[selk]

Dużo mówi się o łodziach z zagranicy a przecież w Polsce mamy wielu wykonawców dobrych łodzi. Wspomniana BREMA łódź jest jak najbardziej dobrą propozycją. Jeśli chcemy coś bardziej dojrzałego, w tym bezpiecznego to polecam wpisać w Google "łodzie alucoria". Na targach w Sosnowcu można było zobaczyć coś takiego: https://www.olx.pl/o...67-IDljG5V.html. Rodzaj i moc silnika zaburtowego to już odrębny temat. 

alucoria robi z tego co widac na stronie łodzie 3m a potem 4,5

nie ma rozsądnej propozycji dla łodzi 3,6-3,8m

[Drwal]

Drodzy motorowodniacy i wedkarze bierzcie  przykład z Australiczyków to są mistrzowie ,u nas sie eksperymetyujei doświadcza.

[sina2]

myślę że zależy jak kto pływa i jakim silnikiem,

blacha 1,5 i tak jest znacznie mocniejsza od poszycia znakomitej większości łódek z tworzywa

chociaż osobiście bym w takie coś nie wsiadł

ja mam u siebie 3 mm i kusi mnie zaczepić silnik 50, ale resztki instynktu samozachowawczego się przed tym bronią

myślę że dno mogłoby być do szybkiego pływania grubsze

[kotwitz]

Grubości blachy nie powinno porównywać się do grubości laminatu względem odporności na przeciążenia.
Kilka wzmocnień w odpowiednich miejscach i można wieszać 300 koni
Amerykanie często robią łódki, dzwigajace silniki ważące blisko 200kg lub więcej z blachy 0,1" .
Oczywiście grubość ma znaczenie w przypadku uszkodzeń typu kamienie itp dlatego lepiej na fiord nie wypuszczać się przysłowiową łupiną

[psulek]

myślę że zależy jak kto pływa i jakim silnikiem,

blacha 1,5 i tak jest znacznie mocniejsza od poszycia znakomitej większości łódek z tworzywa

chociaż osobiście bym w takie coś nie wsiadł

ja mam u siebie 3 mm i kusi mnie zaczepić silnik 50, ale resztki instynktu samozachowawczego się przed tym bronią

myślę że dno mogłoby być do szybkiego pływania grubsze

3mm to aż nadto. Ja mam 60 zapięte i śmiga, wcześniej było 50. To jest bardziej kwestia gabarytów łódki, wyważenia i sposobu sterowania.

[pio76]

.

Użytkownik pio76 edytował ten post 13 grudzień 2018 - 18:30

[pio76]

Witam.

Czy ktoś posiada łódź aluminiową firmy Brema Boats ze Świdnika woj. lubelskie? Jest jeszcze Brema z Poznania ale nie wiem czy to te same firmy, o których jest już wątek na j.pl. Chociaż całkiem prawdopodobne bo na fotkach z obu miejsc jest taka sama łódka...Jeżeli to te same firmy to proszę o usunięcie.

Użytkownik pio76 edytował ten post 13 grudzień 2018 - 18:50

[Blackstarpro]

Należy jeszcze rozróżnić gatunki aluminium (stopy). Te 1,5 mm z gatunku 5754 (3%magnezu) umocnione walcowaniem do minimum ,, h22",  nitowane (bo spawanie odpuszcza utwardzenie w rejonie spoiny), można przyrównać do 2,5mm ,,zwykłego alu". Łodzie spawane powinno się wykonywać z gat 5083 ( 5% magnezu), naturalnie twardego (twardość wynika ze składu stopu), grubość minimum 3mm, bo cieńsze bardzo trudno się spawa.

 

 Na zielsko lekka nitowana .

 Na kamory cięższa spawana.

 

Łódż powinna być dobrze zaprojektowana a nie pancerna, musi choć trochę amortyzować uderzenia o wodę  (falę), bo można stracić plomby i załatwić kręgi szyjne. W przypadku uderzenia w pływający tuz pod powierzchnią wody pieniek, powinna się troche poddać, a nie katapultować sternika...

 

Reasumując -1,5 mm może być, jeśli spełnia  pozostałe warunki....

 

Ale się zmęczyłem.

[psulek]

Nie zrobisz łódki z utwardzanej cienkiej blachy, bo ciężko ją pogiąć/przetłoczyć/przełamać żeby się nie porwała, albo będą bardzo duże promienie gięć, co niezbyt dobrze wygląda. Na papierze parametry blachy wyglądają ładnie, ale jedyne, na co można ją bez problemu użyć, to powierzchnie płaskie. Może jeszcze H22/32 w 5754 jakoś byś dał radę, ale wszystko powyżej jest problemem. Utwardzenie po prostu drastycznie zmniejsza podatność materiału na obróbkę przez gięcie/tłoczenie. Dodatkowo utwardzane blachy są mniej odporne na zmęczenie materiałowe, więc nie bardzo sie nadają tam, gdzie elementy pracują - aczkolwiek przy małych łódkach może to nie mieć znaczenia.  

Użytkownik psulek edytował ten post 16 grudzień 2018 - 19:57

[karkoszek]

Dzisiaj na olx pojawiła się oferta Brema ze Świdnika. Miał to ktoś? Widział? Jakieś opinie? Na zdjęciach wygląda całkiem nieźle
https://www.olx.pl/o...67-IDzcU24.html

[wuran]

Byli na Rybomanii w Poznaniu

[karkoszek]

Byli na Rybomanii w Poznaniu

Ja też byłem. Ale jeszcze nie wiedziałem że będę miał ciśnienie na nową łódkę

[wuran]

Oglądałem ja tam z kolegą, wyglądała przyzwoicie. Umów się na pływanie próbne.

[Wojciech_B]

Ja byłem na rybomani tylko dla łódek i sumiennie się wszystkim przyjrzałem.Najbardziej spodobała mi się nowa wersja thora 440. Na tle innych brema wychodzi gdzieś po środku nie ma szału nie ma ale też tragedii jak w vikingu   

 

suma sumarum zamówiłem aluminiaka którego nie było na rybomani Może w przyszłym tyg będzie już u mnie. 

[Robert Dorado]

Masz fajne łodzie "pod nosem" ale trochę droższe, podjedź pogadaj...

[Goliat]

Nie zrobisz łódki z utwardzanej cienkiej blachy, bo ciężko ją pogiąć/przetłoczyć/przełamać żeby się nie porwała, albo będą bardzo duże promienie gięć, co niezbyt dobrze wygląda. Na papierze parametry blachy wyglądają ładnie, ale jedyne, na co można ją bez problemu użyć, to powierzchnie płaskie. Może jeszcze H22/32 w 5754 jakoś byś dał radę, ale wszystko powyżej jest problemem. Utwardzenie po prostu drastycznie zmniejsza podatność materiału na obróbkę przez gięcie/tłoczenie. Dodatkowo utwardzane blachy są mniej odporne na zmęczenie materiałowe, więc nie bardzo sie nadają tam, gdzie elementy pracują - aczkolwiek przy małych łódkach może to nie mieć znaczenia.  

Stopień utwardzenia blachy aluminiowej wpływa też znacznie na wytrzymałość na rozrywanie, co przy łodziach jest ważnym czynnikiem. 5754 w stopniu utwardzenia H22 potrafi pękać przy standardowym gięciu na prasach krawędziowych. H111 jest znacznie bardziej miękka i łatwiej obrabialna plastycznie. Ale też będzie mniej sztywna, natomiast jej spawanie powoduje znacznie mniejsze odkształcenia. Dlatego przy wzmocnieniu strukturalnym burt przez przetłoczenia/ profile gatunek 5754 w stopniu utwardzenia H111 będzie zdecydowanie najlepszym wyborem.

 

Do spawania nadają się tylko stopy magnezowe, ktoś wcześniej pisał o czystym alu, tego się spawać nie da.

[karkoszek]

Masz fajne łodzie "pod nosem" ale trochę droższe, podjedź pogadaj...

Czyli gdzie i kto?

[Wojciech_B]

Może gomar na Mierzynie. 

[Robert Dorado]

tak, podjedź do Mariusza zobacz na żywo i pogadaj

[TOF154]

Panowie , mam taką łódkę od zeszłego roku i pływam po Wiśle . Brema 360 V czyli dziobowa . Waży niewiele ponad70kg ,wszystko zależy od ilości dodatków. Panowie blacha na tej łodzi to ,dno 3mm , burty 2mm wzmocnienia dziobowe i rufowe znacznie przewymiarowane bo są z ryflowanej czwórki . Pawęż z trójki a w środku aluminiowe ceowniki C40 . Pawęż podparta do wzmocnienia podłogowego aluminiowym profilem 80x40 .Narożniki pawęży to ryflowana czwórka . Jednym słowem wrażenie strasznie masywnej łódki .Nie podobają mi się natomiast komory wypornościowe ,zwłaszcza pod środkową ławką gdybym ją usunął to mógłbym się tam czasem położyć . Założyłem silnik yamahy 9,9  i bardzo szybko wchodzi w ślizg w dwie osoby a i w trzy daje radę . Jeśli ktoś chce obejrzeć to zapraszam do Kozienic .