Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Łódka z silnikiem - o Dżizusie ile pytan :)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
30 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 29 lipiec 2011 - 11:45

No to jak wymagania komfortowe to jest kilka propozycji jeszcze... <_<

Gumo
p.s. Rodzaj prowizji i jej charakter nie zostal okreslony... B)

#22 OFFLINE   kruz

kruz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 718 postów
  • LokalizacjaFMI
  • Imię:Krzysztof

Napisano 29 lipiec 2011 - 11:51

To ile tej prowizji ? :mellow:

#23 OFFLINE   Mirek*

Mirek*

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 216 postów
  • LokalizacjaHajnówka

Napisano 29 lipiec 2011 - 12:08

„Z racji na to , że w naszym mlekiem i miodem płynącym kraju nikt nawet nie pomyśli o tym , żeby na rzece zrobić porządny slip do wodowania łodzi zestaw nie może być za ciężki - tzn odpadają łodzie powyżej 150 kg .”

Kupując łódź miałem ten sam problem co kolega kruz, a więc brak slipów i bagnisty teren. W takiej sytuacji uważam, choć nie każdego na to stać warto mieć drugą starą, bardzo starą lub jak ja łódź ze sklejki i wozić tylko „silnik” + koła ratunkowe i gaśnicę” taką łódź zostawiamy na tymże jeziorze czy rzece. Bo do celów wędkarskich nie zawsze jest nam potrzebna wystawna łódź. A w takiej sytuacji gdy nie mamy slipów czy dobrego miejsca do wodowania, to rodzi się więcej problemów {a to idzie się zakopać, dojechaliśmy do wody a jest za płytko itp., itd.}niż przyjemności.

„Mirku , źle mnie zrozumiałeś albo ja się niejasno wyrażam.”
Raczej dobrze a z mojej strony to był taki żarcik pisany w cudzysłowiu mam nadzieję, że nie uraziłem
Gdybym to ja miał teraz wybierać z tych dwóch to zdecydowanie wybrałbym Romane, a te 50 kg więcej przy głębokim miejscu do slipowania nie robi żadnej różnicy. Bardziej istotna jest dobra wciągarka na przyczepce niż ciężar łodzi. A te jakie się montuje standardowo w tych najmniejszych przyczepkach to przeważnie jakiś badziew. A jak masz głębsze miejsce do wodowania to w drodze powrotnej można dosłownie wpłynąć na przyczepkę to i nie widzę problemu w tym, że łódź jest cięższa.


#24 OFFLINE   kruz

kruz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 718 postów
  • LokalizacjaFMI
  • Imię:Krzysztof

Napisano 29 lipiec 2011 - 12:26

Mirek ani przez chwilę nie pomyślałem , ze chciałeś mnie obrazić . Potrafię czytać tekst i wyciągać z niego wnioski.

Dwie łodzie zupełnie odpadają. Jedną już mam , która jest bezużyteczna (bo badziewna) ale i lekka na tyle , że sam jestem w stanie ją po trawie czy błocie przeciągnąć do wody.
Ta nowa łódź ma służyć głównie do pływania po naszej drugiej co do wielkości rzece i od czasu do czasu po naszych małych okolicznych jeziorkach.
Tam nie ma problemu bo na obu już slip własnoręcznie zrobiłem i zdarzyło mi się samemu zrzucać Tesa 680 bez najmniejszych problemów. Dodam , że nie dysponuję żadnym Pajero , Patrolem ani innym Discovery tylko normalnym rodzinnym kombi samochodzikiem.

Na Odrze zaraz podejmę działania. Mapkę do celów projektowych zakupię , dorysuję tam coś od siebie , zawiozę papiery do Wojewody i będzie piękny slip.

Gumo ma jeszcze w zanadrzu jakieś łodziowe propozycje ale na razie się czai :mellow: Czekam , czekam ...

#25 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 29 lipiec 2011 - 12:28

a nie lepiej ponton 360 albo 420 plus silnik 15 hp max ??

#26 OFFLINE   kruz

kruz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 718 postów
  • LokalizacjaFMI
  • Imię:Krzysztof

Napisano 29 lipiec 2011 - 12:46

nie wiem czemu Szpiegu ale nie cierpię pontonów, także wszystko co z gumy odpada :D


#27 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 29 lipiec 2011 - 12:51

moze to ciebie nie przekona ale


- stabilne to jest niemilosiernie
- malo wazy
-we dwoje mozna sobie to przeniesc nad walem a jak by co to sobie dorabiasz kolka i ciagniesz
- przy 15 hp taki 4,2 leci juz w slizgu
- predkosc przemieszczania 30 km/h realne

:D

#28 OFFLINE   mario

mario

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 3553 postów
  • LokalizacjaP L

Napisano 01 sierpień 2011 - 10:16

znalazłem małą niedogodność tej łódki (chodzi o model 410), która niestety może ją zdyskwalifikować, bo pewnie przy dłuższym użytkowaniu jest upierdliwa. Chodzi mi mianowicie to , że dno wewnątrz łodzi nie jest płaskie a ja , mówiąc zupełnie szczerze nie bardzo lubię stać i przemieszczać się na jakichś górach i dolinach :(




Wystarczy zamówić u stolarza odpowiednio wyprofilowaną i zaimpregnowaną drewnianą podłogę.
Co jest o tyle dobrym rozwiązaniem, że nawet gdy dno jest już płaskie 'od początku', to podczas deszczu cały majdan nie stoi w wodzie.




#29 OFFLINE   kruz

kruz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 718 postów
  • LokalizacjaFMI
  • Imię:Krzysztof

Napisano 01 sierpień 2011 - 14:08

Tym bardziej jak teść jest stolarzem :D A mój jest ..

Dzisiaj rozmawiałem z Irkiem Matuszewskim , bo on ma tą łódź , wypytałem o co miałem wypytać i podjadę w tym tygodniu obejrzeć na żywo i najprawdopodobniej zamówię od razu .



#30 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 01 sierpień 2011 - 14:50

Te inne, o ktorych mowilem to sa w tym stylu, wiec troche idace w innym kierunku...

Jezeli kupisz ta co Irek to bedzie dobrze...

Gumo

#31 OFFLINE   kruz

kruz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 718 postów
  • LokalizacjaFMI
  • Imię:Krzysztof

Napisano 01 sierpień 2011 - 14:58

Gumo ten styl odpada zupełnie , chociaż pewnie fajnie byłoby mieć cuś takiego.

Irek ma właśnie model 410 i jest bardzo zadowolony. Podpowiedział mi co ewentualnie zmienić na etapie zamawiania. A o takie opinie mi właśnie chodzi .
Wczoraj miałem tez okazję popływać na jednej z wymienionych przeze mnie łodzi a mianowicie Wigry 355 z 20 konnym silnikiem i też byłem bardzo pozytywnie zaskoczony . Niesamowicie , wręcz niewiarygodnie stabilna łódka i dość fajnie przemyślana. Samo wykonanie też bardziej niż przyzwoite i z przysłowiową garażówką niewiele to ma wspólnego. Znajomy ma tą łódkę od dwóch czy trzech lat i jest super zadowolony.
Poza tym dobrze się zachowywała przy tych 20 koniach i nie skakała po wodzie jak ping pong .
Tyle , że jest to łódź dwu warstwowa a po tym jak się tu naczytałem będę miął obiekcje do tego typu konstrukcji.