St.Croix Avid AC66HF 12-25lb 3/8-1,1/2oz
#1 OFFLINE
Napisano 14 sierpień 2006 - 21:22
Rozważam zakup kija do jerkowania i dlatego zainteresowalem się tym modelem St.Croixa.
Przynęty jakie glównie stosuje to fatso 10 i slider 10/12,czasami coś podobnego wagowo i niekiedy przeciągnąć jakimś wobkiem typu whitefish.
Multik jaki teraz posiadam to round Tica Caiman i wlasnie on by byl narazie wzestawieniu choć myśle w przyszlości kupić jakiegoś low profila.
Interesują mnie wszystkie opinie o kijku.
Jak się zachowuje pod oporem tych przynęt,jak sie laduje przy wyrzucie,jak w praktyce wygląda jego moc.
Ewentualnie jakieś inne propozycje w wyborze kija.
#2 OFFLINE
Napisano 15 sierpień 2006 - 10:22
Miałem okazję troszkę połowić tym kijem. Zacznę od kołowrotka. jest do tego kija troszeczkę za potężny. Tam wchodzi 300 mb żyłki 0,30mm. Weź kiedyś zahacz kotwicę za drzewo, poluzuj hamulec i przejć sią w lini prostej. Zobacz ile tam jest żyłki. Możesz się przerazić odległością ( jak znajdziesz taki prosty i wolny odcinek) . Zupełnie nie potrzebna długość.
KIjek.
Do narmalnego castingowania raczej nie polecam. Kij jest zdecydowanie przesztywniony. Zaczyna normalnie pracować dopiero przy górnym zakrsie wyrzutowym. Głównym i w zasadzie jedynym jedo dobrym wykorzystaniem jest jerking. jego wła.ciwości świetnie pasują do różnych gliderów, jerków, powierzchniowców i całej tej stolarsko plastikowej ciężkiej altylerii. Kij szczególnie polecany do dużych jak i wielkich ryb. Nie zalecany do ryb normalnie spotykanych. Kiedyś o mało co nie starciłem sandacza na Odrze bo tak słabo trzymał rybę. Sandacz był nieduży, niepamiętam dokładnie ale coś około 1,5 kb. Pod takim 5 kg to by się już ładnie wygiął i dobrze trzymał.
Podsumowując do lżejszego jerkowania cudowny. Pod zwykły casting nie polecam.
pozdrawiam
#3 OFFLINE
Napisano 15 sierpień 2006 - 11:43
Zapomnialem dodac coś o akcji kijka.
faktycznie optymalną masa jest coś w zakresie gornego wymiaru podanego przez producenta, ale kij dobrze sobie radzi z przynetami ok 20 g jak i 50-60 gram
Ogólnie kijek bardzo przemyślany, wygodny i poprawnie uzbrojony (10 x alconite)
#4 OFFLINE
Napisano 15 sierpień 2006 - 19:30
Wracając do kija to mam zamiar glównie nim jerkować i glównie z lodzi,z brzegu za wyjątkiem chodzeniem za pstrągiem to prawie nie lowie.
@Thymallus piszesz że kij jest przesztywniony ale to chyba dobrze jeżeli chodzi o prowadzenie jerków,kij przy podszarpywaniu przynętą nie oddaje energi i nie opóżnia jej ruchu.Chcialbym aby wczasie holu mial ugięcie prawie po uchwyt ale niema tak dobrze i trzeba wybrać albo prowadzenie albo holowanie albo lowienie samych ryb powyżej 5 kilo .
Napisaleś do lżejszego jerkowania cudowny. I oto chodzilo .
@Mifek pisząc że mnie może sporo ominąc podpinając Caimana masz pewnie namyśli czucie kija i przynęt.Narazie bym sie najwyżej pomęczyl jakiś okres {narazie i tak tylko myśle o rybach a nie lowie}.Tylko po waszych dwóch opiniach juz jestem prawie przekonany do trafności przyszlego wyboru.
Jeszcze jedno male pytanko jak mialby się ten Avidek do HM62 Slider Cast?
#5 OFFLINE
Napisano 15 sierpień 2006 - 19:46
Jeszcze jedno male pytanko jak mialby się ten Avidek do HM62 Slider Cast?
Niestety nigdy nie mialem do czynienia z tym kijkiem, ale myślę, że thymallus będzie mógł się wypowiedzieć na ten temat
#6 OFFLINE
Napisano 16 sierpień 2006 - 06:37
To jest bardzo enigmatyczne pytanie. Bo niby o co chodzi który jest dłuższy, cięższy, ładniejszy, mocniejszy czy droższy?
Gdyby była możliwość zamiany nazw to z HM62 zabrałbym słowo Slider i przymocował je przy Avidzie. jednak to nie ja ustalałem nazwy ani ja nie mam na nie wpływu. Dlaczego ta zmiana?
HM62 Slider Cast jest wspaniałm kijem. Zbudowany przy pomocy najlepszych materiałów na świetnym wysokomodułowym blanku. Jest to cudowny blank do ciężkiego castingu o tak lubianym w Europie angielskim ugięciu. Można z niego rzucać pełnym zakresem wabików i Sliderami. Duża moc, wspaniałe czucie przynęty i brania, bardzo pewne i skuteczne trzymanie po zacięciu dużej i małej ryby. Kij jest 2 częściowy, wygodny w podróży koleją i samolotem. Kupując mamy pokrowiec i aluminiową tubę. Do tego długą gwarancję.
A jaki jest Avid? Kij ten jest konstrukcją jednoczęściową z założeniem (chyba) zastosowania w jerkingu. Posiada chyba wyższą moc i pozwala na wyrzucenie wabików wyraŻnie wykraczających ponad jego opis.W dolnym zakresie wyrzutowym jest sztywny i ukrywa swoją moc. Odnosimy wrażenie, że nie chce jej oddać. Przy Sliderze 7 odnosi się wrażenie , że ma w środku jakąś gumę, tłumik. Przy 10 zaczyna pracować w miarę normalnie, a przy 12 dopiero pokazuje swoje możliwości mimo, że już jest dwano poza zakresem. Po dłuższym czasie rzucania z niego odnosimy wrażenie, takie złudzenie, że osoba w fabryce naklejająca kalkomanię z parametrami przez pomyłkę przykleiła nalepkę z innego kija. Materiały z jakich jest uzbrojony są o oczko tańsze od poprzednika.Jednak do czystego jerkinku jest to kij bardziej przystosowany. Można napisać, że bardzo wysokiej klasy kij specjalistyczny. Opisywane i wychwalane na forum różne byle jakie konstrukcje z sygnaturą BB nawet nie umywają się do Avida. Kij bardzo szybki, sztywny wymagający nawet przekraczania c.w. ale pozwalający zaciąć sandacza z bardzo dużej odległości.
Chcąc łowić Salmo Whitefish czy Skinnerem wybrałbym HM62. Do Sliderów Salmo wybrałbym Avida. To jest moje subiektywne zdanie.
pozdrawiam
#7 OFFLINE
Napisano 16 sierpień 2006 - 19:22
Wiedzialem że cena i jakość są na bardzo zbliżonym poziomie i przy ewentualnym zakupie nie kierowalbym się cena,niestety jakość musi kosztowac nieda rady inaczej.
Jeżeli mialbym pisać o wyglądzie to oba stylistycznie bardzo mi się podobaja.Ja też bardzo sobie chwale rodzine wedzisk HM62 gdyż sam posiadam model HM62 Pike,poprostu nic dodać nic ująć.
Wlaśnie na taki opis czekalem,teraz jestem o niebo mądrzejszy
#8 OFFLINE
Napisano 16 sierpień 2006 - 20:19
#9 OFFLINE
Napisano 16 sierpień 2006 - 21:36
Co do kija to jednak zdecyduje sie na Avida.Bardziej mi odpowiadaja cechy Avida odnośnie jerkowania a wlaśnie w tym celu zamierzam kupić ww wędzisko.
Raczej już niemam zamiaru oglądać sie za jakimś innym wyborem,bo wtedy to bym mial mętlik w glowie.
#10 OFFLINE
Napisano 22 sierpień 2006 - 21:33
@Mifek uganiasz się nad odrą z tą wędka,i glównie na jakie przynęty poza oczywiście jerkami lowisz.
Narazie tyle mi przyszlo do glowy ale myśle że jeszcze cś wykombinuje z tym Avidem.
#11 OFFLINE
Napisano 22 sierpień 2006 - 21:37
#12 OFFLINE
Napisano 23 sierpień 2006 - 06:53
jeśli chodzi o jerki to na Odrze w zasadzie ich nie stosuje. Już prędzej na Międzyodrzu
#13 OFFLINE
Napisano 23 sierpień 2006 - 07:26
Natomiast łowiłem szczupaki na Odrze z sukcesem kijem Avid AC710HF. W tym modelu w ogóle nie istnieje coś takiego jak spadanie ryby z kija. On po prostu trzyma świetnie. Jednocześnie pozwala stosować wabiki w szerokim zakresie masy. Właśnie do tego kija stosowałem kołowrotek Caiman. Niestety Trout@ słyszałem i znam tylko jednego człowieka w Polsce, który posiada taki kijek i skutecznie go używa.
pozdrawiam
#14 OFFLINE
Napisano 23 sierpień 2006 - 07:47
Natomiast łowiłem szczupaki na Odrze z sukcesem kijem Avid AC710HF. W tym modelu w ogóle nie istnieje coś takiego jak spadanie ryby z kija. On po prostu trzyma świetnie. Jednocześnie pozwala stosować wabiki w szerokim zakresie masy. Właśnie do tego kija stosowałem kołowrotek Caiman. Niestety Trout@ słyszałem i znam tylko jednego człowieka w Polsce, który posiada taki kijek i skutecznie go używa.
pozdrawiam
Andrzeju, nie wspominaj .... o AC710HF - proszę, bo zacznę ponownie coś pisać na temat tego kija Jednym słowem - ARMATA (ale nie tylko w sensie mocy ... pod wieloma innymi względami)!
Pozdrawiam
Remek
#15 OFFLINE
Napisano 23 sierpień 2006 - 08:06
Ale wierzę, że wybierze dobrze.
pozdrawiam
#16 OFFLINE
Napisano 23 sierpień 2006 - 19:44
Ten AC710HF to dluższy brat AC66HF tak myśle?
Ja ze względu na niski wzrost {168cm}szukam kija wmiare krótkiego którym móglbym się komfortowo poslugiwać na lodzi.Niby to tylko 10cm ale jednak mi mogloby to przeszkadzć.
Myśle że ten 7,10 bylby troszkę bardziej miękki przy zachowaniu pozostalych parametrów,choć nigdy niemialem tego kija w ręku,a chciabym pomacać bo samo to dalo by mi lepsze wyobrazenie o jego możliwościach na lowisku.
#17 OFFLINE
Napisano 23 sierpień 2006 - 20:18
#18 OFFLINE
Napisano 23 sierpień 2006 - 20:20
#19 OFFLINE
Napisano 23 sierpień 2006 - 20:27
Tak melduje gotowość do manewrów,nawet dzisiaj wplacilem pieniążki.Te macanie to mi się podoba jak będzie niejedna sztukaTroout. Przyjedziesz na ZLOT> Postawisz dobre pifko i moze znajdzie sie taki kijek do macania... a moze nawet nie tylko taki
#20 OFFLINE
Napisano 23 sierpień 2006 - 20:31
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych