Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Trudne łowisko ?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Salmo_Salar

Salmo_Salar

    FlyFisher

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1227 postów
  • LokalizacjaBp

Napisano 18 wrzesień 2005 - 19:45

http://www.ww.media....p3?Bz=1&ID=3549

Czy łowiliście na tego typu łowiskach?? Bardzo ciekawe :wacko: . Miałem takie coś w maju na starorzeczu przy wysokiej wodzie. Jedynym słusznym łowiskiem była zalana łąka. Brodziłem wtedy po takowej łące lub pływałem pontonem (pchałem się tam gdzie wzrok nie sięgał :mellow: ) Najlepszymi miejscami były luki między kaczeńcami i zatopiona wierzba (pod którą zresztą stał największy szczupak). Padły wtedy tylko dwa szczupaki. Jeden około kilograma i drugi o wiele mniejszy. Oba wzieły na Rapalę Jointed 7 cm w kolorze uklei (czarny grzbiet, brokatowe boki). Ten mniejszy stał w takim miejscu, że nigdy bym nie przypuścił, że złowiłbym tam szczupaka(głębokość około 30 cm i mnóstwo trawy). Szkoda że nie miałem innych przynęt powierzchniowych, tylko wobler Yo-Zuri Wake'n Dog. Jakbym miał Turbo Jacka Juniora lub przynajmniej Poppera to bym miał czym zawalczyć, a tak.
Czy to tyż Wasze ulubione miejsca??

#2 OFFLINE   Tomek123

Tomek123

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 22 postów
  • LokalizacjaOLSZTYN

Napisano 19 wrzesień 2005 - 07:28

Na podobnym akwenie łowiłem wczoraj koło Olsztyna. Bardzo dobrze sprawdził się SLIDER 7F GT i RR, prowadzony BEZ podszarpywania. A rybki stały przy skupiskach rogatka.

#3 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 19 wrzesień 2005 - 07:34

Witaj,
Gdybym miał do sypozycji takie jeziorko to na pewno zastosował bym albo coś z rodzimych produktów jerkowych slider'a, może fatso 10 albo coś z powierzchniowców np. skitter pop, mass marauder (zwłaszcza ten mniejszy). Jednakże to może być również bardzo ciekawe miejsce do precyzyjnego obłowienia małymi woblerkami (dla mnie lekki casting wędeczką do 5/8oz i niskim profilem) - hornecik , jakiś popperek itd. Precyzyjne czesanie każdego oczka :D

Pozdrawiam
Remek


#4 OFFLINE   Michumm

Michumm

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 303 postów
  • LokalizacjaNysa

Napisano 19 wrzesień 2005 - 18:47

U nas co roku robi się takie jezioro, kwiecień, do konca maja, wszystkie krzaki, łąki, i ine takie trawy i głupoty sa zalane wodą z roztopów czeskich. Ale jeszcze nigdy nie próbowałem łapać szczupłych w takiej wodzie, może...

#5 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18585 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 20 wrzesień 2005 - 08:02

Ja mam podobny problem co roku na nadbużańskich rozlewiskach - w zasadzie zalane jest wszystko po obu stronach wału przeciwpowodziowego. Jest to dosyc trudne lowisko drapieżnika, gdyż ryby sa rozproszone na bardzo duzym obszarze. Brodzenie w woderach po takim sródlądowym morzu to jest prawdziwe szukanie igly w stogu siana. Dlatego ja zazwyczaj trzymam sie tych miejsc w których woda jest przez cały rok (przy normalnym stanie wody). Co to oznacza? Przede wszystkim końcówki i zatoczki róznych jeziorek, bużysk, rzeczek, starorzeczy - w ciagu lata w tych cypelkach można spotkac sladowe ilosci wody i samo zielsko, ale jezeli na wiosne woda podnosi sie o metr to leze wlasnie tam liczac na te ryby ktore trzymaja się obrzeży zasadniczego zbiornika wodnego. Najlepiej w takich misjcach sprawdzaja mi sie lekko zbrojone mannsy prowadzone wolnym tempem w pol wody.

Pozdrawiam




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych