania łapy po całodziennym łowieniu. Głębokie ugięcie pod ryba procentuje przyzwoicie małym odsetkiem zgubionych ryb. Kolejny raz potwierdza się to że nie ma uniwesałów: kij lepiej pracuje pod pilkierem, guma przy średniej głębokości to minimum 50gr. Myśle ze najwieksza zaletą RCLB 70XL jest cena, kij zbrojony na tym blanku to kusząca alternatywa dla renomowanych fabrycznych (i nie tylko) marek. Jednak do gum 30 do 50gr. będę szukał czegoś ciut delikatniejszego.
Pozdrawiam Artur.




#72 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18683 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 02 styczeń 2012 - 22:49

Ciekawy opisa Arturze, chciałbym zapytac na jaką linkę łowiłeś tymi wszystkimi przynętami?

#73 OFFLINE   Maynard

Maynard

    Cast Spinn C&R

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1912 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 03 styczeń 2012 - 00:38

Zaczynam od głębokości 18m i gł. 35gr + kopyto 4.dryf łodzi raczej wolny wiatr ok 4m/s. Kontakt z dnem wzorcowy, czuję każde puknięcie o dno, nawet ocieranie się dorszy o plecionkę. Zamieniam gumę na pilkierek 70gr- bum ,bum ,bum, łupniecia w dno sa niesamowite, powiedziałbym ze nadmiar czucia wręcz rozprasza.


Brzmi jak opis super czułej sandaczowej szpady, 666 <_< mln PSI na turbo-rezonansie :D Szkoda, że nie mam żadnego doświadczenia z morskich warunków, bo trudno mi sobie wyobrazić pracę tej wędki. Ale jak wspomniałeś jedną z jej zalet - można taniej taką nabyć, niż pojechać na dorsze :lol:

Nie wiem, czy momentami podmuchało mocniej, ale jak oceniasz podatność tej wędki na wiatr? Barwny opis, a Jego Wysokość to duży padł? :D

Pozdrawiam
Grzesiek

#74 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 03 styczeń 2012 - 07:57

35-50g (a nawet więcej) + guma obgonisz jakimś ciężkim Mag Bassem - np. Batson MB/IMB 785 - 845.

#75 OFFLINE   ark70

ark70

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1165 postów
  • LokalizacjaStarogard Gdański
  • Imię:Artur

Napisano 03 styczeń 2012 - 21:06

Friko,plecionka jak na warunki morskie cienka 12lb(o ile pamietam)- mniejszy balon w wodzie, lepsza sygnalizacja i w razie zaczepu da się rwać bez kaleczenia dłoni. Do 90% zatokowych rybek to starcza, myślę że i metrówkę przy odrobinie rozsądku wywinduje.
Tu nasuwa mi się smutna refleksja, z roku na rok zatokowe dorsze maleją, coraz mniej bywa sztuk okazowych...

Grzesiek -Jego Wysokość był atletycznej budowy 84cm ,waga tak na oko 7kg. Podatność na wiatr XLa zerowa,to już jednak kawał pały. Uchowaj Panie Boże cobym to brał na sandacze, po godzinie nadgarstki do kapitalnego remontu!Chyba że trol- to już inna para kaloszy.
Niestety nie ma tu turbo rezonatora, grafitu z ogona ostatniego promu kosmicznego, tylko marność i prostota. :D

Krzysiek -kurcze ale trafiłeś! Upatrzyłem sobie już Mag Bassa tyle że z innej stajni.

#76 OFFLINE   woblerwz

woblerwz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1597 postów
  • LokalizacjaBrzeg
  • Imię:Wojtek

Napisano 03 styczeń 2012 - 21:13

Kolega zostawszy posiadaczem mego wyrobu patyka na RCLB70L z braku pana wąsatego testował z powodzeniem na sandaczach. Faktem jest że łapę to ma jak mały .... nogę.

#77 OFFLINE   Maynard

Maynard

    Cast Spinn C&R

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1912 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 04 styczeń 2012 - 00:07

Dzięki. Oczywiście, że nie myślałem o łowieniu sandaczy na 18 metrach pilkerkiem 70 g ;) Gratuluję ładnej szlachetnej ryby!
A z tym wiatrem to fakt, kawał pały - pytanie nasunęło mi się ze względu na średnicę blanku w dolniku, mimo że to krótki patyk.

Pozdrawiam
Grzesiek

#78 OFFLINE   Wędkarz87

Wędkarz87

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1347 postów

Napisano 09 styczeń 2012 - 22:49

Kapitalny ten Twój Elexir,100% mój styl. Ta przewaga korkugumy w rękojeści wygląda extra,na prawdę gratuluję pomysłu. Omotki idealnie dobrane do koloru korka,mam takie same. Lakier i całe wykonanie takie że chyba żadna pracownia by się nie powstydziła :D

#79 OFFLINE   ark70

ark70

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1165 postów
  • LokalizacjaStarogard Gdański
  • Imię:Artur

Napisano 11 styczeń 2012 - 20:49

Kapitalny ten Twój Elexir,100% mój styl. Ta przewaga korkugumy w rękojeści wygląda extra,na prawdę gratuluję pomysłu. Omotki idealnie dobrane do koloru korka,mam takie same. Lakier i całe wykonanie takie że chyba żadna pracownia by się nie powstydziła :D


Dzięki, jednym się podoba innym raczej średnio.Kolega stwierdził : takiego czarnucha nie chcę nawet z dopłatą. Są gusta i guściki...
Dobór koloru omotki to zwykły przypadek, w palecie kolorów Pro Warpa zgoła inaczej to wyglądało, ale w sumie całkiem fajnie zagrało razem z korkogumą.Omotka była przewidziana do zupełnie innego kija.
Pozdrawiam A.

#80 OFFLINE   ark70

ark70

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1165 postów
  • LokalizacjaStarogard Gdański
  • Imię:Artur

Napisano 16 styczeń 2012 - 22:19

Ujemne temperatury za oknem nieodmiennie od wielu lat kierują moją uwagę na ekstremalnie krótkie kijaszki,lodowe świdry pierzchnie, oblanki, itp.
Uwielbiam podlodowe łowy tak bardzo, jak nie lubię zimowych psrągowo- trociwych zdechlaków,tylko namiastki wspaniałych wiosenno - letnich ryb (teraz to sobie nagrabiłem :huh:)
Lubię spacery po lodowej tali z plecaczkiem i kijkiem wielkości większej wykałaczki tylko...
Właśnie, zawsze był pewien problem : kupny kij był za długi lub za krótki, za wiotki lub za sztywny, a najczęściej obrzydliwie tandetny.
Jako nastolatek ukręciłem pierwszą podlodówkę, potem następną, itd,itd. Były równie paskudne ale przynajmniej działały. :D
Po jakimś czasie już wiedziałem czego potrzebuję, jakie parametry sa dla mnie optymalne.
Na zeszły podlodowy sezon za namową kolegi wystrugałem/ ukręciłem takigo oto podlodowego kijka:



Na rękojeśc wybrałem sambę afrykanską- inaczj Abachi- lekkie i odporne na wilgoć drewno z dekoracyjnymi wstwkami z orzecha(proszę nie mylić z orzechem włoskim :)Drewno nie zostało stabilizowane lub lakierowane, wtarłem tylko kilka warstw oleju do drewna.ciepłe w dotyku ibrudzi się bardzo nieznacznie. Blank, to węglowa igła przycinana z obu stron po kawałeczku do wymaganego ugięcia.
Jako że kołowrotek został wklejony w rękojeść na stałe, nie pozostało nic innego jak zastosować wymienną szczytówkę,właściwie powstały dwie odmienne szczytówki,jedna na temeratury około zerowe z maciupkimi przelotkami, i druga na dni marznące z przelotkami nieco większymi.
Kolejnym problemem było dopasowanie minipierścionka wieńczącego rękojeść.Rozwiązaniem okazał się zatrzask z częsci garderoby mojej córki.
Całość wygłada nieco lepiej, od moich pierwszych maszkaronów, na tyle, że tylko lekko się rumienię pisząc te słowa. Kijek okazał się bardzo czuły i wygodny, dodatkowym atutem jest możliwość wyjęcia szczytu.

Załączone pliki







Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: autorski, autorski-rb

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych