Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Mauritius od A do Z


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   cabage

cabage

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1518 postów
  • LokalizacjaOpole
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Tohatsu/Mercury/Lowrance/MG/Ram Mounts

Napisano 05 kwiecień 2017 - 20:24

Witam kolegów. 

Czy ktoś orientuje się jak wygląda wędkowanie na Mauritiusie. Mam trochę czasu na przygotowania ale nie do końca wiem czy turysta może tam bezproblemowo łowić. Nie mam zielonego pojęcia na temat obowiązujących tam zasad oraz doboru sprzętu ( ale to można doczytać na forum). Jak by ktoś coś wiedział proszę o info.

 

Pozdrawiam

@Cabage



#2 OFFLINE   DonPablo

DonPablo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 702 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Paweł

Napisano 05 kwiecień 2017 - 21:02

Można łowić. W portach wynajmujesz łódź z ekipą i sprzętem. Warto dobrze porównać konkurencję i warunki.

W zależności od sezonu, da się zapolować nawet na merliny i tuńczyki.

Jak płyniesz powiedzmy z dwoma, trzema innymi klientami, płacisz jakieś 150-200 euro za wyprawę jednodniową (tzn 8h od wypłynięcia do powrotu).

W cenie masz wodę, 1 posiłek i jakieś przekąski, sprzęt i pomoc obsługi.

Przynajmniej takie ceny były w 2007r:))

Jest też sporo info w necie.



#3 OFFLINE   cabage

cabage

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1518 postów
  • LokalizacjaOpole
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Tohatsu/Mercury/Lowrance/MG/Ram Mounts

Napisano 05 kwiecień 2017 - 22:06

Można łowić. W portach wynajmujesz łódź z ekipą i sprzętem. Warto dobrze porównać konkurencję i warunki.

W zależności od sezonu, da się zapolować nawet na merliny i tuńczyki.

Jak płyniesz powiedzmy z dwoma, trzema innymi klientami, płacisz jakieś 150-200 euro za wyprawę jednodniową (tzn 8h od wypłynięcia do powrotu).

W cenie masz wodę, 1 posiłek i jakieś przekąski, sprzęt i pomoc obsługi.

Przynajmniej takie ceny były w 2007r:))

Jest też sporo info w necie.

Rozumiem Paweł, że tam byłeś ? Jakieś rady dotyczące sprzętu do łowienia z brzegu ? Czy tylko wędkowałeś na Game Fishingu podczas rejsu zorganizowanego ?



#4 OFFLINE   DonPablo

DonPablo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 702 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Paweł

Napisano 06 kwiecień 2017 - 09:32

Tak, w czasach, kiedy leciało się tam przez Paryż.

Z brzegu nie łowiłem, bo to nie ma sensu.

Przy brzegu przeważnie przez kilkadziesiąt metrów w głąb, masz 50-100 cm wody.

I podchodzą tam tylko małe ryby.

Hotele są przy takich miejscach i plażach, więc nie poszalejesz.

Miejscowi łowią z pomostów, albo wchodzą daleko- łowią na żyłkę, ciężarek, haczyk i robala z ręki.

W trakcie mojej wyprawy nic nie złowiliśmy. Tak też bywa- obserwowałem kilka innych wypraw i też wracali na 0.

Jedna wyprawa przywiozła tuńczyka ok. 60kg.

O sprzęt się nie martw, bo dostajesz na łodzi profesjonalny do big game i delikatniejszy do jigowania i poppingu.

Dużo zależy od sezonu- ja byłem w marcu, zaraz po monsunach- tym tłumaczyli słabe wyniki.


Użytkownik DonPablo edytował ten post 06 kwiecień 2017 - 09:44


#5 OFFLINE   cabage

cabage

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1518 postów
  • LokalizacjaOpole
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Tohatsu/Mercury/Lowrance/MG/Ram Mounts

Napisano 06 kwiecień 2017 - 11:05

Ja zamierzam spędzić tam drugą połowę marca... Zastanawiam się nad tym czy organizować jakiegoś travela do łowienia z brzegu ?

#6 OFFLINE   DonPablo

DonPablo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 702 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Paweł

Napisano 06 kwiecień 2017 - 11:27

Wg mnie- bez sensu. Z brzegu łowi się o takie ryby:

 

Załączony plik  DSCN0611.jpg   66,95 KB   8 Ilość pobrań

 

ale jak tam chcesz :D

 

 

Nawet jeśli nie złowisz nic na wyprawie, to i tak warto zobaczyć jak to jest.

 



#7 OFFLINE   psulek

psulek

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 4846 postów
  • LokalizacjaWilcza Dziura :) /Piaseczno/Wa-wa

Napisano 06 kwiecień 2017 - 12:31

W zależności od sezonu, da się zapolować nawet na merliny

To polowanie na czarowników to jakaś lokalna mauritiańska atrakcja?



Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka

Użytkownik psulek edytował ten post 06 kwiecień 2017 - 12:32

  • cabage lubi to

#8 OFFLINE   DonPablo

DonPablo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 702 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Paweł

Napisano 06 kwiecień 2017 - 12:43

Tak, używa się do tego takich malutkich psulków, które łapią za literki :P


  • Guzu, psulek i cabage lubią to

#9 OFFLINE   Maraky

Maraky

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 525 postów
  • LokalizacjaMesogeios

Napisano 06 kwiecień 2017 - 18:42

Może "morskich potworów" nie ma, ale coś na spinning z brzegu można złowić:

 

 


  • cabage lubi to

#10 OFFLINE   cabage

cabage

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1518 postów
  • LokalizacjaOpole
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Tohatsu/Mercury/Lowrance/MG/Ram Mounts

Napisano 06 kwiecień 2017 - 19:36

Co to za patent z bombką na lince ? Jakiś system ala boczny trok czy coś takiego ?



#11 OFFLINE   Maraky

Maraky

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 525 postów
  • LokalizacjaMesogeios

Napisano 06 kwiecień 2017 - 20:24

Bombarda, sbirulino, spirolino czyli zestaw z pływakiem, który umożliwia daleko rzucić lekka przynętą.


  • cabage lubi to

#12 OFFLINE   cabage

cabage

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1518 postów
  • LokalizacjaOpole
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Tohatsu/Mercury/Lowrance/MG/Ram Mounts

Napisano 06 kwiecień 2017 - 21:25

Może "morskich potworów" nie ma, ale coś na spinning z brzegu można złowić:

 

 

Takie coś już też będzie cieszyć :)



#13 OFFLINE   Muskie

Muskie

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 249 postów
  • Lokalizacjaokolice W-wy

Napisano 08 kwiecień 2017 - 10:29

Każde łowienie z brzegu to tylko namiastka łowienia w Oceanie.

Warto namierzyć profesjonalnego przewodnika, odżałować trochę "jurków" i spróbować

porządnego poppingu lub vertical jiggingu.

Koledzy tydzień temu wrócili z wyprawy na Madagaskar. Wracali przez Maurituis, gdzie mieli kilka dni "odpoczynku" 

po sześciodniowej orce na Oceanie. Oczywiście nie wytrzymali, na 1 dzień wynajęli łódź z przewodnikiem.

Szału ilościowego nie było, ale m. in. jeden GT ok. 35 kg na poppera wyjechał :)


  • cabage lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych