wahadła - garść pytań
#1 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2006 - 17:58
Jaką najlepiej blachę użyć przy wytwarzaniu wahadełek??
Czym wycinać kształt??
Czym wycinać oczka na kółeczka łącznikowe??
Czy trzeba jeszcze wykonywać jakieś zabiegi przy blaszce czy tylko dobrze dobrana blacha nie wymaga od nas żadnej kosmetycznej roboty??
Pozdr.
Salmo
#2 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2006 - 11:21
jak wroce z shoppingu to ci odpisze
jezdem ...
- no wiec ja robie wahadla z blachy miedzianej 0.8 lub 1.0 mm
- forme wycinam nozycami do blachy
- otwory do kolek lacznikowych wierce najnormalniej w swiecie, przy pomocy wiertaki
- nalezaloby krawedzie tak obrobic, zeby nie kaleczyly lub nie przecinaly linki; mozna tez lakierowac, cynowac ... itd ... itp
Załączone pliki
#3 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2006 - 19:00
#4 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2006 - 12:14
A jaką mają masę Twoje wahadła np. przy długości 10 cm (jeszcze uwzględnij szerekość)??
mozna tez lakierowac, cynowac ... itd ... itp
A Ty co robisz po klepaniu (lub nawet przed)??
Pozdr.
Salmo
PS. Czekam na informacje od innych...
#5 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2006 - 13:38
#6 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2006 - 14:39
@pitt,
A jaką mają masę Twoje wahadła
Tak a propos, pytałem pitt'a.
Po drugie,
mam ten filmik i tam raczej jest wszystko uogólnione. Mówi o jakiejść gilotynce, która nawet na chwilę nie została pokazana. O samym cynowaniu mówił jakby był po alkoholu: yyyy, w pastą, palnikiem, a potem rozcieram mokrą szmatką.... O tym wzorkowaniu mogliby tylko wspomnieć, na chwilę pokazać, nie było to do końca potrzebne. Nie pamiętam dokładnie, ale nie powiedział jak robi oczka. I nadal nie wiem po co robił na odwrocie ten punkt A tak w ogóle to, co tam pokazano wiedziałem. Naszczęście gilotynkę będe miał, jakieś mniejsze, mocne wiertła się znajdą. Najważniejsze co się dowiedziałem to, że kupię mosiężną i miedzianą Mosiężna to jedna z najcięższych blach.
Pozdr.
Salmo
#7 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2006 - 14:49
P.S. Mosiezna blacha moze miec nawet 1 cm grubosci
#8 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2006 - 14:54
lakieruje i cynuje po wykrepowaniu i obrobce kantow
#9 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2006 - 15:30
lakieruje i cynuje po wykrepowaniu i obrobce kantow
Acha, ok. Już wszystko co potrzebne wiem, teraz tylko od poniedziałku trzeba zaczynać.
Byłbym zapomniał - co daje cynowanie??
Pozdr.
Salmo
#10 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2006 - 17:04
cynowanie np blachy mosieznej daje to iz z jednej strony bedziesz mial cyne a z drugiej kolor blachy
#11 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2006 - 17:44
njapisales ze mosiezna jet jedna z najcienszych blach
Rozbawiłeś mnie, nie powiem Niektórzy na forum niestety ale nie czytają uważnie tego co inni piszą a z tego powodu często wynikają kłótnie.
Za twoje rady narazie dziękuje, nie są mi potrzebne.
Pozdr.
Salmo
#12 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2006 - 17:46
#13 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2006 - 20:24
co daje cynowanie?
daje wzorki na blasze i nieregularne zalamywanie sie swiatla
poprzez cyne blacha staje sie tez troche ciezsza
jezeli pocynujesz tylko jedna strone, to bedziesz mial wahadlo dwukolorowe
zerszta sprobuj sam, ja uzywam pasty do lutowania SMD ... zreszta miedz cynuje sie bardzo latwo, w przeciwienstwie do innych metali
@benito, ta blache mosiezna, o grubosci 1 cm tez wycinasz nozycami do blachy?
to masz niezla pare w raczkach
#14 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2006 - 21:00
#15 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2006 - 21:08
#16 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2006 - 21:57
#17 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2006 - 22:07
#18 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2006 - 09:41
#19 OFFLINE
Napisano 04 sierpień 2006 - 07:03
chetnie tobie odpowiemWitam w jaki sposób cynujesz blachy i czym dokladnie?
czy mógl bysmy i opisac ten proces od poczatku do konca???????
blachy cynuje przy uzyciu cyny - jak sama nazwa wskazuje, chlebak sluzy do przenoszenia granatow
cyne w formie pasty lutowniczej (do lutowania plytek elektronicznych w technologi SMD) nakladam na blache - przy pomocy malej szpachelki - w takich ilosciach, zeby uzyskac porzadany efekt (raz jest to ciezar, innym razem jest to jednolita srebrzona powierzchnia, ktora z czasem zmatowieje a innym razem sa to luzno rozrzucone 'krople' metalu reflektujace swiatlo)
tak spreparowane wahadla przepuszczam przez piec lutwniczy reflow lub vapourphase, po ostygnieciu poprawiam niedociagniecia i myje je alkoholem i fluxremover'em z resztek kalafonii ... oczywiscie, ze nie kazdy ma na tyle dobrze, ze pracuje w firmie produkujaca profesjonalna elektronike i ma pod reka to cale wyposazenie, ale ten problem tez mozna zalatwic inaczej ...
wahadla mozna cynowac przy uzyciu zwyklego drutu lutowniczego z cyny (albo jak wyzej opisalem pasta lutownicze SMD) i mocna lutownica, najlepiej taka z grotem 6-8 mm i mocy cos kolo 500-750 watt, tu nakladamy paste lub lutujemy drut lutownica bezposrednio na blasze, dobrze jest wahadlo posmarowac lekko kalafonia (jezeli uzywamy drutu lutowniczego), dzieki kalafonii cyna laczy sie lepiej z miedzia, bo kalafonia usuwa oksydacje ... i tu rowniez myje je alkoholem i fluxremover'em z resztek kalafonii
#20 OFFLINE
Napisano 04 sierpień 2006 - 09:01
i tu rowniez myje je alkoholem i fluxremover'em z resztek kalafonii
Ten etap mi się podoba
Co do cynowania to stosuje kąpiel. Dostałem cynę w pałeczkach którą potem rozpuszczam w jakimś naczyniu (do małych blaszek - puszka). Tylko mam problem ze znalezieniem większego naczynia do większych blach i większej ilości cyny Będą wychodzić duuuuzie blaszydła.
Pozdr.
Salmo
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych