Kij oraz multik do trola
#1 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2017 - 22:48
Noszę się z zamiarem skompletowania setu pod troll sandaczowy. Problem w tym że nigdy nie miałem styczności z multikami i tu prośba o pomoc co polecacie w budzecie do max 900zł.
Co do kija słyszałem różne opinie od długości 2m do 3m akcja szczytowa albo parabolik. I tak się zastanawiam czy 2.18 z akcją szczytową będzie ok czy trzeba się będzie przejsc do pracowni i ukrecic 3m parabolika. Dorazdcie prosze bo mam już straszny mętlik w głowie
- chlodnica lubi to
#2 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2017 - 23:07
Pływałem za sandaczem trolując wahadłami, kij CTS 8'0" 30lb i CTS 9'0" 25lb. Multik okrąglak ABU Record 61 (na giełdzie za 450-500 zł). Można drożej, wspomniany Record całkowicie wystarczy, posiada terkotkę.
Na fotkach Record 61 + CTS 9'0" 40lb, epizod sumowy.
0825.jpg 40,18 KB 10 Ilość pobrań 0819.jpg 43,36 KB 11 Ilość pobrań 0826.jpg 39,33 KB 11 Ilość pobrań 0828.jpg 45,58 KB 12 Ilość pobrań
Użytkownik Andrzej Stanek edytował ten post 16 marzec 2017 - 23:15
- sucks_one, Karol Krause i DeepRunner lubią to
#3 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2017 - 23:22
#4 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2017 - 23:24
Polecam multiki z licznikiem,bedziesz wiedzial na jakiej dlugosci linki prowadzisz wabik.Po zlowieniu ryby jest wieksze pewnosc,ze podasz ponownie przynete na ta sama odleglosc czyli glebokosc.Kij miesisty o poddajacej wolniejszej akcji lepiej trzyma rybe,a lowimy w ruchu-lodka plynie,nie wyhamuje po braniu natychmiast.
- chlodnica lubi to
#5 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2017 - 23:25
Zdecydowanie tak.
#6 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2017 - 23:29
#7 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2017 - 23:35
- Pumba i wojciiech lubią to
#8 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2017 - 23:41
Dobry wątek Ja proponuję na te sandały uniwersał RCLB 30lb i Aveta. Do tego linkę 50lb i masz jak zmalazł...
Dobrze wiesz, że przy sandaczu często trafiają się sumy. Kij 25 lub 30lb nie jest w tym przypadku przesadą...
#9 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2017 - 23:43
Żadnej szczytowej!!! Wyłącznie parabola, medium ewentualnie... Im mniej węgla, tym lepiej .
- golsyl lubi to
#10 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2017 - 23:43
#11 OFFLINE
Napisano 17 marzec 2017 - 00:03
Ale lepiej iść w długość 2.00 - 2.20m czy powyżej 2.70?
Ja wolę dłuższe, dla mnie optymalne jest 8'6".
- Andrzej Stanek i Rebel64 lubią to
#12 OFFLINE
Napisano 17 marzec 2017 - 07:55
Dobrze wiesz, że przy sandaczu często trafiają się sumy. Kij 25 lub 30lb nie jest w tym przypadku przesadą...
Przede wszystkim odradzam stosowanie do trolla typowych sandaczowych kijów jigowych. To kije do prezentacji głównie przynęt gumowych, często uzbrojonych w hak rozmiaru np. 3/0 - 6/0. Typowe przynęty do trolla to woblery, a rozmiar kotwicy to najczęściej 4-2, powiedzmy do 1. Takie przynęty zdecydowanie łatwiej wcinają i nie ma potrzeby stosowania wędzisk z tak sztywnym dolnikiem. Ich niewielka długość oznacza też relatywnie małą amortyzację - tak w czasie brania, jak i w czasie holu.
Co do mojego poprzedniego komentarza: chodzi mi o to, że tego typu dyskusje prowadzone są przeważnie od dupy strony, że się tak nieelagancko wyrażę. Zanim zacznie się doradzać, należałoby spytać, gdzie kolega będzie łowił (wielka rzeka, zaporówka, jezioro, na którym skład gatunkowy to sandacz/okoń/szczupak), na co , jak duże mogą być te sandacze, względnie przyłowy i czy kolega będzie łowił z uchwytu czy z ręki.
Wielkość woblerów czy gum sandaczowych nie przekracza kilkunastu cm. U mnie w pudełku największymi wobami sandaczowymi są TTM20 i Deep Thunder, które nie wymagają użycia sprzętu mocniejszego niż 15-17lb i takie kije stosuję, jeżeli nie spodziewam się przyłowu sumowego (kanały i rzeki na zachodzie Europy, gdzie można upolować sandacza każdej wielkości i jeszcze większego szczupaka). Takie wędzisko powinno mieć moim zdaniem akcję typu moderate-fast (co najwyżej), a nawet moderate. Jeżeli łowię z ręki, stosuję kije węglowe w długości 8'0 - 9'0, sparowane z kołowrotkiem rozmiaru Morruma SX 1601 - 3601. Do uchwytu może być nawet szklak klasy Downrigger MH i większy kręciołek. Polecam tego typu kije, bo wcinają niezgorzej, a pięknie amortyzują. Jeżeli Mahone zamierza łowić na zaporówkach, gdzie może trafić się przyłów sumowy, to szedłbym w węglówki klasy 20 max 25lb. Im niższy moduł i głębsze ugięcie - tym lepiej. Do uchwytu wspomniany DR MH też zrobi robotę - to taki uniwersalny kompromis. Nie przesadzałbym z mocą zestawu, o ile woda jest wolna od zaczepów i siłowy hol nie jest konieczny.
Wielka rzeka to inna bajka i częściej trafi nam się sandacz jako przyłów przy sumowaniu niż odwrotnie. Wskazane jest wzmocnienie zestawu. Jeżeli jednak Mahone z premedytacją nastawia się na sandacze, to musi się liczyć z tym, że liczba odbić sandaczy od sumowego sprzętu będzie masakryczna. Ja poszedłem na kompromis i w takiej sytuacji stosuję St.C Avid Inshore 80MHF 30lb. Może nietypowo, bo to kij szczytowy, ale gnie się progresywnie, a ma bardzo mocny dolnik i pozwoli szczęśliwie i w miarę szybko wyholować suma 2+ (o ile nie pójdzie w patyki). Oczywiście kijem 30lb nie zatrzymamy siłowo nawet ryby znacznie mniejszej, ale coś za coś. Mi w zeszłym roku Avidem udało się wyholować z kilkanaście sandaczy, a w 2015, kiedy łowiłem kijem 40lb i znacznie sztywniejszym - chyba żadnego, o ile dobrze pamiętam.
Mahone, jeżeli będziesz łowić na wodzie stojącej z ręki, a nie spodziewasz się regularnych przyłowów sumowych, nie przesadzaj z mocą wędziska i wielkością kołowrotka, bo tylko skomplikujesz sobie życie. Taki zestaw musi dobrze leżeć w ręku. Przy uchwycie słowem-kluczem jest amortyzacja. Waga zestawu ma drugorzędne znaczenie. Jeżeli będziesz łowić na rzece i sum będzie na porządku dziennym, to najtaniej i najpewniej będzie zainwestować w szkło z mocnym dolnikiem. Może jakiś Ugly Stick Tiger klasy 30lb 8'0? Ten kij ma naprawdę od cholery amortyzacji, a jest zwyczajnie tani.
Połamania
- golsyl, Andrzej Stanek, godski i 6 innych osób lubią to
#13 OFFLINE
Napisano 17 marzec 2017 - 08:39
#14 OFFLINE
Napisano 17 marzec 2017 - 08:44
Z CTS 40lb to był chybiony strzał w moim przypadku, dobry na Amazonię. Co do Record 61, jest bardzo poręczny pomimo swoich gabarytów. Przy Morrum SX3601 wygląda zgrabnie i taki też jest w realu. Co do kijów każdy ma inne preferencje nasze akurat się pokrywają. CTS 30lb pozwalał mi szybko podnieść sandacza z dna, stojąc na 8-12 metrach moc się przydaje, ugięcie pełne, progres, dwu skład. Fotki dla zobrazowania proporcji młynków...
0835.jpg 86,47 KB 7 Ilość pobrań 0843.jpg 91,89 KB 8 Ilość pobrań 0842.jpg 87,4 KB 7 Ilość pobrań
- sucks_one i DeepRunner lubią to
#15 OFFLINE
Napisano 17 marzec 2017 - 10:41
Mahone, jak łowisz z uchwytu to faktycznie 8'6 a nawet 9 będzie dobrym wyborem. Jak lubisz węgiel, to idź w moderate. Jak może być szkło, to kijem DR klasy M lub MH ogarniesz temat po taniości. To odpowiednik 17 i 20lb.
Użytkownik krzysiek edytował ten post 17 marzec 2017 - 10:41
#16 OFFLINE
Napisano 17 marzec 2017 - 18:43
Tylko nie wiem które wersje będą najbardziej odpowiednie. Może doradzisz coś Krzysiu?
#17 OFFLINE
Napisano 17 marzec 2017 - 20:33
#18 ONLINE
Napisano 17 marzec 2017 - 20:38
Do trolla to i Toro 61 może być ... łatwiej upolować
#19 OFFLINE
Napisano 17 marzec 2017 - 21:54
- BOB lubi to
#20 OFFLINE
Napisano 17 marzec 2017 - 22:14
Jeśli chodzi o multiplikator, to zdecydowanie polecam okrągłe Abu. Nic lepszego nie wymyślono. Sprawdzona, prosta i niezawodna konstrukcja. No i ma to coś . Mogę, co prawda, być nieobiektywny, ponieważ jestem lekko (a może nie lekko...) zafiksowany na ich punkcie . Do cięższych łowienia wielkośc 6000 (mam 4 sztuki) ,z powerhandle - zdecydowanie lepiej skręcać przynętę stawiającą duży opór). Do lżejszego łowienia wielkość 5000 (mam 4 sztuki) czy 4000 (mam 2 sztuki)... Terkotka baaardzo przydatna, zwłaszcza jak wieje, łódź skacze na fali, myszkuje - ciężko skoncentrować się na obserwowaniu wędki, zresztą niewiele wtedy po niej widać... A tak na marginesie, jakby ktoś miał oryginalne powerhandle, to chetnie przytulę ze dwie sztuki .