Dobrze jest Panie śmigają jak żywe. Tchnęłeś w nie ducha normalnie
Woblery Team Tomala
#61 OFFLINE
Napisano 12 marzec 2013 - 17:45
#62 OFFLINE
Napisano 12 marzec 2013 - 20:11
No Tomala, twoje wobki śmigają aż miło, gratki :-)
#63 OFFLINE
Napisano 12 marzec 2013 - 21:22
Ten z jedną kotwiczką delikatniej i drobiniej co też jest ciekawe ale te pozostałe przemały barjerę x wchodząc w s - coś fantastycznego od kształtu po samą pracę aż miło zobaczyć bo tak fajnie chodzą
Użytkownik rybson edytował ten post 12 marzec 2013 - 21:23
#64 OFFLINE
Napisano 13 marzec 2013 - 11:02
Pięknie pracuję te Twoje wobki, echh byle do wiosny i atakuję Barycz
#65 OFFLINE
Napisano 13 marzec 2013 - 12:40
Ja podobnie niech zejdą śniegi i od razu na Barycz jak chcesz to przyjedź na zawody ks spiner - barycz o nazwie Jaź Baryczy jeśli chcesz to wszystkie info wyślę ci na priva na prawdę warto fajne zawody, miłe towarzystwo i zawsze ciekawa przygoda
#66 OFFLINE
Napisano 13 marzec 2013 - 12:49
Jak czas pozwoli to na pewno zawitam, w zeszłym roku sie nie udało ale w tym roku chciałbym pojeździć na Ligę środkowej Odry
#67 OFFLINE
#68 OFFLINE
Napisano 19 marzec 2013 - 10:47
Mikruski pierwsza klasa , jeśli pracują tak jak wyglądają to na bank będą łowne . Super
#69 OFFLINE
Napisano 19 marzec 2013 - 10:54
jak chcesz to zaraz wstawię filmik
#70 OFFLINE
Napisano 19 marzec 2013 - 11:25
Jasne że chce ,jak masz to wrzucaj
#71 OFFLINE
Napisano 19 marzec 2013 - 13:33
proszę bardzo praca 1,5 cm maluszków
#72 OFFLINE
Napisano 20 marzec 2013 - 13:20
Elegancko!a ten czorny wygięty pewnie będzie też zasysany z wierzchu
Ze zdjęcia najbardziej wpadł mi w oko ten po środku,ale wszystkie są fajne.
Użytkownik wildriver edytował ten post 20 marzec 2013 - 13:21
#73 OFFLINE
Napisano 20 marzec 2013 - 21:03
a no ciekawy jest ale właśnie kolega skibek mnie dzisiaj z niego oskubał myślę że woblery już powoli są ok ale jeszcze trochę muszę je dopracować bo można się przyczepić do kilku drobiazgów
#74 OFFLINE
Napisano 20 marzec 2013 - 21:56
a no ciekawy jest ale właśnie kolega skibek mnie dzisiaj z niego oskubał myślę że woblery już powoli są ok ale jeszcze trochę muszę je dopracować bo można się przyczepić do kilku drobiazgów
Dobrze jest - przyczepia to niech się ryba
#75 OFFLINE
Napisano 20 marzec 2013 - 21:56
Przy takiej pracy nie zdziwiłbym się jakbyś zapiął jakiegoś kleniucha w wannie fajne te Twoje mikursy, dzisiaj i ja zacząłem coś dłubać tzn kombinować jakby tu zrobić boleniówkę która mi podpasi pracą i będzie na moją wodę odpowiednia. Może kiedyś się pochwalę Pozdro
- wildriver lubi to
#76 OFFLINE
Napisano 20 marzec 2013 - 23:09
w boleniowych jest mała tolerancja z ołowiem jak dasz za wysoko to będzie się wykładać tak kiedyś zauważyłem,, więc nie wywiercaj głębokich otworów a wyfrezuj dłuższy i płytszy i będzie spoko
#77 OFFLINE
Napisano 21 marzec 2013 - 17:25
Kiedyś nawiercałem otworki i to był kardynalny błąd bo czasami dałem za głęboko albo krzywo nawierciłem i po ptokach wobler na śmieci. Próbuję teraz zrobić bezsterowca a' la siudak i kombinuję z łomżyńskim, tylko tutaj dylemat z brzusznym oczkiem, jak oczka wkręcane to jeszcze spoko ale problem stanowi stelaż przez całość. Ołów wklejam od dołu tak jak w oryginałach zaczynając od samego "pyska" wobka. Dzisiaj poszedłem nad Wisłę w celu sprawdzenia kilku moich korpusów z ostatnich dni, bezsterowiec pięknie zamiata ogonem tak jak łomżyniak ale ma wadę taką jak większość współczesnych łomżyniaków a więc lubi się przekręcić przy szybkim prowadzeniu, fakt faktem, że ten korpus ważył spokojnie ponad 20g jak przy długości 8cm. Kolejny korpus ze sterem pracuje idealnie bez żadnego tam podginania kółeczkiem i to jest zaleta wklejania ołowiu po samym brzuszku. Od jutra prac ciąg dalszy, puszczę u kolegi lipę na grubościówce, wyrzynarka w dłoń i ogień Sorry za off top.
Użytkownik Tomek1988 edytował ten post 21 marzec 2013 - 17:27
#78 OFFLINE
Napisano 21 marzec 2013 - 17:38
jestem ciekawy jak ci to wyjdzie ja dziś zamówiłem aerograf i czekam na paczkę poza tym stoję z pracami bo ostatnio ładnie przeciekłem kciuk do kości nożem tak to jest jak się spieszy trzeba uważać... koniecznie wstaw zdjęcia w swoim wątku z chęcią obejrzę
#79 ONLINE
Napisano 21 marzec 2013 - 17:39
żeby nie nawiercić za głęboko trzeba sobie ogranicznik na wiertle założyć. Najprościej ze wzmacnianej taśmy klejącej. Odmierzyć na wiertle tyle ile chcemy się zagłębić w wobler a potem na takiej wysokości obkleić wiertło taśmą mocno naciągając co by się dobrze trzymało. obwinąć parę razy i można wiercić. Zawsze na taką samą głębokość
#80 OFFLINE
Napisano 21 marzec 2013 - 17:46
Ano o tym to nie pomyślałem, istota leży w prostocie Jednak na razie pokombinuję z wklejaniem ołowiu, zawsze można większy ciężar osiągnąć.
@Tomala, kiedyś może założę swój wątek jak będzie się czym pochwalić
Faktycznie z nożem trzeba uważać, także kiedyś o mały włos się nie poharatałem dlatego używam wyrzynarki i szlifierki stołowej ogranicza to pracę z nożem do minimum a przeważnie do zera.
Użytkownik Tomek1988 edytował ten post 21 marzec 2013 - 17:48
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych