Polska - Niemcy
#1 OFFLINE
Napisano 06 wrzesień 2011 - 20:45
#2 OFFLINE
Napisano 06 wrzesień 2011 - 20:57
Póki co jakieś 1:4
Też mnie krew zalewa!
EDIT:
1:0 i życie wygląda inaczej
#3 OFFLINE
Napisano 06 wrzesień 2011 - 21:46
No, ale przynajmniej Boniek może spokojnie zejść z tronu
#4 OFFLINE
Napisano 06 wrzesień 2011 - 21:46
wiadomo, mecz dobry, ale ta końcówka gdy już wszyscy się cieszyli... to już wolał bym 0:1 od pierwszej połowy dla Niemców
#5 OFFLINE
Napisano 06 wrzesień 2011 - 21:50
#6 OFFLINE
Napisano 06 wrzesień 2011 - 21:52
#7 OFFLINE
Napisano 06 wrzesień 2011 - 21:55
Wynik przechodzi do historii. Mogło zostać te farciarskie 2:1
#8 OFFLINE
Napisano 07 wrzesień 2011 - 06:53
A tak ogolnie mam wrazenie,ze poziom za Smudy ten sam co kiedys............grozne akcje tylko z kontry,slabe rozgrywanie w srodku pola itd....a najbardziej mnie wkurza ze reprezentant nie moze celnie dosrodkowac ze stajacej pilki-chyba takie cos mozna wycwiczyc na treningu???--a to co wrzuta to za nisko,niecelnie
#9 OFFLINE
Napisano 07 wrzesień 2011 - 12:57
Widać było jak wiele nam brakuje do organizacji Niemców. pamiętajcie też, że grali w nieco słabszym składzie, a gdy tylko przyciskali to dzień konia Szczęsnego ratował na skórę.
Powinno być 6:2 i nie byłoby się czym podniecać.
#10 OFFLINE
Napisano 07 wrzesień 2011 - 13:56
#11 OFFLINE
Napisano 07 wrzesień 2011 - 15:02
Dajcie już spokój tym polskim skórokopom....
Widać było jak wiele nam brakuje do organizacji Niemców. pamiętajcie też, że grali w nieco słabszym składzie, a gdy tylko przyciskali to dzień konia Szczęsnego ratował na skórę.
Powinno być 6:2 i nie byłoby się czym podniecać.
Idąc Twoim tokiem rozumowania powinno być 6:5, a nie 6:2 (bo też mieliśmy swoje sytuacje), natomiast idąc moim to bramkarz jest częścią składu i wbrew temu co piszesz - jego ważnym elementem. (Szczęsny jest na nasze szczęście jednym z bardziej obiecujących piłkarzy na tej pozycji, zresztą, bramkarzy zawsze mieliśmy dobrych).
Mecz zawaliło nam dwóch obrońców - Głowacki i Wawrzyniak. Jeżeli w przypadku tego drugiego można mówić o pechu, to przypadek tego pierwszego wolę przemilczeć... (jednym słowem - WYPAD).
Pozdro,
Wieku
PS. Przypominam, że futbol to gra w której szczęście odgrywa niebagatelną rolę.
#12 OFFLINE
Napisano 07 wrzesień 2011 - 16:04
#13 OFFLINE
Napisano 07 wrzesień 2011 - 17:27
#14 OFFLINE
Napisano 07 wrzesień 2011 - 18:01
Może to porównanie nie jest zbyt szczęśliwe i uzasadnione, ale pamiętam jak słabo grały Orły Górskiego przed 10 Mundialem i też spodziewaliśmy się totalnej wtopy. Okazało się inaczej. Wiem, wiem, futbol poszedł do przodu, a pan Smuda nie jest panem Górski, lecz dajmy im wszystkim więcej zaufania. Osobiście uważam, że jeśli w Euro 2012 osiągniemy ćwierćfinał, to będzie to wielki sukces. Dużo powyżej naszych możliwości.
#15 OFFLINE
Napisano 07 wrzesień 2011 - 19:45
My mieliśmy kilka szczęśliwych kontr, składających się z trzech podań, bo gdyby konieczne było czwarte, to piłka wylądowałaby na aucie lub została podana do przeciwnika. Moim zdaniem powinniśmy mieć już dawno wyselekcjonowaną 20 osobową ekipę i ją maksymalnie zgrywać ze sobą. Tym czasem, niemal co mecz mamy inny skład...
Mecz był raczej żenujący. Sporo walki pokazującej tylko jacy jesteśmy słabi. Nawet pragmatyczni do bólu Niemcy pozwolili sobie nas zlekceważyć i o mały włos byłby klops. Całe szczęście, że tak jednak się nie stało, bo Polska zrobiłaby z tych skórokopów historycznych bohaterów i w takiej euforii obudzilibyśmy się w meczu o honor, gdy grupa byłaby dawno przegrana (jak zawsze od 30 lat).
Chciałbym się mylić i wierzyć, że jeden Lewandowski i Błaszczykowski coś zmieni, ale jak się okazuje nawet Messi sam nie zbawi Argentyny. Mecz był piłkarsko zwyczajnie słaby i chyba tylko kibicowskie serce wmawia nam, że było inaczej...
#16 OFFLINE
Napisano 07 wrzesień 2011 - 20:14
#17 OFFLINE
Napisano 08 wrzesień 2011 - 09:24
widze, ze ktos w koncu zauwazyl, ze taki football nie ma nic wspolnego z nowoczesna pilka nozna ... tak sie gralo 30 lat temuMy mieliśmy kilka szczęśliwych kontr, składających się z trzech podań, bo gdyby konieczne było czwarte, to piłka wylądowałaby na aucie lub została podana do przeciwnika.
ps. gdyby to nie byl mecz o marchewke a niemcy mieli by mocniejszy sklad (miedzy innymi özil, khedira, schweinsteiger i neuer mieli tego dnia wolne) to wynik bylby zdecydowanie inny
#18 OFFLINE
Napisano 08 wrzesień 2011 - 11:32
Społeczeństwo łaknie wyników jak kania dżdżu , nieważne jakim sposobem osiągniętych...
Jakby wygrali, gloryfikacjom nie byłoby końca, nikt nie zwracał by uwagi na przebieg meczu i to, co wynikało z gry...
Zaczęłyby się prognozy dotyczące miejsca na podium, które zajmiemy w przyszłym roku(no bo po zwycięstwie nad Niemcami to medal przecież murowany ), przepowiadanie naszym gwiazdom miejsc w pierwszych 11 najlepszych drużyn globu itd....Byłoby tak pięknie...
A, że zwycięstwo się nam w żadnym wypadku nie należało, cieszmy się chociaż z farciarskiego remisu
Wnioski dla Smudy??
Bramkarza już mamy...
No i może jeszcze ze 2-3 pretendentów, do noszenia biało-czerwonego trykotu......
#19 OFFLINE
Napisano 08 wrzesień 2011 - 12:50
Wnioski dla Smudy??
Bramkarza już mamy...
No i może jeszcze ze 2-3 pretendentów, do noszenia biało-czerwonego trykotu......
w odpowiedzi cyt ,,Będziemy grać tymi piłkarzami, których wybrałem, których mamy, a mecz z Niemcami pokazał, że jest kim grać. W zasadzie na dziś zakończyłem selekcję
#20 OFFLINE
Napisano 08 wrzesień 2011 - 13:48