[highvoltage]

Zgadzam się jak najbardziej z tym ze Bremy bardzo dobrze pływają (kolega ma 420) i nie raz z nim pływałem.Chodziło mi bardziej o elementy łódki użytkowe i wizualne.

Ja bym powiedział że pływają co najwyżej średnio, zwrotność tych łódek jest słabiutka. Spędziłem pływając 390 pewnie ponad 100h na wodzie więc mogę coś powiedzieć, 370 to już całkiem słabo wypada. Ogólnie 370 i 390 bez silnika spalinowego z tyłu są totalnie nie wyważone tzn tylna część jest wyżej niż dziób przy pływaniu na samym elektryku. Po założeniu spaliny na tył jest już prawidłowo ( odrazu mówię że nie ma żadnego dodatkowego obciążenia ma dziobie po prostu te łódki tak mają )

[Korczas]

Przecież w fazie projektowania nie jest możliwe odpowiednie wyważenie ze względu na znaczną różnice używanego przez nas osprzętu (akumulatory żelowe-lifepo4,rożnej wielkości zbiorniki paliwa a przedewszystkim waga sternika jeden 60kg drugi 120kg itp).Kolego wzioleś pod uwagę najmniejsze modele gdzie już znikoma ilość niewłaściwe rozłożonej masy robi znaczą różnice podczas pływania.

[Dragster]

Ja bym powiedział że pływają co najwyżej średnio, zwrotność tych łódek jest słabiutka. Spędziłem pływając 390 pewnie ponad 100h na wodzie więc mogę coś powiedzieć, 370 to już całkiem słabo wypada. Ogólnie 370 i 390 bez silnika spalinowego z tyłu są totalnie nie wyważone tzn tylna część jest wyżej niż dziób przy pływaniu na samym elektryku. Po założeniu spaliny na tył jest już prawidłowo ( odrazu mówię że nie ma żadnego dodatkowego obciążenia ma dziobie po prostu te łódki tak mają )

 

Nigdy nie pływałem na samym elektryku na pawęży. Ja piszę o pływaniu w ślizgu.

[highvoltage]

Przecież w fazie projektowania nie jest możliwe odpowiednie wyważenie ze względu na znaczną różnice używanego przez nas osprzętu (akumulatory żelowe-lifepo4,rożnej wielkości zbiorniki paliwa a przedewszystkim waga sternika jeden 60kg drugi 120kg itp).Kolego wzioleś pod uwagę najmniejsze modele gdzie już znikoma ilość niewłaściwe rozłożonej masy robi znaczą różnice podczas pływania.

Jak to nie jest jak każda łódka stoi normalnie a Brema 390 na pusto na wodzie ma "dupę" w górze.
Co do pływania tak przy pływaniu w ślizgu zwrotność tej łódki jest tragiczna, przy każdym mocniejszym skręcie silnik łapie powietrze mimo iż jest głęboko pod dnem łodzi , dzieje się tak na większości silników. Były tam montowane chyba wszystkie możliwe silniki w mocy 25-40km

[Korczas]

Może jakiś felerny egzemplarz.Mojego kumpla Brema 420 na 40 km pływa wyśmienicie.Na mniejszych silnikach nie było rewelacji ale teraz to widać jaki ma potencjał to łódka.

[Dragster]

Jak to nie jest jak każda łódka stoi normalnie a Brema 390 na pusto na wodzie ma "dupę" w górze.
Co do pływania tak przy pływaniu w ślizgu zwrotność tej łódki jest tragiczna, przy każdym mocniejszym skręcie silnik łapie powietrze mimo iż jest głęboko pod dnem łodzi , dzieje się tak na większości silników. Były tam montowane chyba wszystkie możliwe silniki w mocy 25-40km

 

Nie potwierdzam.  Na pusto 390V stoi na wodzie prawidłowo. Z Suzuki 20 i w tej chwili Yamahą 25 zasuwa aż miło. 44km/h samemu z manelami a 41km/h dwie osoby po 100kg plus manele. 

Kawitacja w ciasnych skrętach występuje jak jest silnik za wysoko na pawęży. Albo był z krótką stopą albo podwyższony.

[highvoltage]

Nie potwierdzam. Na pusto 390V stoi na wodzie prawidłowo. Z Suzuki 20 i w tej chwili Yamahą 25 zasuwa aż miło. 44km/h samemu z manelami a 41km/h dwie osoby po 100kg plus manele.
Kawitacja w ciasnych skrętach występuje jak jest silnik za wysoko na pawęży. Albo był z krótką stopą albo podwyższony.

Podeślij zdjęcie, nie ma takiej możliwości na pusto z samą załoga 2 osoby tył jest podniesiony nie zaklamujmy rzeczywistosci taka jest ta łódka i tyle. Piszę ponieważ nie każdy pływa tylko z silnikiem spalinowym u mnie na praktycznie wszystkich jeziorach jest strefa ciszy i dziwnie się nią pływa jak dziób jest niżej , nie wspominam o tym jakby na przód usiadł ktoś ciezszy niż sternik wtedy to się pogłębia tylko. Ze spalina jest ok, poza tym że słabo skreca( nie mówię tu że z łódka się coś dzieje bo trzyma się wody i nie przechyla ale silniki lapia powietrze - taka to konstrukcja)
Jak za te pieniądze całkiem ok , także miłego użytkowania

[Dragster]

Przecież napisałem, że nie pływałem z samym elektrykiem. Za to mam dociążony dziób silnikiem dziobowym i akumulatorem w przedniej bakiście. Druga sprawa nie zgodzę się z opinią o słabym skręcaniu. Tym bardziej kawitacji. Miałem dwa różne silniki Suzuki DF20AEL i Yamahę F25GWHL. Nie ma żadnego efektu łapania powietrza w skrętach. Testowałem różne ustawienia silnika. Dopiero podniesienie silnika na pawęży o co najmniej 3cm powodowało kawitację ale to normalne bo płetwa antykawitacyjna była praktycznie równo z kilem. 

[Jojo73]

Cześć. Na wstępie ciepło wszystkich pozdrawiam, to mój pierwszy post tutaj.
Właśnie staram się wybrać między Skylla 505 i Brema 500 Vpro. Wszędzie w sieci mówią mi, że Skylla prezentuje wyższą jakość, ale widziałem obie łodzie i Brema nie wzbudziła moich zastrzeżeń. Czy ktoś może nieco szerzej wypowiedzieć się na temat różnic tych dwóch łodzi? Brakuje mi doświadczenia, by samemu wychwycić ich słabe strony. Budżet pozwala na Skyllę, ale różnica w cenie jest więcej niż istota i nie chciałbym wydać pieniędzy "niepotrzebnie".
Łódź będzie 90% czasu spędzała na Wiśle, Zalewie Zegrzyńskim i Narwi. Pozostałe 10% To będą rodzinne wyprawy na mazury (gdzie się da z silnikiem).

Będę szalenie wdzięczny za wszelkie sugestie!

Jak nie chcesz wydawać pieniędzy niepotrzebnie to nie kupuj żadnej z tych łodzi.
Bo na Wisłę to się one nie nadają. .
A tam masz pływać w 90% tak jak napisałeś.
Jeżeli chodzi o same łodzie jedną masz w materiałach drugą w gąbce czyli takiego zimnego robola lecz łatwego w utrzymaniu porządku.
To istotne w przy łowieniu na rzece.
Rybakiem nie jestem ja wybieram materiały.
Wybór należy do ciebie jedna i druga pływa podobnie.
Przy tej wielkości oczekiwałbym czegoś innego.
Rozłożenie pokładów na korzyść bremy.

Użytkownik Jojo73 edytował ten post 18 wrzesień 2022 - 13:12

[Jojo73]

A jaka jest różnica w wadze obu łodzi?
Sprawdzałeś?

O to Ty też znasz się na łódkach?
Mam nadzieję że nie tak jak na przyczepkach :-)

[fonix]

O to Ty też znasz się na łódkach?
Mam nadzieję że nie tak jak na przyczepkach :-)

A to trzeba się znać, by pytania zadawać?

[Dano.]

O to Ty też znasz się na łódkach?
Mam nadzieję że nie tak jak na przyczepkach :-)

Nie napisałem nigdzie, że się znam na łódkach - zadałem pytanie, na które nie znam odowiedzi i przy okazji wątku, pomyślałem że zaspokoję swoją ciekawość - czytanie ze zrozumieniem się kłania.


 

[Dano.]

Jak nie chcesz wydawać pieniędzy niepotrzebnie to nie kupuj żadnej z tych łodzi.
Bo na Wisłę to się one nie nadają. .
 

nie nadają się na Wisłę gdyż?
Mógłbyś rozwinąć swą myśl?  Też się nie znam to sie chętnie nauczę czegoś nowego lub chociaż dowiem czegoś nowego dla mnie. 

 

Użytkownik Dano. edytował ten post 18 wrzesień 2022 - 21:00

[cudak]

Cześć. Na wstępie ciepło wszystkich pozdrawiam, to mój pierwszy post tutaj. 

Właśnie staram się wybrać między Skylla 505 i Brema 500 Vpro. Wszędzie w sieci mówią mi, że Skylla prezentuje wyższą jakość, ale widziałem obie łodzie i Brema nie wzbudziła moich zastrzeżeń. Czy ktoś może nieco szerzej wypowiedzieć się na temat różnic tych dwóch łodzi? Brakuje mi doświadczenia, by samemu wychwycić ich słabe strony. Budżet pozwala na Skyllę, ale różnica w cenie jest więcej niż istota i nie chciałbym wydać pieniędzy "niepotrzebnie". 

Łódź będzie 90% czasu spędzała na Wiśle, Zalewie Zegrzyńskim i Narwi. Pozostałe 10% To będą rodzinne wyprawy na mazury (gdzie się da z silnikiem). 

 

Będę szalenie wdzięczny za wszelkie sugestie!

 

Jeśli nie na temat to sorry. Też zastanawiam się nad tymi producentami. Żeby jeszcze więcej zamieszać popatrz sobie jeszcze na TANGIRI i nowego producenta BOLT.

Użytkownik cudak edytował ten post 18 wrzesień 2022 - 22:41

[Marcin1991]

W podobnej kasie będzie również PowerBoat

[cudak]

P.S. Jak usunąć swojego posta ? Można ?

Użytkownik cudak edytował ten post 19 wrzesień 2022 - 10:30

[cudak]

W podobnej kasie będzie również PowerBoat

 

O jeszcze jedna Muszę pooglądać, dzięki.

Użytkownik cudak edytował ten post 19 wrzesień 2022 - 10:27

[psulek]

Jak to nie jest jak każda łódka stoi normalnie a Brema 390 na pusto na wodzie ma "dupę" w górze.
Co do pływania tak przy pływaniu w ślizgu zwrotność tej łódki jest tragiczna, przy każdym mocniejszym skręcie silnik łapie powietrze mimo iż jest głęboko pod dnem łodzi , dzieje się tak na większości silników. Były tam montowane chyba wszystkie możliwe silniki w mocy 25-40km

Michał, tak ma być . To są łódki do pływania w ślizgu, czyli w domyśle z silnikiem spalinowym na pawęży i tak są projektowane. Rufa jest szeroka i ma większą wyporność niż dziób. Do elektryka lepiej kupić kadłub wypornościowy. Łapanie powietrza to silnik za wysoko. Tu producent mógł zrobić za wysoką pawęż. Ja po moich doświadczeniach wolę mieć trochę niższą niż wyższą. Łatwiej podnieść na mocowaniu niż obniżyć.

Użytkownik psulek edytował ten post 19 wrzesień 2022 - 14:17

[Dragster]

Wysokość pawęży jest OK. Można nawet jeszcze podwyższyć do 2cm. Od 2,5 w górę już zaczyna kawitować w ciasnych skrętach. Spradzone i na Suzuki DF20AEL jak i na Yamaha F25GWHL. Moim zdaniem fabrycznie jest ok. Trzeba zaznaczyć, ze stopa powinna być L.

[highvoltage]

Michał, tak ma być . To są łódki do pływania w ślizgu, czyli w domyśle z silnikiem spalinowym na pawęży i tak są projektowane. Rufa jest szeroka i ma większą wyporność niż dziób. Do elektryka lepiej kupić kadłub wypornościowy. Łapanie powietrza to silnik za wysoko. Tu producent mógł zrobić za wysoką pawęż. Ja po moich doświadczeniach wolę mieć trochę niższą niż wyższą. Łatwiej podnieść na mocowaniu niż obniżyć.

Właśnie w tym rzecz że płyta kawitacyjna jest aż za nisko względem dna , przy płynięciu na wprost jest ok , ale przy mocniejszym skręcie potrafi łapać powietrze. Ze sprawdzonych kilku silników dobrze pływała na Etec i na Hondzie BF30. Myślę że ma to związek właśnie z tym wyważeniem bo niby płyta jest poniżej dna a łapie powietrze przy szybkim pływaniu. Co do zaprojektowania do spaliny to się zgodzę , ale jakoś inne łódki stoją normalnie bez obciążenia rufy. Nie jestem projektantem ale wydaje mi się że z tyłu po prostu jest na tyle szeroka że ma większą wyporność niż przód i dlatego tak stoi.

Użytkownik highvoltage edytował ten post 19 wrzesień 2022 - 17:57