Lowrance Mark pro - tak ma być czy cos jest nie tak ?
#1 OFFLINE
Napisano 22 sierpień 2011 - 16:23
Koledzy potrzebuje waszej opinii. Mianowicie nie podoba mi się praca mojej echosondy a mianowicie samego przetwornika. Nie wiem czy tak powinno być czy nie ale bardzo głośno pyka podczas wysyłania sygnałów na dno. Kolegi Humminbird tak głośno nie chodzi. Mojego non stop było słychać na łódce a jego nie.
Dodatkowo co jakiś czas przerywa, tzn kilkanaście pyknięć sygnałów), przerwa i znowu kilka, przerwa i tak w kółko. Widać to na ekranie w postaci pionowych kresek. Czy moze miec to zwiazek z odbijaniem sie sygnału od dna ?
W załączeniu zamieszczam filmik przedstawiający przerywanie wysyłania sygnału na ekranie echosondy. Pod koniec zmieniam częstotliwość z 200 na 83 hz lub odwrotnie (nie pamiętam) i wydaje sie ze jest ok ale po jakims czasie robi sie to samo.
Dodam ze to moje pierwsze echo Lowrance mark pro i nie jestem jeszcze tak wprawiony w uzytkowaniu go.
Dziekuje za zainteresowanie i ewentualne wskazówki, rady.
Pozdrawiam
#2 OFFLINE
Napisano 22 sierpień 2011 - 17:59
#3 OFFLINE
Napisano 22 sierpień 2011 - 18:17
#4 OFFLINE
Napisano 22 sierpień 2011 - 21:28
#5 OFFLINE
Napisano 23 sierpień 2011 - 07:35
Objawy, które opisujesz sugerują, że pod przetwornikiem znajdują się bąble powietrza. Może jak łódź staje przetwornik nie ma odpowiedniego zanurzenia i na fali raz się zanurza a raz wynurza.właśnie zaobserwowałem ze podczas płynięcia wydaje się wszystko ok. Tylko sie zastanawiam czemu kumplowi na jego humminbirdzie wszystko pokazywało normalnie a mi nie? czy to kwestia ustawień ?
#6 OFFLINE
Napisano 23 sierpień 2011 - 07:39
#7 OFFLINE
Napisano 23 sierpień 2011 - 15:49
Objawy, które opisujesz sugerują, że pod przetwornikiem znajdują się bąble powietrza. Może jak łódź staje przetwornik nie ma odpowiedniego zanurzenia i na fali raz się zanurza a raz wynurza.
Raczej przetwornik był dobrze zanurzony, akurat fala w tym dniu była minimalna bo nie wiało zbytnio. Także to nie to, zresztą jak widać na końcu filmiku przestawiam czestotliwośc i zaczyna pokazywać dobrze, po jakims czasie zaczyna dziać się to samo.
Nie wiem Panowie ale na moje oko sonda powinna działać normalnie nawet podczas stania w jednym miejscu. Bynajmniej tak sie zachowują sondy moich kolegów.
#8 OFFLINE
Napisano 23 sierpień 2011 - 16:44
#9 OFFLINE
Napisano 23 sierpień 2011 - 17:53
#10 OFFLINE
Napisano 24 sierpień 2011 - 09:46
A propos łowienia pod lodem przełącza się echo na FAST TRACK, ale po to aby widzieć możliwie bierzący odczyt, jak nie przełączysz to i tak sonda powinna działać normalnie (przynajmniej mój wiekowy EAGLE działa).
PS. Przyszedł mi do głowy jeszcze jeden element przez który mogły dostawać się bąble powietrza pod przetwornik: fala, nawet delikatna uderzała w bok łodzi powodując zmieszanie się wody z powietrzem - efekt bąble powietrza pod przetwornikiem.
#11 OFFLINE
Napisano 24 sierpień 2011 - 17:56
jutro wezmę ponton i popatrzę pływając tylko na wiosłach. Mam nadzieje ze to były bąbelki bo wcale nie chciałoby mi się bawić z serwisami, naprawami itp.
#12 OFFLINE
Napisano 24 sierpień 2011 - 19:16
A jak na wioslach bedzie tak jak powinno byc to co wtedy zrobisz bedziesz na wioslach smigal ?
#13 OFFLINE
Napisano 24 sierpień 2011 - 20:16
#14 OFFLINE
Napisano 24 sierpień 2011 - 20:26
Kilka naj... wskazówek
- Sonar w wodzie
- Odpowiednie ustawienie sonaru <poziom>
- Niewielka odleglosc od sróby napedowej , która nie powinna miec wplywu na prace sonaru
i musi chulac jak nie to odsylaj do serwisu bo zawsze mogles trafic na wadliwe urzadzenie
#15 OFFLINE
Napisano 24 sierpień 2011 - 20:31
#16 OFFLINE
Napisano 24 sierpień 2011 - 21:01
#17 OFFLINE
Napisano 24 sierpień 2011 - 21:13
#18 OFFLINE
Napisano 24 sierpień 2011 - 21:18
#19 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2011 - 17:16
Dzięki Panowie za rady i zainteresowanie wątkiem.
#20 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2011 - 22:03
@Bush: Silnik na pełnej parze miesza rzeczywiście wodę z powietrzem, po czym natychmiast wyrzuca ją do tyłu. Jeśli przetwornik masz za silnikiem i nie wpływa to na zakłócenia na ekranie to przyznaję rację, ale obawiam się, że tak nie jest. W przeciwnym wypadku musiałbyś pływać na pełnej parze na wstecznym. Wtedy argument z nieszkodliwością bąblów powietrza pod przetwornikiem miałby sens.
PS. Czytaliście może instrukcję obsługi od jakiegokolwiek echa? W mojej jak wół stoi, że trzeba zadbać, aby pod przetwornik nie dostawało się powietrze. Znaczenie ma nawet kształt przetwornika który zapobiega tworzeniu się bąbli przy większych prędkościach poruszania się łodzi.
PS.2. A może po prostu jedno echo zakłócało dzianie drugiego
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych