W kazdym razie, tym razem skutek byl taki, ze calym korytem Narwi plynely czesci roslin a nieraz cale drzewa i torty.
Mam nadzieje, ze bedzie widac to dla mnie niecodzienne zjawisko na zdjeciu...
Jakims cudem udalo sie jednak cos zlowic..oprocz tradycyjnej sieczki w postaci nieduzych szczupaczkow i okoni, trafil sie w tej zupce szczuply, ktorego ocenilismy ok. 80cm, inny, na pewno duzy, odbil sie od przynety Kuby.
Widac, ze inne rzady nad rzeka przynosza efekty...
Gumo