[kubaS 1]

Jestem w stanie kontrolować pokrywę lodu na bieżąco i ewentualnie reagować, choć myślę, że jakaś kępka trzcin załatwiłaby sprawę. 

[radek_u]

Wycinanie przerębli jak i kępa trzcin nic Ci nie da. Jeśli masz prąd nad stawem, to sprawę załatwi pompka napowietrzająca i nie ma nic lepszego i nawet w największe mrozy przy odrobinie pracy(odbijać lód) utrzymasz pół takiego stawu bez lodu. 

[Krzysiek Rogalski]

O ile to nie problem, krótka fotorelacja co jakiś czas na temat urządzania i funkcjonowania tytułowego stawu byłaby super. Np. kilka fotek z jego budowy, fotka profilu dna przed napełnieniem wodą, sadzenie roślin itp.

[Lukasch44]

Ciekawy temat. Taki staw to marzenie przynajmniej 1/3 ludzi z tego forum. Będę bacznie śledził temat i się dokształcał może się przyda na przyszłość .

[Perez.]

Witam.Mam pytanie,czy ktos z forumowiczów spotkał się kiedyś z tak objedzonym karpiem.Ryba jeszcze żyła miotajac się w stawie.Widuje czaple nad stawem,aczkolwiek twydaje mi się,ze te obrazenia pasuje do sposoby polownia odzywiania jakiegoś futerkowca norka...?

Witam.Mam pytanie,czy ktos z forumowiczów spotkał się kiedyś z tak objedzonym karpiem.Ryba jeszcze żyła miotajac się w stawie.Widuje czaple nad stawem,aczkolwiek twydaje mi się,ze te obrazenia pasuje do sposoby polownia odzywiania jakiegoś futerkowca norka...?Karp miał ok 1.5kg.

Załączone pliki

•  20190420_104554_HDR~2.jpg   63,92 KB   18 Ilość pobrań
•  20190420_105108_HDR~2.jpg   102,04 KB   16 Ilość pobrań

Użytkownik Perez. edytował ten post 20 kwiecień 2019 - 10:40

[Fossegrim]

U mnie na działce ostatnio znalazłem łeb szczupaka. Obżarty był w podobny sposób. W oczku wody na dnie, a w folii dziury po pazurach. Stawiam na wydrę...

Użytkownik Fossegrim edytował ten post 20 kwiecień 2019 - 15:01

[morrum]

Też stawiałbym na wydrę. Może nawet kilka młodych, uczących się od matki, choć to może zbyt wczesna pora.

[ODYSEUSZ]

Podłączę się do tematu dotyczącego stawu.

Posiadam staw podobnej wielkości tylko nieco głębszy.Niestety mam nieustający problem z rzęsą.

Czy są jakieś sprawdzone metody na pozbycie się tego syfu?

[coma]

Z zieleniną w stawie dobrze radził sobie amur ale nie wiem czy rzęsy też to dotyczy.

[morrum]

To tak trochę jak by plagę myszy szczurami wygonić... amury zjedzą zielsko, ale z wody będzie zielona zupa, zakwit glońska i nawet totalna przyducha. Kumpel tak dwa razy swój staw załatwił zanim ojcu do rozumu przemówił by tego azjatyckiego szkodnika nie wpuszczać.

Użytkownik morrum edytował ten post 25 kwiecień 2019 - 10:13

[karkoszek]

A ma ktoś pomysł, jak się pozbyć takiego badziewia? Kolegi staw, ma takie dwa, oba zarastają. Żyzna gleba. Siedzą w tym szczupaki, okonie, karpie, sumy...

 IMG_20190424_114615-2016x1512.jpg   83,56 KB   19 Ilość pobrań

[Pumba]

A ma ktoś pomysł, jak się pozbyć takiego badziewia? Kolegi staw, ma takie dwa, oba zarastają. Żyzna gleba. Siedzą w tym szczupaki, okonie, karpie, sumy...

IMG_20190424_114615-2016x1512.jpg

Jeśli da się spuścić wodę to na wiosnę należy wykonać taki zabieg i później powapnować. Jeśli nie to pozostaje jedynie doraźne zbieranie syfu jakimś włoczkiem.

Użytkownik Pumba edytował ten post 25 kwiecień 2019 - 11:17

[karkoszek]

Czyli rzeźbienie tylko:(

[Krzysiek P]

Rzeźbienie w g... //;-)

[Fossegrim]

U mnie oczko w lesie. Wciąż lecą szyszki, gałęzie i igliwie, więc pływa sporo syfu. Doradzono mi na to pompę z rozdrabniaczem, ale nie wiem na ile to skuteczne, bo jeszcze nie mam. Może ktoś ma z takim ustrojstwem doświadczenie...

[Jaroch]

Jeżeli chodzi o rzęse u nas na stawie świetnie poradziły sobie z tym karasie polski (nie chnole)
Na początku dość sceptycznie do tego podchodzilem ponieważ mieliśmy rzęse na 3/4 stawu. Ale jakoś daly radę.
Amura teoretycznie można wpuścić ale z tego co mi wiadomo, amur sporo zje i sporo odda.. I to nie koniecznie jest dobre.
Z tymi glonami jak na zdjęciu powyżej mieliśmy trochę więcej problemu.
Rzeczywiście wapno pomogło. Niestety zabieg ten trzeba co jakiś czas powtarzać, generalnie sporo też zależy od danego zbiornika.
Sporo na informacji na temat stawów jest na forum rybackim 😨😉
Jak znajdę link to mogę podesłać.
Tak czy inaczej życzę powodzenia!

[Pumba]

Z amurem radzę uważać w tak małych zbiornikach, łatwo przedobrzyć. Ryby oddychają tlenem rozpuszczonym w wodzie, tlen produkują rośliny, rośliny zjada amur. Widziałem już kilka niewielkich stawów, które zamieniły się w jałowe piaszczyste zbiorniki PPOŻ za sprawą amurów.

[witeg]

U mnie oczko w lesie. Wciąż lecą szyszki, gałęzie i igliwie, więc pływa sporo syfu. Doradzono mi na to pompę z rozdrabniaczem, ale nie wiem na ile to skuteczne, bo jeszcze nie mam. Może ktoś ma z takim ustrojstwem doświadczenie...

Zależy o jakiej pompie piszesz, jeśli masz na myśli popularną "szambówkę" z rozdrabniaczem to na bank nie da rady, zatrzymuje się na byle patyku.

Patrząc na to jaką mają moc sensowne rozdrabniacze do drewna gałęzi, plus moc potrzebna na pracę pompy, wychodzi mi jakieś monstrum, przy którym motopompa strażacka to pikuś.

No i o jakim oczku piszesz? 1mx1m i 50cm głębokości czy 20mx30m i 150cm głębokości?

[Fossegrim]

Witek, może się źle wyraziłem, a na pewno nie do końca precyzyjnie. Właśnie z powodu tych szyszek i gałęzi nie zamontowałem tej pompy. Chodziło mi o to, że mogłaby pomóc na to co pływa na zdjęciu, które wrzucił Rafał.

 

A swoją drogą - ma ktoś doświadczenie w łataniu folii w oczku? Czym, jak? Coś tam w sieci znalazłem, ale jeszcze Was zapytam

[witeg]

Znaczy zamiast zupy z makaronem zrobić mus?

Przyczyną takiego wzrostu roślinności podwodnej jest dużo substancji biogennych w wodzie. Najogólniej rzecz ujmując, żeby ten wzrost zmniejszyć, trzeba je stamtąd jakoś usunąć. Np. grabiami zgarnąć rośliny i zrobić z nich kompost do ogródka. Raz, drugi .... pięćdziesiąty i będzie lepiej o ile nie będzie dalszego dużego dopływu biogenów.

Samo zmielenie roślin nie dość, że nie pomoże, to jeszcze spowoduje, że cała materia organiczna z roślin zacznie gnić, czyli zrobi się szambo.