Długi cast pod duże gumy...
#1521 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2021 - 09:58
- maykel i BOB lubią to
#1522 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2021 - 10:07
Od samego oglądania zdjęć można przyrżnąć łbem w sufit. Wiosną podejmowałem próby ciskania moim Sliderem 20 (305 gr.). Volatile do 220 gr. z podczepionym Plutonem spokojnie dawał radę. Gorzej było z obsługującym zestaw osobnikiem. Szybciutko przerzuciłem się na relaksujący trolling.
Znam takiego co rzuca troutami 30 z korby, z plecionką chyba 0,22 albo 0,26 i daje radę... 😁😉
#1523 ONLINE
Napisano 25 sierpień 2021 - 10:50
Kotletem ponad 300gr koleś wygrał Żarnowiec 118cm a na Sweepera 17 103cm (to już waga lekka). Kijem do 400 i Toro beast machał po kilkanaście godzin przez dwa dni.
- Alexspin lubi to
#1524 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2021 - 11:07
- Biesan, Mirek*, Sławek77 i 5 innych osób lubią to
#1525 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2021 - 12:38
Ja po 30 min. odpuszczam.
Wiem też ze na takiego kotleta potrafi się uwiesić 60 cm
- siatkaz lubi to
#1526 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2021 - 13:23
Jestem jednym z tych wędkarzy ,którzy rzucają kotletami po parę godzin- przy odpowiednio dobranym sprzęcie, naprawdę ręce bolą mniej niż przy jigowaniu za sandaczem itp . Dla mnie najważniejsza jest zawsze dźwignia - długi dolnik . Rzucam całym ciałem, to już nie jest zabawa na podrzucanie z nadgarstka ,po paru godzinach intensywnego machania rzeczywiście może być coś czuć, ale uważam że to trochę jak z wejściem na rower po zimowej przerwie. Jak już człowiek wejdzie w pewien rytm, nic nie boli. Troutem 25cm łowie jak sliderem 10,po prostu rzucam ,bez zastanowienia ,ale schody zaczynają się przy troutcie 30cm i Foxie giant replicant (35 cm 443 gr) Tu już trzeba się skupić ,bo jeden trout zaliczył już lot w jedną stronę.. Młynek jakim to obsługuję ,to Abu Toro S w rozmiarze 51. Linka 50lb . ALE, mocy brakuje , stąd moje pytania w innych tematach dotyczących dużych przynęt- wszystko się kończy w okolicach właśnie tych 300gr.Rzucić można i gumą 650gr, ale co z mocą do zacięcia. I tak jak kolega wyżej napisał, duża przynęta nie gwarantuje dużej zdobyczy. Do wobów ok 25-30cm systematycznie wyskakują mi ryby około wymiarowe,ale znowu druga strona medalu - w tym roku konsekwentnie rzucałem tylko dużymi przynętami i tylu wyjść i odprowadzeń dużych ryb nie miałem przez kilka ładnych lat . NIe zawsze chcą ugryźć, ale jak leci nad nimi pół kilo "mięsa" nie potrafią pozostać obojętne i chociaż na chwile ,chyba z czystej ciekawości, puszczają się w patrol za taką przynętą ,dzięki czemu wiem że tam są
Użytkownik DominikSy. edytował ten post 25 sierpień 2021 - 13:33
- Novis, Karol Krause, Maciej W. i 7 innych osób lubią to
#1527 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2021 - 17:22
Pzdr
#1528 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2021 - 20:27
Ja też naparzałem troutem 30cm na zmianę z eel'em 40cm i roachem 25cm około 4 godzin na sesję za pomocą Svartzonker Black Series Pro Pelagic, opisanym przez producenta do 336g. Da się nim troutem 30cm rzucać na pełnej parze, ale to już górna granica. Roachem 25 rzucało się przyjemniej niż troutem 30.
- DominikSy. lubi to
#1529 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2021 - 08:46
#1530 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2021 - 15:58
@DominikSy jakim kijem machasz, ile masz cm od kapsla do pazura ?
Pzdr
Przesyłam zdjęcia "chłostera" . Stary Dragon ,opisany 180-400 gr cw. ale wg mnie to 100 -350. przedłużony kawałkiem dolnika z jakiegoś starego federa. przy wzroście 175 idealnie wchodzi pod pachę i jest dobry punkt podparcia.Podczas rzutu ,całą ciężką robotę wykonuję lewą ręką,za pomocą dźwigni która powstaje przy dużej przynęcie i długim dolniku,po prostu przyciągam do siebie koniec dolnika . duża przynęta w tym przypadku tylko pomaga,ale trzeba się pilnować ,żeby nie nabawić się kontuzji w prawym nadgarstku(punkt obrotu )Jak dla mnie to najważniejsza jest płynność ruchów i wykorzystywanie masy przynęty na swoją korzyść .Oczywiście stosuję też inne rzuty,jakieś z boku itd. w zależności od zastanych nad wodą warunków.
Załączone pliki
- Mirek*, BOB, urasenty i 3 innych osób lubią to
#1531 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2021 - 21:15
Zaadoptowałeś morskiego patyka? Można ? Można. I te połowy z brzegu w spodniobutach. Zajebiste.
- DominikSy. lubi to
#1532 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2021 - 17:38
#1533 OFFLINE
Napisano 30 sierpień 2021 - 09:20
Dominik nie wiem czy wiesz,ale Ty stosujesz rzut surfcastingowy,który jest bardzo efektywny.
o! to się dowiedziałem Wiele razy nad wodą się dowiaduje ,że moje pomysły/techniki wypracowane po prostu przez praktykę, mają na świecie nazwy ,określone zasady czy reguły .
#1534 Guest_Drac_*
Napisano 31 sierpień 2021 - 15:24
Teraz będę wymieniać kije albo sztukować przedłużki
Użytkownik Drac edytował ten post 31 sierpień 2021 - 15:25
- Pumba lubi to
#1535 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2021 - 15:29
Do czasu odebrania od Kol Urasenty M1 z długim dolnikiem preferowałem krótkie kije z krótkimi dolnikami.
Teraz będę wymieniać kije albo sztukować przedłużki
To jaką masz długość tego dolnika do pazura?
#1536 Guest_Drac_*
Napisano 01 wrzesień 2021 - 08:26
52 cm
- DominikSy. lubi to
#1537 OFFLINE
Napisano 01 wrzesień 2021 - 09:03
#1538 OFFLINE
Napisano 05 wrzesień 2021 - 01:16
Użytkownik Damian23 edytował ten post 05 wrzesień 2021 - 01:22
- SzymusS i DominikSy. lubią to
#1539 OFFLINE
Napisano 05 wrzesień 2021 - 08:17
#1540 OFFLINE
Napisano 05 wrzesień 2021 - 10:27
Jakim zestawem łowisz?
Do rzucania przynętami takimi jak Trout 40 cm idealnym kijem dla mnie jest Zenaq Glanz B80-25X do 800 gram To chyba jedyny casting jaki ja znam obok pewnego amerykańca, który od podstaw został opracowany z myślą o rzucaniu takimi przynętami. I potwierdzam, daje radę Chyba nie mam tyle siły aby wykorzystać jego pełną moc Można go używać do lżejszych przynęt, powiedzmy 300 gram, ale zwykle tego nie robię, do lżejszej roboty używam wędki 12oz. Chociaż ostatnio Zenaqiem przełowiłem cały dzień na zmianę Troutem 30cm i 40 cm, bo nie chciałem zabierać lżejszego kija ze sobą. Jednak nie ma co marnować potencjału B80-25X pod 30-tki Co do kołowrotków, oba kije, tak Zenaqa pod 40-tki jak i tego lżejszego 12 oz pod 30-tki mam połączonego z Revo Toro Beast 61, w wersji szybkiej. Tu jest pewne pole do manewru ponieważ wydaje mi się, że wolniejszą Bestią zwijało by się lepiej te przynęty, ale to trzeba byłoby sprawdzić. Generalnie raczej wszystko w łowieniu wielkimi przynętami z rzutu sprowadza się do odpowiednio dobranego sprzętu. Każdy kto mnie zna dziwi się, że potrafię łowić z łapy takimi klockami całe dnie, mimo że daleko mi do wyglądu siłacza No ale właśnie, odpowiednio dobrany sprzęt oraz siłą, upór i konsekwencja w działaniu oraz miłość do wielkich przynęt a rzucisz wszystkim Tym bardziej dziwię się gdy słyszę, że komuś może sprawiać problem powiedzmy już te 100 gram, myślę że może, ale zapewne bardziej z tytułu nieodpowiedniego sprzętu.
Użytkownik Damian23 edytował ten post 05 wrzesień 2021 - 10:28
- godski, DominikSy., MietekK i 1 inna osoba lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych