A które modele z nich są teleskopowe ,bo tak jest w opisie?
Te z "+" w oznaczeniu. Trzy modele.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 07 wrzesień 2021 - 06:37
A które modele z nich są teleskopowe ,bo tak jest w opisie?
Te z "+" w oznaczeniu. Trzy modele.
Napisano 07 wrzesień 2021 - 11:20
Ale te teleskopy amerykańskie to się tak mocno nie składają, mój prorex musky rod w tele to chyba tylko z 10cm.
Napisano 07 wrzesień 2021 - 11:53
Ale te teleskopy amerykańskie to się tak mocno nie składają, mój prorex musky rod w tele to chyba tylko z 10cm.
A to zmienia mój pogląd na te teleskopy.Dzięki
Użytkownik Rodu edytował ten post 07 wrzesień 2021 - 11:53
Napisano 14 wrzesień 2021 - 20:08
Napisano 16 wrzesień 2021 - 21:47
Ile pełnych dni wedkowania wytrzymuje Ci Trout 40?
Nie licząc uszkodzeń od zębów ryb.
W sumie trochę dziwne pytanie ponieważ łowię na 40-tki z rzutu bodajże od później jesieni 2019. Od tamtego momentu straciłem tylko jedną 40-tkę, którą odstrzeliłem, chyba w 2 lub 3 rzucie gdy po raz pierwszy próbowałem tym rzucać Od tamtej pory nie odstrzeliłem żadnej tej przynęty i żadna się też nie rozleciała od samego rzucania. Pytasz bo miałeś taki przypadek ?
Napisano 17 wrzesień 2021 - 10:22
W sumie trochę dziwne pytanie ponieważ łowię na 40-tki z rzutu bodajże od później jesieni 2019. Od tamtego momentu straciłem tylko jedną 40-tkę, którą odstrzeliłem, chyba w 2 lub 3 rzucie gdy po raz pierwszy próbowałem tym rzucać Od tamtej pory nie odstrzeliłem żadnej tej przynęty i żadna się też nie rozleciała od samego rzucania. Pytasz bo miałeś taki przypadek ?
Napisano 17 wrzesień 2021 - 11:54
Tak już po pierwszych próbach Trout popękał i zaczął odklejać się silikon od głównego obciążenia. Najszybciej w pierwszym przegubie skąd wychodzi ta siatka która łączy przeguby.
To wynika z tego, że Trout Troutowi nierówny, niektóre od nowości potrafią być w tym miejscu różnie wykonane. Ale rozumiem że poza samym odklejeniem się gumy od obciążenia przynęta jest cała i się nie rozleciała ? Może trafiłeś na wyjątkowo pechowy egzemplarz. Zawsze można sięgnąć po klej, nie kropelkę, bo ona usztywnia, lutownica elektryczna akurat w tym miejscu może się też nie sprawdzić ale Savage ma fajny klej, który uzupełnia ubytki czymś w rodzaju gumy. Tak jak wspomniałem, mi jeszcze żaden się nie rozleciał, a bywało że i całą jesień łowiłem tylko jednym egzemplarzem. Myślę że dopóki siatka na przegubach nie puści to samo odklejanie się gumy od obciążenia nie powinno jakoś bardzo przeszkadzać, to zawsze można skleić, byle siata wytrzymywała
Napisano 17 wrzesień 2021 - 13:57
To wynika z tego, że Trout Troutowi nierówny, niektóre od nowości potrafią być w tym miejscu różnie wykonane. Ale rozumiem że poza samym odklejeniem się gumy od obciążenia przynęta jest cała i się nie rozleciała ? Może trafiłeś na wyjątkowo pechowy egzemplarz. Zawsze można sięgnąć po klej, nie kropelkę, bo ona usztywnia, lutownica elektryczna akurat w tym miejscu może się też nie sprawdzić ale Savage ma fajny klej, który uzupełnia ubytki czymś w rodzaju gumy. Tak jak wspomniałem, mi jeszcze żaden się nie rozleciał, a bywało że i całą jesień łowiłem tylko jednym egzemplarzem. Myślę że dopóki siatka na przegubach nie puści to samo odklejanie się gumy od obciążenia nie powinno jakoś bardzo przeszkadzać, to zawsze można skleić, byle siata wytrzymywała
Napisano 17 wrzesień 2021 - 14:30
Dzięki.
Używasz oryginalnego zbrojenia ?
Jeśli przezbrajasz to w jaką linkę?
To dobry temat, bo osobiście uważam, że największym problemem w rzucaniu 40-tkami nie jest ich masa, nie to że mogą się rozlatywać a to, że uwielbiają się plątać gdy zastosujemy niewłaściwe zbrojenie, a to mega irytuje gdy znowu zwijasz splątanego klocka. W przypadku 40-tek przerobiłem najróżniejsze sposoby zbrojenia i wydaje mi się, że w końcu znalazłem, znalazłem to co już zostało wymyślone W przypadku przynęt Trout 30 cm czy Roach 32 cm fabryczne zbrojenie całkowicie wywalam, zastępuje je fluorocarbonem, daję dwie luźno wiszące kotwice pod brzuchem, które połączone są tutaj już linką stalową. Dokładniej to przeciągam fluo przez rurkę w pysku, wiąże fluo do krętlika, następnie daję kółko łącznikowe pod pierwszą kotwicę, dalej idzie linka stalowa do kotwicy pod ogonem, którą zaciskam na pętli już na stałe bez kółka, i oczywiście piny. W przypadku 40-tek mi to już nie działało, dużo splątań. Mi osobiście w przypadku Trouta 40 cm do rzucania najlepiej sprawdza się fabryczny sposób zbrojenia, gdzie ta pierwsza kotwica jest umieszczana w szczelinie pod brzuchem przez co podczas rzucania, robienia piruetów w locie nie czepia się wszystkiego i tych splątań jest dzięki temu bardzo niewiele. Oczywiście linkę stalową również tutaj zastępuję fluorocarbonem. Piny robię sobie sam, odpowiednio długie i bez zadzioru aby nie niszczyły gumy.
Napisano 17 wrzesień 2021 - 14:39
To dobry temat, bo osobiście uważam, że największym problemem w rzucaniu 40-tkami nie jest ich masa, nie to że mogą się rozlatywać a to, że uwielbiają się plątać gdy zastosujemy niewłaściwe zbrojenie, a to mega irytuje gdy znowu zwijasz splątanego klocka. W przypadku 40-tek przerobiłem najróżniejsze sposoby zbrojenia i wydaje mi się, że w końcu znalazłem, znalazłem to co już zostało wymyślone W przypadku przynęt Trout 30 cm czy Roach 32 cm fabryczne zbrojenie całkowicie wywalam, zastępuje je fluorocarbonem, daję dwie luźno wiszące kotwice pod brzuchem, które połączone są tutaj już linką stalową. Dokładniej to przeciągam fluo przez rurkę w pysku, wiąże fluo do krętlika, następnie daję kółko łącznikowe pod pierwszą kotwicę, dalej idzie linka stalowa do kotwicy pod ogonem, którą zaciskam na pętli już na stałe bez kółka, i oczywiście piny. W przypadku 40-tek mi to już nie działało, dużo splątań. Mi osobiście w przypadku Trouta 40 cm do rzucania najlepiej sprawdza się fabryczny sposób zbrojenia, gdzie ta pierwsza kotwica jest umieszczana w szczelinie pod brzuchem przez co podczas rzucania, robienia piruetów w locie nie czepia się wszystkiego i tych splątań jest dzięki temu bardzo niewiele. Oczywiście linkę stalową również tutaj zastępuję fluorocarbonem. Piny robię sobie sam, odpowiednio długie i bez zadzioru aby nie niszczyły gumy.
Napisano 17 wrzesień 2021 - 21:26
Możesz wrzucić zdjęcia?
Trout 40 cm
https://drive.google...iew?usp=sharing
https://drive.google...iew?usp=sharing
Trout 30 cm
https://drive.google...iew?usp=sharing
Roach 32 cm
https://drive.google...iew?usp=sharing
Trout 27.5
https://drive.google...iew?usp=sharing
Napisano 18 wrzesień 2021 - 16:43
...Jeszcze kolejna wadę jaką znalazłem to waga tego kija... Producent podaje że waży 264gr i pomyślałem jak większość kijów w tym przedziale , ale wrzuciłem na wagę przed ważeniem oczywiście kalibrowałem wagę i okazało się że waży ponad 280gr...
Tak trochę ni z gruchy ni pietruchy w temacie wagi kijków zdolnych do rzucania 200 - 250 gramów. Jak to przeczytałem wrzuciłem na wagę M1 Swimbait 35lb 2,40 m w wykonaniu fabrycznym Phenixa. Waga pokazała ........ 174 gramy. Wychodzi, że to taki finesse do miotania kotletami :-)
Napisano 18 wrzesień 2021 - 16:51
Tak trochę ni z gruchy ni pietruchy w temacie wagi kijków zdolnych do rzucania 200 - 250 gramów. Jak to przeczytałem wrzuciłem na wagę M1 Swimbait 35lb 2,40 m w wykonaniu fabrycznym Phenixa. Waga pokazała ........ 174 gramy. Wychodzi, że to taki finesse do miotania kotletami :-)
Faktycznie mało. Bez problemu rzuci te 200-250 czy to max?
A propos mój najlepszy kij do jerków do 90-100 gramów waży tylko 125 g.
Napisano 18 wrzesień 2021 - 20:42
Faktycznie mało. Bez problemu rzuci te 200-250 czy to max?
A propos mój najlepszy kij do jerków do 90-100 gramów waży tylko 125 g.
jakich konkretnie gum chcesz używać?
bo myśle ze mocno przestrzeliwujesz,ja do westinów 27cm bulldawgów itp używam m1 25lb opisanego do 3oz a mam zawsze ze sobą 35lb którym ogarniam 150-250g w porywach 300
Nie próbowałem więcej, ale opierając się na Kolegach j.w. wygląda że 300 :-), chociaż opisany przez amerykańców 1-6 uncji
Użytkownik witoldn edytował ten post 18 wrzesień 2021 - 20:43
Napisano 18 wrzesień 2021 - 21:28
Do rzucania przynętami takimi jak Trout 40 cm idealnym kijem dla mnie jest Zenaq Glanz B80-25X do 800 gram To chyba jedyny casting jaki ja znam obok pewnego amerykańca, który od podstaw został opracowany z myślą o rzucaniu takimi przynętami. I potwierdzam, daje radę Chyba nie mam tyle siły aby wykorzystać jego pełną moc Można go używać do lżejszych przynęt, powiedzmy 300 gram, ale zwykle tego nie robię, do lżejszej roboty używam wędki 12oz. Chociaż ostatnio Zenaqiem przełowiłem cały dzień na zmianę Troutem 30cm i 40 cm, bo nie chciałem zabierać lżejszego kija ze sobą. Jednak nie ma co marnować potencjału B80-25X pod 30-tki Co do kołowrotków, oba kije, tak Zenaqa pod 40-tki jak i tego lżejszego 12 oz pod 30-tki mam połączonego z Revo Toro Beast 61, w wersji szybkiej. Tu jest pewne pole do manewru ponieważ wydaje mi się, że wolniejszą Bestią zwijało by się lepiej te przynęty, ale to trzeba byłoby sprawdzić. Generalnie raczej wszystko w łowieniu wielkimi przynętami z rzutu sprowadza się do odpowiednio dobranego sprzętu. Każdy kto mnie zna dziwi się, że potrafię łowić z łapy takimi klockami całe dnie, mimo że daleko mi do wyglądu siłacza No ale właśnie, odpowiednio dobrany sprzęt oraz siłą, upór i konsekwencja w działaniu oraz miłość do wielkich przynęt a rzucisz wszystkim Tym bardziej dziwię się gdy słyszę, że komuś może sprawiać problem powiedzmy już te 100 gram, myślę że może, ale zapewne bardziej z tytułu nieodpowiedniego sprzętu.
Dzięki, kolego - namówiłeś nas. Dwa kijaszki lecą do nas.
Napisano 20 wrzesień 2021 - 10:19
Trout 40 cm
https://drive.google...iew?usp=sharing
https://drive.google...iew?usp=sharing
Trout 30 cm
https://drive.google...iew?usp=sharing
Roach 32 cm
https://drive.google...iew?usp=sharing
Trout 27.5
https://drive.google...iew?usp=sharing
Napisano 20 wrzesień 2021 - 17:54
https://store.plus-f...ong-mind-detail
Ja się jarałem jeszcze tym. Niestety nie stać mnie, i już chyba wyprzedane. Kiedyś Melkowi o niej pisałem. Wiem, że czasem można nabyć na amerykańskich stronach.
Rzuca się tym, jak widać na załączonych filmikach, bardzo przyzwoicie
Napisano 20 wrzesień 2021 - 19:06
Damian jakiego fluoro używasz i jak wiążesz do kretlika...?
Używam fluo 1 mm od Savage, ten Soft, ale raczej przejdę na inny fluo po opróżnieniu szpulki bo jego cena to jakiś kosmos A węzeł jaki stosuje, nie wiem jak on nazywa się fachowo, ale możesz podpatrzeć jak to wygląda tutaj na filmie
Z tą różnicą, że ja wykonuje nie dwie a trzy pętle i robię to troszkę inną metodą niż na filmie. Efekt końcowy jest jednak ten sam.
Napisano 20 wrzesień 2021 - 19:30
Używam fluo 1 mm od Savage, ten Soft, ale raczej przejdę na inny fluo po opróżnieniu szpulki bo jego cena to jakiś kosmos A węzeł jaki stosuje, nie wiem jak on nazywa się fachowo, ale możesz podpatrzeć jak to wygląda tutaj na filmie
Z tą różnicą, że ja wykonuje nie dwie a trzy pętle i robię to troszkę inną metodą niż na filmie. Efekt końcowy jest jednak ten sam.
Fajny węzeł. Ja dodatkowo stosuję dwa ulepszenia:
1. Zakładam pełne kółko pomiędzy agrafkę a FC .
2. zakładam rurkę termokurczliwą przynajmniej od strony agrafki bo często ta końcówka zbiera zielsko i estetyczniej wygląda.
Napisano 20 wrzesień 2021 - 20:29
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych