[woblery L.E.]

Tak sobie z tym nawijaniem

Szkoda że nie mam zdjęcia nasci z nawinietą pletką ale jest lepiej nawinięte niż na powyższym zdjęciu. Będę miał to wrzucę.Mam shimano z wolną oscylacją jest praktycznie identycznie.

 

A nie ma tulejki nawet jakiejś na pewno na tym trzpieniu ?
Miałem kiedyś saline i bylo tak samo rozwiązane, i tam koło posuwu było na tulejce z teflonu chyba, może i tutaj jest tylko na schemacie nie pokazali

Niestety nie ma tam żadnej tulejki a koło jest osadzone na korpusie.

[Bolo8888]

Też tak myślę że d..Y nie urywa. Ninja lepiej nawijala. Chyba że podkład z żyłki do bani.

[woblery L.E.]

Trochę słabej jakości fotka ale coś tam widać... plecionka 0,10  

Nasci naprawdę układa bardzo ładnie i plecionkę i żyłkę. żyłkę mam 0,18 i także równo od dołu do góry(mam pierwszy wypust tuż po premierze tego kołowrotka) 

 

[Bolo8888]

No naprawdę ładnie ułożona, mówię albo kwestia podkładu, albo to iż nie jest to nowa pletka. Przewinieta z ninjy

[godski]

Cholera, nie mogli do Nasci i Sahary dołożyć tego łożyska pod mimośród? Koszt całkowity penie kilka dolców.

Inny młynek. A tak to punkt newralgiczny konstrukcji. Wytrze się i powstaną luzy.

 

Może by tak otwór w kółku zrobić i łożysko wstawić ?

[Rebus]

Godski - nie widzę w tym najmniejszego problemu nawet pod łożysko z kołnierzem jak się odpowiednio dobierze rozmiar 

Pytanie tylko czy trzpień w obudowie jest o średnicy dla której pójdzie dobrać łożysko.

Użytkownik Rebus edytował ten post 09 marzec 2017 - 17:37

[woblery L.E.]

Godski - nie widzę w tym najmniejszego problemu nawet pod łożysko z kołnierzem jak się odpowiednio dobierze rozmiar 

No nie do końca tak prosto....sam o tym myślałem mając rozebrany kołowrotek. Koło posuwu ma blisko otworu trzpień który wchodzi w wodzik.Natomiast odlew korpusu ma dość sporą średnicę Można by było rowiercić koło max ok 1,5mm.Zostało by tylko ok 1,5mm na grubość łożyska .Mierzyłem suwmiarką.Takich raczej łożysk nie ma nawet precyzyjnych szukałem:D Bo taki miałem pomysł modyfikacji.

[woblery L.E.]

Zostało by tylko ewentualnie sfrezowanie odlewu na korpusie ale nie wiadomo czy ta wypustka nie jest w środku pusta.

[Rebus]

Chodziło mi o to, że z powiększeniu otworu w kole nie byłoby problemem, jeżeli oczywiście da się wpasować łozysko. W tym wypadku frezowanie korpusu nie jest takie proste bo nie ma jak tego zamocować, żeby ustawić osie frezarki. pusta raczej nie jest bo przecież w nią wkręcana jest śrubka koła..

Ale skoro da się delikatnie powiększyć to można pomysleć o wstawieniu tulejki slizgowej, żeby to ona się wycierała a nie korpus.

 

Ogólnie cuda wianki - potrzeba duża precyzja

Użytkownik Rebus edytował ten post 09 marzec 2017 - 18:04

[woblery L.E.]

Tak czy siak i tak nie wkomponujesz tam łożyska po rozwierceniu koła. Takie łożysko powinno w tedy mieć max 1mm- 1,5mm grubości przy średnicy otworu łożyska ok 4mm. Gdyby trzpień odlany na korpusie miał mniejszą średnicę tak ze 2mm może by się udało coś dobrać z łożysk precyzyjnych.

[Rebus]

Japończyki dobrze wiedzieli jak zrobić, żeby nikt tam nie grzebał  

[woblery L.E.]

Dokładnie. To półka do zajechania. Shimano dobrze wie że kołowrotki z zakresu cenowego 90$-250$ to najbardziej chodliwy towar. Biznes polega na tym aby się psuło bo by interes stanął.

[Bolo8888]

Oby się jednak nie psuło, bo bynajmniej dla mnie 3 stówki to nie mało.

[coma]

Oby się jednak nie psuło, bo bynajmniej dla mnie 3 stówki to nie mało.

Bynajmniej to nie to samo co przynajmniej. Sens wypowiedzi wyszedł Ci odwrotny od zamierzonego.

[Majo]

Japończyki dobrze wiedzieli jak zrobić, żeby nikt tam nie grzebał

Wiedzą, że w Polsce specjaliści w miesiąc po wypuszczeniu nowego kołowrotka będą szukać miejsca na dodatkowy kilogram łożysk i sprawdzać jakość materiału poprzez dotyk językiem. Niektórzy to nawet TP '15 nie chcą brać na swój warsztat więc co tam jakaś sahara... 

[Bolo8888]

Bynajmniej to nie to samo co przynajmniej. Sens wypowiedzi wyszedł Ci odwrotny od zamierzonego.

Oj tam czepiasz się szczegółów. Chyba wszyscy zrozumieli o co chodzi.

[woblery L.E.]

Ktoś kto projektuje bierze pod uwagę przeróbek,dokładanie modyfikacji etc. Wiem sam pracowałem w korpie w podobnych dziedzinach. Bedą dążyć do nierozbieralnosci, brak możliwości serwisowania. Przykład wczesniej śruby typu krzyżak a obecnie np torx aby to utrudnić. Jak by technologia drukowania 3D była tania to już byśmy mieli korpusy z druku wrecz z posmarowanymi czesciami i zadrukowanym w 100% nierozbieralnym korpusem. Patrzcie firmy tworzace smarkfony samsung,hujwej inne. Szklo,alu, ma to pewien cel. Cena ma rosnąć i ma sie to psuć bez opłacalności naprawy. Takie są realia.

[Rebus]

Panowie którzy użytkują lub mieli dłuższą styczność - potrzebuje czegoś budżetowego do 300zł pod gume z kijem dragona CXT superfast do 25g. 

Łowiony będzie guma 4'' plus max 20g - da radę Sahara 2500 ? 2500 z uwagi na wage - nawój w porównaniu do 4000 to tylko 3cm mniej... 

Z ciekawości chyba zaryzykuję.. w tej cenie ciężko znaleźć coś z prawidłowym podparciem przekładni (x-ship) w wg mnie to jest bardzo istotne dla wytrzymałości kręcioła...

[Catrol]

Rebus...do takiego ciężkiego łowienia lepiej odpuść Saharę...a 2500 to już na pewno

Te tańsze konstrukcje Shimano oparte na "Varia-Speed" są do lżejszego łowienia...takie jest moje zdanie.

 

Prędzej poszukałbym ładnej używki Rarenium 4000 FA...X-Ship'a nie ma ale ma szanse przy takim obciążeniu o ile nie podbijasz z korby

A to, że nie ma "X-Shipa" to może być na plus - nie ma łożyska ? - Nie ma co się popsuć

[G_rzegorz]

Albo zamiast w tańsze shimano zaopatrz się w jakiegoś redo lub zaubero podobnego. Myślę, że lepiej na tym wyjdziesz.