[tobiasz]

Malowanie tych maluszków bajeczka, jak będzie coś wolnego jestem chętny by ozdobić nimi swoje pudełeczko 

[lenny]

Cieszę się, że się podobają

Niedługo pewnie będą

[lenny]

Takie coś mi ostatecznie wyszło.
Lipa, 15cm, około 36g, pływający.



Jutro testy 😀

[cyprys19]

Sam bym go ugryzł!
Malowanie idzie Tobie wyśmienicie, a wierzę, że będzie jeszcze lepiej.

[lenny]

Dzięki 😀
Cały czas staram się 😀

[LOLO]

No Leszku malowanie,wykonanie i praca MIODZIO
Chyba wymienie się z Tobą na coś innego

[lenny]

Olku, nie wiem czy będzie coś innego 😀
To produkcja małoseryjna - 1 szt 😀

Jutro sprawdzę jak pracuje, no i jak to lata.
Na tym super filmie 😀 nie widać za bardzo, ale wobler mocno lusterkuje, co przy tych łuskach daje mocne refleksy.

[LOLO]

No właśnie i te refleksy nie tylko ryby kręcą

[lenny]

Dzisiejszy przyłów przy szukaniu szczupaków. Stojąca woda.
Większy niż szczupaki, które się trafiły 😀
Nie przeszkadzał gruby przypon i 7cm pękaty wobler. Walnięcie bolebiowe 😀

 IMG_20201011_064132_copy_1488x1984.jpg   44,74 KB   7 Ilość pobrań

[Tom@son]

Jako, że miałem okazje kupić kilka woblerów od kolegi Lenny, postanowiłem napisać kilka słów o tych woblerkach.

Skusiłem się na nie, bo spodobało mi się malowanie i postanowiłem wypróbować, czy tak samo jak fajnie wygladaja będą spisywały się w wodzie. 

 

 

Wobler około 3,5 cm SDR myśle, że zejdzie do tych 1,5 - 1,8 metra. Wiele zależy od warunków nad wodą i prowadzenia.

Woblerek bardzo ładnie "kopie" i czuć dość wyrażnie prace na wędce.

Wobler tonący i dość lotny. Z pracą z nurtem czy w poprzek rzeki nie było najmniejszych problemów.

Malowanie też na świetnym poziomie i nie bylo problemów ze złowieniem Odrzańskiego klenia.

 

 

Wziąłem takze wersje płytszą tego woblera 3,5 cm bo czasem ryby żerują przy powierzchni i trzeba coś im tak właśnie podać.

Malowanie również pierwsza klasa, a i praca woblera także mnie satysfakcjonuje.

Praca dość wyrażna, woblerek pracuje nawet przy bardzo  wolnym prowadzeniu, nawet odrzański nurt sam nadawał woblerkowi prace gdy ten stał sobie w nurcie.

Wobler jest tonący co daje większe mozliwości przy obławianiu nawet głębszej partii wody i można nim rzucać bez problemów na dalsze odległości.

Przy płytszym łowieniu spisywały się znakomicie, trzymając szczytówke wyżej potrafiły nawet przysmużyć na powierzchni i klenie i bolenie też reagowały.

Obławianie przelewów też było przyjemne i kleniki często wychodziły do woblerka.

Nawet bolenie dobrze reagowały na ten płytki woblerek.

 

 

Postanowiłem napisać ten post, który może skłoni twórce do robienia większych partii swoich woblerków, bo z tego co wiem, to robi niewielkie partie, a woblery naprawde godne polecenia.

Prosze też nie traktować tego jak jakiejś reklamy, bo  z tego co wiem, to twórca robi małe partyjki swoich woblerów głównie na własny użytek.

 

Opisałem tu moje subiektywne odczucia i myśle, że warto poświecić te kilka słów, które może skutecznie zmotywują twórce do dalszej pracy nad swoimi dziełami.

 

 

 

 

 

[lenny]

Każde dobre słowo motywuje i cieszy😀
Najważniejsze, że woblery się sprawdzają. I oby dawaly dużo radości nad wodą.

A czy będą większe partie? Ciężko powiedzieć. Mało czasu i brak warunków. Ale staram się.

[Bolen30]

Ja tam widze wielki potencjał w tych wobkach bo kształt i ustawienie stara nadaje im akcje która bynajmniej moje klenie lubia.Chetnie przygarnoł bym pare sztuk.A twóre mysle ze doskonale wykonuje swoja robote.A opis bardzo wazny i przydatny.

[Bolen30]

Sorki za byki miało byc twórca i stera.

[lenny]

Zaczynam coś w międzyczasie rzeźbić.

 IMG_20201015_215155_copy_1488x1984.jpg   48,71 KB   9 Ilość pobrań

Co z tego wyjdzie?😀

[andre99]

Jerkuś czy bezsterowiec będzie,,właśnie robię tej wielkości bezsterowce z uchwytami na grzbiecie i z przodu ,daje prawie 2razy więcej olowiu niż w poprzednich,ciekawe na ile metrów mi zejdą

[lenny]

Pokażę, jak będzie gotowe. I jak wyjdzie, tak jak planuję 😀

[lenny]

.

Użytkownik lenny edytował ten post 16 październik 2020 - 19:07

[lenny]

Przetestowałem dzisiaj i tydzień temu tego woblera.

 IMG_20201001_233429_copy_1488x1116.jpg   64,13 KB   7 Ilość pobrań

Praca super, wyszedł tak na granicy pływalności. Można go więc zatrzymując ściąganie praktycznie zawiesić w toni.
Schodzi gdzieś pewnie do 1m.
Miałem nawet na niego kilka wyjść szczupaków, nie dużych, ale zawsze 😀

Ale ma jednak wadę. Przednia kotwica zaczepia się za przypon. Praktycznie co drugi rzut.
Miałem zrobić sobie jeszcze kilka sztuk takich. Muszę chyba pokombinować coś z obciążeniem, aby nie koziołkował tak w locie.

[eRKa]

Raczej zmień technikę rzutu. Mniej z ładowania kija a więcej z wymachu.(może pomoże - widziałem jak kiedyś ktoś tak rzucał.)

[lenny]

Nie widziałem większej różnicy zmieniając technikę rzutu. Delikatne przychamowanie przed wpadnięciem do wody trochę pomaga.

 

Przesunę obciążenie bliżej ogona. To powinno go trochę ustabilizować w locie.