Pomoc w wyborze zestawu dla początkującego
#21 OFFLINE
Napisano 19 kwiecień 2017 - 18:17
Wędki dobiera się do także warunków ,a nie tylko wiellkości ryby ...jak wieje czasem #8 to mało.
- trout master lubi to
#22 OFFLINE
Napisano 20 kwiecień 2017 - 00:27
Witam.
No koledzy już napisali o linkach.
Co do streamerowania - obracam się sprzętowo w budżetowej klasie i różnice pomiędzy kijami w jednakowych klasach są czasami ogromne. Jedną #5 ciężko zapodać popularnego niewielkiego "ślajzura", a inną można od biedy miotać nawet 10-12 cm, ciężkimi muchami ...
Ale to i pewnikiem także w kijkach dużo droższych i bardziej renomowanych firm sytuacje podobne.
Nie o tym chciałem ... po jakimś tam czasie popróbowania muchowego łowienia i dotknięciu nad wodą kilkudziesięciu kijków przestawiło mi się w głowie pojęcie "uniwersała" w temacie wędki dla zaczynającego przygodę z muchówką.
Przede wszystkim wytraciłem powoli owczy pęd w kierunku "koniecznego" łowienia jak najdelikatniejszymi kijami i zestawami. Owszem, fajnie jest sobie czasem (czy nawet często dosyć), połowić kijkami #4 czy #3. Ale i suchą muchę zapoda się całkiem dobrze na lince #6 czy #7 i takowym kijaszku.
Sięgając wstecz 20-30 lat, standardem muchowym były klasy powyższe i niemal wszyscy łowili takim wędami. Nikt nie narzekał że mało delikatne ... Jak ktoś miał #5/6 to już było delikatnie, a sama #5 to było "łał" nad wodą. Gdzieś tu na forum pisałem kiedyś że odkąd dorwałem w swoje ręce pierwszy kijek #6 to zmieniłem zdanie w temacie takiego pierwszego "uniwersała" dla początkujących. Teraz mam kilka takich szóstek i uważam że to jest jak najbardziej odpowiedni kijek do rozpoczęcia przygody z muchą. Obsłuży każdą metodę muchołowieństwa bez wyjątku. Jedną lepiej, drugą nieco mniej, ale dosłownie każdą. Jeżeli do tego przyjąć za ogólnik (często się potwierdzający) że w tańszym segmencie sprzętowym klasy kijów muchowych są nieco zaniżane, to taka #5/6 jawi się jako kij odpowiedni "do wszystkiego".
Jak już Janusz napisał w tym "szaleństwie" jest metoda. Co nie oznacza że trzeba koniecznie akurat taką drogą pójść wybierajac sprzęt na początek. Każdy z nas ma swoje własne zdanie i swój własny punkt widzenia. Ale po niecały roku intemsywnego dosyć łowienia i kupowania wcale niedrogiego sprzętu, którego ogólna cena jest równowartością zaledwie c.a. dwóch ... no góra trzech "markowych" kijów , pomału krystalizują mi się zarówno moje własne preferencje, jak i wszelkie inne sprawy tyczące się muchowego łowienia i wędek do tego przeznaczonych. Niedługo pewnie zacznę któreś tam, z moich prawie piećdziesięciu kijków sprzedawać. Taka kolej rzeczy. Miałem też przy tej gruntownie przemyślanej a czasami wręcz odwrotnie - ogromnie przypadkowej zabawie, całkiem dobry "fun" jak by to moje dzieci powiedziały.
Zarówno przyczyną, jak skutkiem samym, ewolucji jest bioróżnorodność i mnogość ... tako twierdził Darwin. Trudno się z tym nie zgodzić
Pozdrawiam.
Użytkownik Forest-Natura edytował ten post 20 kwiecień 2017 - 00:31
- Krzysztof Rydel i Pisarz.......ewski Piotr lubią to
#23 OFFLINE
Napisano 20 kwiecień 2017 - 07:12
Sięgając wstecz 20-30 lat, standardem muchowym były klasy powyższe i niemal wszyscy łowili takim wędami. Nikt nie narzekał że mało delikatne ... Jak ktoś miał #5/6 to już było delikatnie, a sama #5 to było "łał" nad wodą. Gdzieś tu na forum pisałem kiedyś że odkąd dorwałem w swoje ręce pierwszy kijek #6 to zmieniłem zdanie w temacie takiego pierwszego "uniwersała" dla początkujących. Teraz mam kilka takich szóstek i uważam że to jest jak najbardziej odpowiedni kijek do rozpoczęcia przygody z muchą. Obsłuży każdą metodę muchołowieństwa bez wyjątku. Jedną lepiej, drugą nieco mniej, ale dosłownie każdą. Jeżeli do tego przyjąć za ogólnik (często się potwierdzający) że w tańszym segmencie sprzętowym klasy kijów muchowych są nieco zaniżane, to taka #5/6 jawi się jako kij odpowiedni "do wszystkiego".
Jest to na pewno temat do przemyśleń dla zaczynających przygodę z muszką. Zaczynałem ponad 30 lat temu i fakt, że mówiąc o uniwersalnym kijku dalej mam na myśli standard 9' #6. Z czasem uniwersał zjechał na #5 choć dalej uważam, że większe możliwości niesie za sobą "szóstka". Choć z przykrością obserwuję inną tendencję. Są - i to wcale nie należy do rzadkości - koledzy zaczynający przygodę z muchą jednym typem kija 10 -11 stóp i klasie 3-4. I najgorzej, że często przy tym pozostają.
#24 OFFLINE
Napisano 20 kwiecień 2017 - 07:48
Są - i to wcale nie należy do rzadkości - koledzy zaczynający przygodę z muchą jednym typem kija 10 -11 stóp i klasie 3-4. I najgorzej, że często przy tym pozostają.
To jest przykre ... Ale to już ich wola , każdy łowi jak lubi.
Ja na muchę zaczynałem łowić gdzieś w latach 1992-93 , moją pierwszą wędką był kijek #7 , zresztą mój brat dalej tą wędką łowi , potem długie lata łowiłem #6/7 - i powiem szczerze było ok, faktycznie jak kolega wyżej pisze - dało się łowić praktycznie każdą metodą.
Używałem do tego linki pływającej DT6 - zresztą jedynej jaką przez długie lata posiadałem...Fanie było
Ale wracając do meritum - ja również na początek poleciłbym wędkę #6 , 9' - a później już można iść w stronę która w muchowej metodzie będzie Ci odpowiadać najbardziej.
#25 OFFLINE
Napisano 22 kwiecień 2017 - 15:04
O delikatniejszym łowieniu już nie wspomnę.
Wiec #5 w dzisiejszej jakości materiałów blankow jest jak najbardziej ok.
Typowo do suchej muchy i ryb do 50cm (czyli większości) zszedlbym na pewno do #4
Podsumowując, gdy ktoś chce być ustawiony do łowienia wszystkiego (choćby zawodnik) to #4 i #6 i ma być. O kiju do nimfy (żyłki) nie wspominam.
#26 OFFLINE
Napisano 22 kwiecień 2017 - 15:45
Faktem jest, że moja siódemka jest subtelniejsza niż większość dzisiejszych piątek, ale nie jest to szklak.
#27 OFFLINE
Napisano 22 kwiecień 2017 - 17:47
Nie żebym zabierał głos w dyskusji, właśnie mija rok od mojego powrotu do muchowania i nie śmiałbym dyskutować. Czytam za to z uwagą wszelkie dyskusje i staram się wyciągać z nich wszelkie elementy, które mogłyby być przydatne dla mnie. Niemniej, subiektywnie patrząc na to co piszą doświadczeni koledzy, odnoszę wrażenie, ze zapominają o tym, że łowiska muchowe to nie tylko San, Dunajec, Bóbr czy inne rzeki południa Polski.
Na większości łowisk, które odwiedzam z muchówką, o żadnym suszeniu mowy być nie może. Chyba, że zębów w grymasie zwanym "kocią mordą", z którym się zostaje po niekoniecznie nawet spartolonym braniu słusznego "lorbasa"
Na tych najbardziej zarośniętych odcinkach łowię kijem opisanym #4/5 z linką WF6, kij z poczciwego IM8 dzielnie znosi obijanie o gałęzie i przedzieranie się przez krzaczory
#28 OFFLINE
Napisano 22 kwiecień 2017 - 18:22
Witam.
Nie dawno zacząłem przygodę z muszką i też miałem ten sam problem w doborze sprzętu i powiem krótko:
http://www.fishing-m...170-k15112.html
mam w klasie 4/5 naprawdę bardzo dobre wykonanie za tą kasę i niska waga do tego kołowrotek mistrall delta fly 3/4 waga 144g super wyważa kij, linka jaxon DT5 pływająca do nauki wystarczy trochę muszek i do nauki rzucania bo tu już się troszkę trzeba naumieć ale jest dużo filmów zagranicznych na yt które mi bardzo pomogły skumać co i jak. Pozdrawiam
#29 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2017 - 08:22
Nie wyobrażam sobie suszenia i zacinania ryby na żyłce 0.12mm z muchą #16-18 na kij AFTMA 7. Chyba że jest to stary szklak opisany AFTMA 5-7
Musiałbyś wziąć tą wędkę do ręki i sam zobaczyć To jest stary, pewnie gdzieś z końca lat 80 Cortland, Wędka pewnie z grafitu w rodzaju IM6 , bardzo subtelna jak na swoją klasę - da się łowić na suchą na 0.12 - choć oczywiście inne wędki nadają się do tego lepiej.
Ja na suchą łowię 8 stopową Daiwą Lochmor X #4 - też leciwa , ale niesamowita wędka...
Ale wracając do wędki #7 - wtedy gdy łowiłem nią wszystkimi metodami , byłem przeszczęśliwy że w ogóle ją mam - nawet mi przez myśl nie przeszło że mógłbym mieć drugą - bo po prostu nie było mnie na nią stać...Mój brat użytkuje tego Cortlanda do dziś - jest z niego bardzo zadowolony , ale to z powodu o którym pisze kolega powyżej - łowiska w których łowimy to w 90% rzeczki , gdzie finezyjnie po prostu się nie da...Pełno drzew , krzaków w wodzie, masa wszelakich gałęzi i innych zaczepów - a ryby spore...
Dlatego myślę też , że polecając komuś wędkę - trzeba wziąć pod uwagę gdzie i co będzie łowił...
- Pisarz.......ewski Piotr lubi to
#30 OFFLINE
Napisano 05 maj 2017 - 12:28
- venom_666 lubi to
#31 OFFLINE
Napisano 05 maj 2017 - 14:03
nie mów tego na głos bo Cię zjedzą
ile było wojen o to że początkującemu na początek poleca się własnie 9' #5/6
#32 OFFLINE
Napisano 05 maj 2017 - 15:55
nie mów tego na głos bo Cię zjedzą
ile było wojen o to że początkującemu na początek poleca się własnie 9' #5/6
Niech próbują ....., smacznego. Za stary jestem Marianie, by się przejmować ogólnie przyjętymi kanonami, a o muchowaniu, choć baaaaaaardzo wiele jeszcze nie wiem, to wiem dość by postawić taką tezę. Zupełnie inną kwestią jest natomiast to, że klasa klasie nierówna i niejednej szóstce bliżej do piątki, a innej do siódemki. Moja chyba jednak jest idealnie w klasie, bo streamero ogarnia w bystrzach Dunajca, a z sucharem można nią spokojnie startować do jesiennych lipieni z przyponem 0,10 na końcu.
- sierżant i Forest-Natura lubią to
#33 OFFLINE
Napisano 05 maj 2017 - 19:34
#34 OFFLINE
Napisano 05 maj 2017 - 21:11
Pewnie Helios i chyba "dwójka" ...
#35 OFFLINE
Napisano 06 maj 2017 - 20:36
Pewnie Helios i chyba "dwójka" ...
Bingo Janusz. To Orvis Helios 2 tip flex. Pisałem o niej w temacie "Najlepsze wędzisko ......" Szczerze powiedziawszy na sucharka wolę #4 mid flex, ale gdy wędruję z jednym kijem i istnieje "ryzyko" konieczności przejścia na streamera wybór zawsze pada na #6, gdy wieje zawsze #6......, zatem wniosek nasuwa się sam - uniwersał i tyle. Dziś znowu byłem na rybach - uzbroiłem trzy kije #4,6 i 8, bo i na szczupaka była nadzieja (złudna jak się okazało) i większość roboty odwaliła "szóstka".
#36 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2017 - 17:10
Zaczynam przygodę z fly chcę lowić nimfą + suchar, wiec pytanie zachodzi.. jakie kije + kołowrotki wszystko sie musi zmiescic w 1200zl
Poczytałem trochę i na nimfe ludzie polecaja jaxa monolith xt 335(czy to bedzie dobre zestawienie?) i np młynek okuma slv 4\5 ...licze na w miarę szybką pomoc dziekuję
Użytkownik Grubas edytował ten post 30 czerwiec 2017 - 17:11
#37 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2017 - 20:43
#38 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2017 - 00:56
Dla mnie uniwersalnym wedziskiem jest hanak alpen nymph 4 in 1 masz wedke 6 skladowa ktora daje wiele mozliwosci z racji regulacji dlugosci 290 / 305 / 320 / 335 , mam 2 lata i jestem bardzo zadowolony budzet okolo 1200 zl za sama wedke ale naprawde polecam, wedka super
#39 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2017 - 01:43
#40 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2017 - 09:07
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych